Polska zamierza wyemitować w najbliższym czasie na rynku amerykańskim 10-letnie obligacje o wartości od 0,5 mld do 1 miliarda dolarów - poinformowało Ministerstwo Finansów. Papiery mają zostać ulokowane na rynku amerykańskim.
Resort podał w poniedziałkowym komunikacie, że banki Barclays Capital, Citigroup i HSBC otrzymały mandat na zorganizowanie tzw. emisji obligacji benchmarkowej nominowanej w dolarach amerykańskich.
Szukamy pieniędzy za Oceanem...
"Prospekt emisyjny obligacji został złożony w Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i obowiązuje od 2 lipca 2009 r. Transakcja zostanie przeprowadzona w najbliższym czasie w zależności od warunków rynkowych" - mówi komunikat.
Zastępca dyrektora departamentu długu publicznego Anna Suszyńska wyjaśniła, że chodzi o emisję 10-letnich obligacji o wartości od 0,5 mld do 1 mld dolarów. Wymienione w komunikacie banki będą m.in. szukać inwestorów zainteresowanych zakupem papierów, budować księgę popytu i rozliczać transakcje.
- Jest to oferta tzw. globalna, to znaczy, że obligacje te będą mogli kupić inwestorzy z całego świata, także europejscy czy krajowi, a nie tylko amerykańscy - zastrzregła Anna Suszyńska. Dodała, że ostatnio Polska emitowała obligacje nominowane w dolarach cztery lata temu w 2005 r.
...ale weźmiemy skąd się da
Poinformowała ponadto, że ewentualna emisja obligacji na innych rynkach zależy od tego, czy "pojawi się sensowny popyt, z punktu widzenia finansowania przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych".
Z danych MF wynika, że tegoroczne potrzeby pożyczkowe (środki potrzebne na sfinansowanie deficytu budżetowego, wpłat do OFE i spłatę długu) zostały już sfinansowane w ponad połowie. - Do połowy roku sfinansowaliśmy potrzeby pożyczkowe w wysokości 55 proc. potrzeb całorocznych, z tego 75 proc. potrzeb w zakresie finansowania długu zagranicznego - powiedziała Suszyńska.
Zasypywanie budżetowej dziury
Zaznaczyła, że dane te uwzględniają planowaną nowelizację ustawy budżetowej. Zgodnie z tegoroczną ustawą budżetową potrzeby pożyczkowe netto, czyli bez kosztów wykupu długu, wynoszą 37,8 mld zł, a potrzeby brutto (wraz z tymi kosztami) - 135,6 mld zł.
Zdaniem Suszyńskiej planowana nowelizacja budżetu, która spowoduje wzrost deficytu budżetowego o 9 mld zł do prawie 27,2 mld, uwzględni także wzrost potrzeb pożyczkowych netto do 48,5 mld zł i 163,15 mld zł brutto (wzrost brutto o ponad 30 mld zł wynika m.in. z nieuwzględnionego w ustawie osłabienia złotego czy emisji w bonów skarbowych, których wykup obciąży tegoroczne potrzeby pożyczkowe).
Anna Suszyńska dodała, że np. Niemcy zrealizowali już 90 proc. swoich potrzeb pożyczkowych, a Grecy ponad 70 proc.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu