Po 9-miesięcznej przerwie rząd w Kijowie wrócił do współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Fundusz zaakceptował przyznanie Ukrainie kredytu typu stand-by w wysokości 15,15 mld dolarów na 29 miesięcy - poinformowano tej nocy w Waszyngtonie.
Pieniądze te będą odblokowywane stopniowo. Natychmiast dostępnych będzie 1,89 mld dolarów.
Kredyt, którego zasady uzgodniono na początku lipca, został zatwierdzony przez Radę Zarządzającą MFW. Rada uznała, że władze w Kijowie wspierają "program reform i poprawek gospodarczych" - napisano w oficjalnym komunikacie.
Na co te pieniądze
Program ten ma na celu "konsolidację finansów publicznych, uzdrowienie systemu bankowego i opracowanie bardziej wydajnych ram polityki monetarnej" - dodano w oświadczeniu funduszu.
Po podpisaniu kredytu John Lipsky, zastępca dyrektora generalnego MFW powiedział, że wsparcie funduszu ma pomóc Ukrainie w wychodzeniu z kryzysu i złagodzenia niekorzystnego wpływu spadku koniunktury za granicą. Podkreślił, że rząd w Kijowie jest dzisiaj zdeterminowany, aby przeprowadzić niezbędne reformy na rynku energii i finansowym, oraz zaostrzyć politykę fiskalną.
Deficyt budżetu w dół
Zmagająca się ze skutkami globalnego kryzysu finansowego Ukraina pilnie potrzebuje nowych kredytów dla podtrzymania gospodarki. Opiewający na 16,4 mld dolarów wcześniejszy program pomocowy MFW został zawieszony pod koniec ubiegłego roku, po wypłaceniu 10,5 mld dolarów - gdy okazało się, że poprzednia ukraińska ekipa rządowa nie realizowała swych obietnic w sprawie dyscyplinowania budżetu.
W ramach zobowiązań podjętych przez Kijów w zamian za finansowanie z MFW Ukraina liczy na deficyt budżetowy w wysokości 5,3 proc. PKB w 2010 roku i przewiduje jego zmniejszenie do 3,5 proc. w roku 2011.
Pieniądze z Unii i Banku Światowego
Powrót do współpracy z MFW otworzyło Ukraińcom drogę do funduszy Komisji Europejskiej (610 mln euro) i wartej 800 mln dol. linii pomocowej z Banku Światowego.
Ukraina wyjątkowo dotkliwie ucierpiała z powodu światowego kryzysu. Jej PKB w roku 2009 spadł o 15,1 proc. i był to największy spadek od 15 lat. W tej chwili sytuacja się poprawia się. Standard & Poor's poinformował tydzień temu, że jest gotowy do kolejnego podniesienia ratingu tego kraju do Bplus. Postawił jednak warunek: musi zostać zawarte porozumienie z MFW.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24