Powiadomienie o kontroli z tygodniowym wyprzedzeniem i wstrzymanie się z wykonywaniem decyzji, dopóki te nie będą ostateczne - m.in. takie zmiany przewiduje projekt nowelizacji ordynacji podatkowej.
Swoje propozycje Ministerstwo Finansów skierowało do konsultacji międzyresortowych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa ustawa będzie obowiązywać od początku przyszłego roku.
Zmiana, która na pewno ucieszy podatników, to nakaz wstrzymania wykonywania decyzji organów podatkowych, dopóki nie stanie się ona ostateczna. Obecnie jest tak, że jeśli podatnik odwoła się np. od decyzji urzędu skarbowego nakazującej mu dopłatę podatku, nie wstrzymuje to wykonania tej decyzji.
...obecne przepisy umożliwiają wyrządzenie często nieodwracalnych szkód poprzez przymusowe wykonanie decyzji, która jest następnie uchylana lub unieważniana... Ordynacja podatkowa
Resort uzasadnia, że obecne przepisy umożliwiają wyrządzenie "często nieodwracalnych szkód" poprzez przymusowe wykonanie decyzji, która jest następnie uchylana lub unieważniana.
Powiadomienie o kontroli
Resort dopuszcza jednak wyjątki od tej reguły. "Jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że zobowiązanie wynikające z decyzji nieostatecznej nie zostanie wykonane" organ podatkowy będzie mógł nadać decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Dotyczy to m.in. sytuacji, gdy przeciw podatnikowi toczy się postępowanie egzekucyjne dotyczące innych należności, lub podatnik zaczyna zbywać swój majątek.
Ponadto, ministerstwo chce, by podatnicy byli zawiadamiani o planowanej u nich kontroli podatkowej na tydzień przed samą kontrolą. Jeżeli zaś ta ostatnia nie nastąpi w ciągu 60 dni od doręczenia zawiadomienia, jej przeprowadzenie wymagać będzie wystosowanie ponownego. "Regułą będzie zawiadomienie o zamiarze wszczęcia kontroli podatkowej z 7-dniowym wyprzedzeniem. Wszczęcie kontroli w terminie wcześniejszym lub bez doręczenia zawiadomienia wymagać będzie zgody kontrolowanego" - czytamy w uzasadnieniu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24