Nie ma konieczności nowelizacji budżetu państwa - przekonuje Ministerstwo Fianansów. Część ekonomistów uważa bowiem, że taki krok jest niezbędny, by finanse państwa pozostały stabilne w sytuacji klęski żywiołowej.
W rozmowie z TVN CNBC Biznes rzecznik resortu finansów - Magdalena Kobos - tłumaczy, że wciąż w kasie państwa jest sporo środków, które można przeznaczyć na pomoc dla powodzian.
- Dotychczas wojewodowie zwrócili się z wnioskami na łączną kwotę 250 mln złotych, więc skala jest nieporównywalna. Mamy jeszcze 2,2 mld zł do wydania - powiedziała w poniedziałek Kobos.
- Nowelizacja budżetu oznaczałaby pracę przez kilka miesięcy. Tymczasem pieniądze są potrzebne już teraz. Zarówno osobom poszkodowanym w wyniku powodzi jak i samorządom. Dzięki temu, że zmieniliśmy przeznaczenie rezerwy od razu możemy uruchamiać te środki.
Zdania ekonomistów podzielone
Zdanie ekonomistów są podzielone. W sytuacji powodziowej - nowelizacja budżetu jest niezbędna - przekonuje Paweł Szałamacha - prezes Instytutu Sobieskiego. Czekanie na kolejną falę powodzi może być niebezpieczne - podkreśla. Główny ekonomista BRE Banku - Ryszard Petru - jest przeciwnego zdania. Na razie nowelizacja nie jest potrzebna - przekonuje.
Natomiast główny ekonomista Citi Handlowego, Piotr Kalisz dodaje, że wbrew powszechnej opinii, nowelizacja nie musi wcale oznaczać większej dziury w budżecie.
- Myślę, że to jest bardzo prawdopodobny scenariusz, scenariusz nowelizacji budżetu. Natomiast nie w najbliższych dniach tygodniach. Myślę, że to jest kwestia, która można pozostawić na dalszą cześć roku. I wbrew temu, wbrew tym opiniom, które się pojawiają, nowelizacja wcale nie musi oznaczać większego deficytu. Ona raczej potrzebna jest po to, żeby przesunąć środki z jednego miejsca w drugie, po to żeby w dłuższym czasie wystarczyło środków na odbudowę infrastruktury. Jeżeli chodzi o środki, które teraz są potrzebne na pomoc bezpośrednio ofiarom powodzi, wydaje mi się, że te kwoty, które są dostępne w budżecie, czyli około 2 mld złotych lub nawet więcej, powinny wystarczyć - powiedział TVN CNBC Biznes.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24