Wyższa stawka podatku VAT nadchodzi, a im bliżej do 1 stycznia, tym więcej pojawia się problemów. Okazuje się, że nie każda kasa fiskalna da się do nowego VAT-u przekonać - czyli przestawić na nowe stawki. W przypadku starszych modeli konieczna może być wymiana. Fiskus dopłacać do tej operacji nie zamierza.
Ministerstwo Finansów nie przewiduje zwrotu wydatków na zakup nowych kas fiskalnych - powiedział w Sejmie wiceminister finansów Maciej Grabowski.
O refundację zakupu nowych kas fiskalnych pytał poseł Stanisław Stec (SLD). Jak wyjaśniał, przedsiębiorcy muszą ponieść koszty wymiany starych kas na nowe, co dla małych firm może się okazać dużym obciążeniem finansowym.
Wiceminister Grabowski przyznał, że takie sygnały do resortu docierają, ale w ocenie ministerstwa nie jest to znaczący problem. Przypomniał, że pierwsze kasy fiskalne zostały wprowadzone 17 lat temu i faktycznie obsługiwały pięć stawek, ale od 2000 r. kasy muszą mieć siedem "klawiszy", a to umożliwia przejście na nowe stawki.
Od 1 stycznia 2011 r. będą obowiązywały 3 nowe stawki podatkowe - 5 proc., 8 proc. i 23 proc.
Wiceminister zaznaczył, że kasy starego typu były używane właściwie tylko w pierwszym okresie obowiązywania podatku VAT, czyli w latach dziewięćdziesiątych. Od kilku lat się ich nie produkuje i wielu podatników wymieniło je już na nowe.
Według Grabowskiego, nie będzie problemu z przeprogramowaniem używanych obecnie kas i może to zrobić sam podatnik, bez potrzeby korzystania z usług serwisanta. Dodał, że na stronach internetowych resortu jest informacja, jak sobie z tym poradzić.
Zgodnie z obowiązującym prawem, przedsiębiorcy prowadzący działalność mieli prawo do refundacji sporej części kosztów zakupu kasy, kiedy państwo nakładało na nich obowiązek posiadania takiego urządzenia. W przepisach nie ma mowy o wymianie kas.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24