Polacy przed Wielkanocą ruszyli na zakupy. Sprzedaż detaliczna wzrosła w kwietniu o 1 proc. w porównaniu z kwietniem zeszłego roku, a w porównaniu z marcem o 5 proc - podał GUS. I kolejna dobra wiadomość - w maju poprawiły się - już drugi miesiąc z rzędu - nastroje konsumentów.
Jest to znacznie więcej niż oczekiwali analitycy. Wzrost o 1 procent to niewiele, ale ich prognozy wynosiły wzrost zaledwie o 0,1 proc. albo też przewidywały dalszy spadek sprzedaży. W marcu liczona rok do roku sprzedaż w sklepach detalicznych spadła o 0,8 proc.
Najbardziej w kwietniu spadła sprzedaż aut - o 21,5 proc., mebli, sprzętu gospodarstwa domowego i RTV - o 8,8 proc. oraz paliw - o 8,3 proc.
Wzrosła natomiast sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach o 27,5 proc., sprzedaż odzieży i obuwia - o 22,2 proc., a leków i kosmetyków o 14 proc.
Nastroje konsumentów w górę
W maju, podobnie jak miesiąc wcześniej, zaobserwowano dalszą, choć nieznaczną poprawę nastrojów konsumenckich - podał GUS.
Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, zwiększył się o 0,6 pkt proc., osiągając poziom minus 24,3 pkt proc.
Natomiast wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), opisujący tendencje konsumpcji indywidualnej oczekiwane w najbliższych miesiącach, w maju podniósł się o 0,7 pkt proc. do poziomu –34,8.
GUS pisze, że choć zmiany na plus i w kwietniu i w maju nie są wprawdzie wielkie, to optymizm ma powszechną skalę. "Obserwowane najpierw w kwietniu, a następnie w maju 2009 r. pozytywne zmiany wskaźników ufności konsumenckiej dotyczą w zasadzie wszystkich podstawowych czynników wpływających na kształtowanie tendencji zmian konsumpcji gospodarstw domowych" - napisano w komunikacie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES