Czy to początek ery ekologicznych elektrowni domowych? Zdaniem inżynierów amerykańskiej firmy Bloom Energy tak. Oficjalną prezentację "Bloomboxa" zaplanowano na środę. Twórcy zapowiadają, że zrewolucjonizuje rynek energetyczny.
W jaki sposób ta - na pierwszy rzut oka wielka lodówka - ma tego dokonać? Otóż urządzenie ma zamieniać w niezwykle efektywny sposób tlen i paliwo - np. gaz ziemny, biogaz ze składowisk odpadów oraz energię słoneczną - na prąd.
Zamiast na Marsie
"Bloombox" pierwotnie posłużyć miał jednak z dala od Ziemi - na Marsie. Tam miał pierwotnie produkować tlen. Zaprojektowany przez K.R. Sridhara, założyciela firmy Bloom Energy i b. inżyniera NASA, w Kosmos się jednak nie wybrał, projekt misji na Marsa bowiem upadł.
Ale Sirdhar wpadł na pomysł, żeby tak przeprojektować swój wynalazek, aby stał się superwydajnym ogniwem paliwowym. Teraz jeden "Bloombox" ma być w stanie zasilić małe osiedle. Czy trafi pod strzechy - zobaczymy.
Źródło: CBS
Źródło zdjęcia głównego: CBS