Komisja Europejska prosi Ukrainę o cierpliwość ws. pomocy finansowej. - Ukraina nie może obwiniać świata, że nie chce udzielać jej pomocy, tylko siebie, że kilkukrotnie rozmijała się z własną szansą - powiedział w TVN24 Biznes i Świat Janusz Lewandowski, komisarz UE ds. budżetu. Jak dodał, pomoc będzie miała formę "zbiórki wśród rożnych instytucji finansowych". Chodzi o kwotę rzędu 20 mld euro.
Niemiecki dziennik "Die Welt" zaapelował do Zachodu o szybkie przyznanie Ukrainie pomocy finansowej w wysokości 25 mld euro, a także o wsparcie logistyczne, które pozwoli Ukraińcom na zbudowanie państwa zgodnego z europejskimi standardami.
Na antenie TVN24 Biznes i Świat, Janusz Lewandowski zapewnił, że UE nie odwróci się od Ukrainy, ale unijni politycy z rezerwą podchodzą do przekazywania jej kolejnych milionów. - Unia Europejska od ponad 20 lat jest największym darczyńcą Ukrainy, ale w Brukseli nie ma przekonania, że ta pomoc była owocna - ujawnił. - Dlatego wszystko, co teraz popłynie musi być obwarowane wymogami, warunkowe - wyjaśnił komisarz ds. budżetu.
Świat ociąga się z pomocą? "Nie nasza wina"
Jego zdaniem Ukraińcy także nie są bez winy. - Ukraina nie może obwiniać świata, że nie chce udzielać jej pomocy, tylko siebie, że kilkukrotnie rozmijała się z własną szansą - argumentował.
Zaznaczył, że UE nie będzie z pewnością jedyną instytucją, która wesprze naszych wschodnich sąsiadów. Nie pozwala po prostu na to jej budżet. - Mamy swoje ograniczenia. Na całą pomoc sąsiedzką dla krajów we wszystkich zakątkach świata możemy wydać w sumie ok. 2 mld euro - powiedział.
Dlatego ewentualny "zastrzyk finansowy" będzie miał formę "zbiórki, ale wśród rożnych instytucji finansowych, w tym spokrewnionych z UE", jak Europejski Bank Inwestycyjny czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Chodzi o kwotę rzędu 20 mld euro.
Na co stać Unię?
Potwierdził informację, że KE jest gotowa do wypłaty Ukrainie ok. miliarda euro, ale "pod warunkiem, że Kijów będzie w stanie uzgodnić warunki przejrzystości finansowej z MFW. - Jak strażnik unijnego budżetu nie mogę sobie pozwolić na przepływ pieniędzy, które nagle przepadają i odnajdują się potem w willach - tłumaczył.
Dodał, że wraz z innymi komisarzami szczegółowo "przeszuka budżet UE" i sprawdzi wszelkie dostępne opcje pomocy dla Ukrainy.
Autor: rf//gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24BiŚ