Kiepski koniec bardzo dobrego tygodnia na GPW. Po czterech dniach wzrostów na warszawskiej giełdzie do głosu doszli w końcu sprzedający akcje. Ostatecznie WIG20 zakończył dzień o 1,69 proc. pod kreską na poziomie 1742 pkt.
Przy braku silnych impulsów i niskich obrotach, powodem piątkowych spadków była przede wszystkim chęć realizacji zysków z ostatnich sesji. Wśród dużych spółek liderami spadków były Polimex Mostostal (-6,27 proc.) oraz duże banki BRE i Pekao, które straciły ponad 4 proc.
Kłopoty Ropczyc
Na rynku mniejszych spółek martwią kolejne firmy z problemami na opcjach walutowych. Tym razem ofiarą zawierania kontraktów walutowych i zmiany tendencji rynkowej, czyli gwałtownego osłabienia złotego, padły Zakłady Magnezytowe Ropczyce. Akcje spółki straciły ponad 40 proc. wartości. A wszystko przez Bank Millennium, który wezwał w czwartek zakłady do zapłaty w terminie 3 dni roboczych 19,5 mln zł. Akcje banku w piątek staniały o 13 proc.
Mieszana Europe
Na rynkach zachodniej Europy mieszane nastroje. Zielony kolor króluje w Wielkiej Brytanii. Parkiet francuski, znalazł się dziś rano po czerwonej stronie, jednak straty indeksu CAC nie są duże i oscylują wokół 0,4 proc. Na minimalnym minusie jest też giełda niemiecka.
Źródło: Bloomberg.com, TVN CNBC Biznes, pb.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES