- Polska przez 25 lat wolności nauczyła się inaczej patrzeć na problemy energetyczne, na politykę przemysłową i problemy związane z tymi obszarami - powiedział we wtorek w Katowicach prezydent Bronisław Komorowski. Dodał, że jednym ze źródeł słabości Ukrainy są jej nierozwiązane problemy związane z uzależnieniem od źródeł dostaw energii.
Prezydent mówił m.in. o inteligentnym podejściu do kwestii polityki energetycznej.
Dodał, że nie można oprzeć rozwoju tylko i wyłącznie o usługi i handel.
- Musimy mieć twardą podstawę egzystencji funkcjonującą w nowoczesny sposób i szanującą wymóg konkurencyjności, innowacyjności i ochrony środowiska naturalnego - podkreślił.
Dostaliśmy węgiel
Prezydent Komorowski apelował o poszukiwanie nowych rozwiązań i wykorzystywać to co "dostaliśmy od opatrzności w darze".
- Polska dostała węgiel, trzeba to mądrze i odpowiedzialnie wykorzystywać. Dzisiaj ilość pieniędzy przeznaczanych na innowacyjność i obniżenie emisyjności jest wprost proporcjonalna do poziomu odejścia od koncepcji ograniczenia i zlikwidowania źródeł energii elektrycznej powstającej w oparciu o przemysł węglowy - podkreślił.
Przyszłość to energetyka
- Widać dzisiaj jak doświadczenie ukraińskie procentuje, jak ogromne przyśpieszenie obserwujemy w zakresie budowy połączeń gazowych. To jest dowód na to, że wszyscy się uczymy. Absolutnie słuszne jest stwierdzenie, że energetyka zdecyduje o przyszłości energetycznej Europy - zaznaczył Komorowski.
- Chcemy, by Polska pomagając Ukrainie pomaga sobie, zarówno pod względem bezpieczeństwa wojskowego jak i ekonomicznego - podkreślił prezydent.
- Wszyscy wiemy, że jednym ze źródeł słabości Ukrainy są jej nierozwiązane problemy związane z uzależnieniem od źródeł dostaw energii. Stało się to źródłem dramatycznej słabości państwa i kryzysem wykorzystywanym skwapliwie przez sąsiada - stwierdził prezydent Komorowski.
Autor: ToL/Klim/kwoj / Źródło: TVN24 Biznes i Świat