Od 1 lutego ceny energii elektrycznej dostarczanej klientom indywidualnym przez "Enion Energia" wzrosną od 7-10 proc. Przedstawiciele spółki podkreślają, że to jedna z najniższych podwyżek wprowadzanych przez 14 spółek dystrybucyjnych w Polsce.
Prezes "Enion Energia" Ireneusz Perkowski poinformował, że zgodnie z taryfą zatwierdzoną przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki cena energii elektrycznej będzie taka sama dla prawie 2,1 mln klientów indywidualnych z południowej Polski i wyniesie 0,1843 zł za 1 kilowatogodzinę.
"Union Energia": to nie nasza wina
Według prezesa Perkowskiego, podwyżka cen energii wynika z przyczyn obiektywnych i jest niezależna od spółki "Enion Energia". - Koszty własne w naszej cenie stanowią jedynie 1 proc., reszta to koszty przeniesione – powiedział.
Najważniejsze czynniki powodujące wzrost cen energii elektrycznej to znaczące wzrosty cen paliw, w szczególności węgla oraz konieczność zakupu drogiej energii ze źródeł odnawialnych. Do tego dochodzą konsekwencje rozwiązania kontraktów długoterminowych oraz ograniczenia w przydziałach uprawnień do emisji dwutlenku węgla.
Przedstawiciele krakowskiej firmy zauważają, że pomimo uwolnionego od 1 lipca ubiegłego roku rynku energii w Polsce, niewielu klientów decyduje się na zmianę jej sprzedawcy. Wynika to z podobnych taryf stosowanych przez spółki dystrybucyjne oraz skomplikowanej procedury zmiany dostawcy energii elektrycznej.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24