Nowy zarząd Telewizji Polskiej SA z prezesem Romualdem Orłem na czele sądownie zarejestrowany. KRS nie uwzględnił tym samym uwag ministra skarbu, w których podnoszono wątpliwości co do legalności wyboru władz spółki.
Sąd rejestrowy w swoim postanowieniu uwzględnił wniosek TVP. Z rejestru wykreśleni zostali członkowie zarządu oddelegowani z Rady Nadzorczej - p.o. prezes Tomasz Szatkowski oraz Małgorzata Wiśnicka-Hińcza, a wpisani prezes Romuald Orzeł oraz członkowie zarządu: Włodzimierz Ławniczak, Przemysław Tejkowski i Paweł Paluch - poinformował rzecznik warszawskiego Sądu Okręgowego, sędzia Wojciech Małek.
Nocny wybór
Nowy zarząd spółki wybrała Rada Nadzorcza TVP w nocy z 18 na 19 grudnia ubiegłego roku. Zarząd wybrano na dokończenie kadencji zapoczątkowanej jeszcze w 2006 r. przez Jana Dworaka, a także na nową kadencję.
To posiedzenie Rady Nadzorczej było czwartym z kolei, na którym wybierano członków zarządu telewizji publicznej. Poprzednie trzy narady nie przynosiły efektu, z każdym dniem przybywały kolejne medialne spekulacje na temat konfliktu w Radzie Nadzorczej. Tymczasem zbliżał się do końca trzymiesięczny okres oddelegowania do pracy w zarządzie dwojga członków Rady. Gdyby wyboru nie dokonano, trzeba byłoby wymienić ich na kolejnych delegatów.
Resort skarbu: to wybór polityczny
Ministerstwo Skarbu Państwa jeszcze w grudniu odcięło się od nowego prezesa i zarządu TVP. - Nie mamy nic wspólnego z tym czysto politycznym wyborem - mówił wtedy rzecznik resortu, Maciej Wewiór. - Chcielibyśmy zgłosić nasze votum separatum. Nasz przedstawiciel sprzeciwiał się formie wyboru i warunkom konkursu - dodał Wewiór.
Rzecznik ministerstwa przypomniał też, że wyboru dokonuje dziewięcioosobowa rada, w której jest tylko jeden przedstawiciel resortu skarbu. - W związku z tym z niepokojem patrzymy w przyszłość spółki, szczególnie biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej się znajduje, również finansową - mówił rzecznik.
Przed świętami resort zgłosił też w KRS swoje uwagi do wniosku o rejestrację nowego zarządu. Uwagi ministerstwa dotyczyły m.in. faktu, że wybrany ostatecznie prezes TVP złożył wcześniej rezygnację z udziału w konkursie, a jeden z wybranych członków zarządu kandydował jedynie na stanowisko prezesa.
- Pismo ministra trafiło do akt sprawy, ale - jak widać - nie miało wpływu na treść postanowienia - powiedział sędzia Małek.
Nowy szef TVP - czyli kto?
Romuald Orzeł juz od kilku tygodni kierował Biurem Zarządu i Spraw Korporacyjnych TVP. Jest absolwentem ekonomii na Uniwersytecie Gdańskim. Przez ponad 10 lat (1991-2002) pracował w prasie regionalnej na Wybrzeżu, gdzie był reporterem, redaktorem prowadzącym, wydawcą i redaktorem naczelnym. Był członkiem zespołu projektującego i koordynującego połączenie "Wieczoru Wybrzeża" z "Dziennikiem Bałtyckim", w wyniku którego powstała największa gazeta na Pomorzu "Dziennik Bałtycki".
Odpowiadał za przygotowanie i przeprowadzenie fuzji "Trybuny Śląskiej" i "Gazety Zachodniej", w efekcie której powstał dziennik regionalny "Gazeta Zachodnia". W latach 2005-2009 był prezesem spółki Media-SKOK, odpowiedzialnej za całość działań marketingowo-reklamowych grupy SKOK. W tym czasie był także wydawcą i redaktorem naczelnym tygodnika ekonomicznego "Gazeta Bankowa". Nowy prezes telewizji ma 46 lat.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24