Imperium Facebooka pod ścianą

Aktualizacja:
 
Jak Mark Zuckerberg chce zmienić internet?Facebook

Facebook za kilka dni będzie świętował próg 500 milionów użytkowników. Sukces nie będzie jednak słodki. Użytkownicy, którzy dotąd byli ślepo i bezgranicznie zakochani w serwisie, stoczyli z 26-letnim właścicielem największego portalu społecznościowego świata walkę o swoją prywatność. Wygrali - przekonują specjaliści. Aby na pewno?

Wszyscy, którzy myśleli, że w 6-letniej historii istnienia Facebooka emocjonujący był tylko jej początek, mogą dziś posypać głowę popiołem. Choć pikantnym opowieściom o narodzinach potęgi internetu naprawdę trudno dorównać, bo jeśli wierzyć poczytnej za oceanem książce Bena Mezricha „The Accidental Billionaires”, wybrukowane są one oszustwem, kradzieżą pomysłu na biznes i seksualnymi orgiami założyciela serwisu Marka Zuckerberga. Materiał idealny na film, który zresztą już powstał i wejdzie do kin na początku października. Podobno szef Facebooka nie będzie nim zachwycony.

„I’m CEO, bitch!”

A za tymi doniesieniami czeka kolejny hit – książka „The Facebook Effect” Davida Kirkpatricka, która opisuje biznesową samowolkę Marka Zuckerberga w pierwszych miesiącach zarządzania późniejszą żyłą złota.

Nie dosyć, że musiał uważać, komu podaje wizytówkę, bo w kieszeni nosił dwa zestawy, w tym jeden niestandardowy z podpisem „I’m CEO, bitch” (dosłownie: „Jestem szefem, suko”), to na kluczowe spotkanie z jednym z pierwszych inwestorów przyszedł w pidżamie (w pierwszym biurze firmy grupa znajomych spędzała dnie i noce) i prezentację zaczął od slajdu „Dlaczego nie należy inwestować w Facebooka”.

Wydawać by się mogło, że późniejsze losy serwisu to wielka nuda – kolejni inwestorzy, stabilny wzrost, biznesowe plany. Tymczasem wokół serwisu rozegrała się ostatnio jedna z gorętszych spraw w sieci. Spór między twórcami serwisu a jego użytkownikami rozgorzał o jedno słowo, które wydawać by się mogło już dawno wyszło z mody. Społeczność Facebooka postanowiła zawalczyć o "prywatność" i co najdziwniejsze – udało się im i to tuż przed wielkim świętem właścicieli serwisu.

500 milionów w nowym internecie

Wydaje się, że pomysłem Facebooka jest zbudowanie nowego internetu wewnątrz jednego serwisu Facebook - marczak

W czerwcu Facebook chce po raz pierwszy oficjalnie wystrzelić korki od szampana – serwis spodziewa się rejestracji 500 milionów użytkowników i ma zamiar hucznie to świętować. Pół miliarda ludzi to nie przelewki, bo gdyby portal wrzucić na mapę świata, to byłby on trzecim co do wielkości populacji krajem na naszej planecie i pomieścił więcej obywateli niż cała Ameryka Północna.

Serwis bryluje też w wirtualnym świecie – więcej niż 1 na 4 osoby korzystająca z Internetu nie tylko ma konto na Facebooku, ale skorzystała z niego w ciągu 30 ostatnich dni. Co miesiąc użytkownicy zostawiają tu 25 miliardów informacji i umieszczają w serwisie blisko miliard zdjęć… tygodniowo, co czyni z Facebooka największą na świecie kolekcją fotografii.

- Wydaje się, że pomysłem Facebooka jest zbudowanie nowego internetu wewnątrz jednego serwisu – mówi nam o tej popularności Grzegorz Marczak, autor bloga „Antyweb”. - Serwis chciałby, żeby użytkownicy nie wychodzili poza jego obręb i robi w tym kierunku wszystko, budując takie usługi i aplikacje, które zniechęcają do jego opuszczania.

Miliard dolarów za twoje emocje

Jak mu się to udaje? - Microsoft wynalazł komputery łatwe w użyciu dla każdego z nas. Google pomaga nam szukać informacji, a YouTube nas zabawia. Ale Facebook ma jedną ogromną przewagę nad nimi wszystkimi: emocjonalny wkład od swoich użytkowników – napisał ostatnio magazyn "TIME", który umieścił Facebooka na jednej ze swoich legendarnych już okładek.

Serwis dobrnął do tego punktu, w którym wielu internautów związało z nim swoje codzienne życie w sieci i zmienił jej socjalne DNA, przyzwyczajając nas do większej otwartości. Ale jest w tym gorącym związku pewna sprzeczność. Facebook daje ci milion emocjonalnych możliwości – możesz świętować tu pierwsze kroki swojego dziecka i opłakiwać koniec ostatniego związku, ale firma zarabia na tym, że jesteś i dzielisz się tymi momentami. Swoimi szczerymi porywami serca wypracujesz w ciągu całego tego roku prawie miliard dolarów zysku dla najmłodszego milionera świata.

Taka relacja prędzej czy później musi być źródłem kłopotów, zwłaszcza jeśli jedna ze stron ma bardzo jasną wizję przyszłości. Ale to, w co wierzy szef Facebooka, nie musi porywać wszystkich jego wyznawców, co dobitnie pokazały ostatnie wydarzenia.

Łatwiej rzucić palenie niż odejść z Facebooka

Wiem, że to słuszna decyzja, tak należało zrobić Facebook Laporte

- Wiem, że to słuszna decyzja, tak należało zrobić – mówił kilkanaście dni temu słynny amerykański wideobloger Leo Laporte, kasując na wizji swoje prywatne konto z Facebooka. A trzeba przyznać, że nie jest to łatwe – nie dosyć, że miejsce „ostatecznego wyjścia” z serwisu piekielnie trudno znaleźć, to jeszcze na do widzenia wyświetli on nam zdjęcia naszych znajomych i formułkę „Oni będą za tobą tęsknić, jeśli zdeaktywujesz konto.”

Inicjatorzy „Quit Facebook Day”, którzy zachęcają do opuszczenia serwisu 31 maja nie mają złudzeń: „Rzucenie Facebooka jest porównywalne z rzuceniem palenia” – piszą. Nic więc dziwnego, że skasowanie się z portalu jest – szczególnie za oceanem – postrzegane jako akt najwyższej internetowej odwagi

Co skłoniło zatem Laporte – i tysiące innych użytkowników, którzy mają zamiar opuścić serwis – do naciśnięcia guzika „Delete”? Wszyscy jak jeden mąż skrytykowali ostatnie zmiany w serwisie i uznali, że Facebook nie szanuje ich prywatności, dając do zrozumienia, gdzie mają wizję Zuckerberga.

„Prywatność nie istnieje”

Można ją streścić w jednym zdaniu: „Prywatność nie istnieje”, co zresztą kilka razy w różnej formie powtarzał ostatnio. - To, co dzieje się teraz, to wielka zmiana. Ludzie chcą się dzielić i coraz bardziej poszerza się zakres informacji, którymi dzielą się bez problemu. Szczególnie młodsza generacja, ludzie w okolicy dwudziestki, myślą inaczej o prywatności. Od tego nie ma już odwrotu - mówił w rozmowie z tvn24.pl wiceszef Facebooka, Blake Chandlee.

Tajemnica lekkomyślnego traktowania prywatności nie tkwi w przekorze albo głupocie właścicieli serwisu, ale w ich niezachwianej wierze we własną wizję. - Misją naszej firmy jest uczynić świat bardziej otwartym i połączonym – zadeklarował Zuckerberg w początkach istnienia serwisu i robi wszystko, żeby tą deklarację wypełnić.

Nowy wspaniały świat (na którym zarobimy)

Tej idei odpowiada nawet biuro Facebooka w kalifornijskim Palo Alto, które opisał i sfotografował ostatnio "TIME". Otwartość jest tu kwestią podstawową. Na ogromnej przestrzeni bez ścian i przegródek pracuje kilkuset osób , których biurka ozdobione zdjęciami i osobistymi drobnostkami mogłyby odpowiadać facebookowym profilom. Zuckerberg z podobnego biurka rok temu przeniósł się do własnego gabinetu, ale jego szklane ściany pozwalają każdemu podejrzeć, co ich szef robi w danym momencie.

A ten 26-letni mężczyzna po tym, jak zawładnął rytmem internetowego życia, postawił sobie znacznie ambitniejszy cel – uczynić z serwisu układ nerwowy internetu z prawdziwego zdarzenia, połączony siecią ludzi, a nie jak dotychczas informacji. To właśnie jest osią jego ostatniej inicjatywy – projektu Open Graph, którego wprowadzenie tak rozgniewało użytkowników, bo zakłada, że nie ma ograniczeń w tym czym ludzie będą się dzielić i jak Facebook może na tym skorzystać.

Wszyscy widzą wszystko

Dane, które do tej pory były dostępne tylko dla znajomych, nagle domyślnie są widoczne dla wszystkich Facebook Konieczny

Najbardziej kontrowersyjne okazało się to, jak bardzo zmieniła się polityka prywatności serwisu w związku z nowymi pomysłami Zuckerberga. - Wraz ze wzrostem popularności serwisu ewoluują ustawienia prywatności. Dane, które do tej pory były dostępne tylko dla znajomych, nagle domyślnie są widoczne dla wszystkich – mówi nam Piotr Konieczny, konsultant ds. bezpieczeństwa i autor serwisu niebezpiecznik.pl.

Grzegorz Marczak zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt: - Co gorsza, ogólne dane personalne są w tym momencie przekazywane partnerom biznesowym Facebooka. Dopiero, kiedy ktoś nie wyraża na to zgody, to musi w dość skomplikowanych ustawieniach pewne rzeczy sam poblokować.

A partnerom tym wraz z Openem Graphem zaproponowano sporo. - Facebook udostępnia szereg narzędzi dla twórców stron WWW. Skorzystanie z nich pozwala na komentowanie i ocenianie wpisów czy logowanie się do serwisu za pomocą facebookowego konta – mówi Konieczny.

I wyjaśnia, że te rozwiązania są kuszące dla właściciela serwisu, bo oprócz szybkiego i bezpłatnego wzbogacenia strony o element społecznościowy dają coś jeszcze: - Dodatkowo, właściciel serwisu otrzymuje charakterystykę odwiedzających go internautów: w jakim są wieku, jakie znają języki i z którego miasta serwis jest najchętniej odwiedzany. Tego typu informacji nie dostarczają żadne usługi "monitorowania i statystyk".

Ty „lubisz”, oni prowadzą biznes

- 500 milionów użytkowników - szacowany miliard dolarów zysku w 2010 roku - 70 języków - 25 miliardów informacji miesięcznie - miliard zdjęć tygodniowo facebook w liczbach

Jest jeszcze magiczny przycisk „Lubię to”. Od pewnego czasu można znaleźć go przy artykułach albo produktach na 100 tysiącach stron, które już zdążyły zamontować Open Graph. - Dzięki przyciskowi „Like” można łatwo zebrać to, co ludzie lubią i rekomendują innym. - A wiadomo, że rekomendacje od najbliższych najsilniej wpływają na nasze wybory towarów, miejsca spędzenia wakacji, czy filmu, który obejrzymy w kinie. – tłumaczy Marczak. - Ten ruch ze strony Facebooka był bardzo dobry. Jedyne potknięcie wiąże się tu właśnie z prywatnością, może za szybko chcieli pójść tu do przodu.

Zagalopowanie się serwisu zaniepokoiło instytucje rządowe - m.in. europejskie władze ds. ochrony danych i senatorów USA, którzy uznali, że Facebook ujawnia zdecydowanie zbyt dużo informacji prywatnych, nierzadko także bez wiedzy i udziału internautów. Do tego okazuje się, że zgodnie z obliczeniami podanymi przez dziennik "New York Times", regulamin i polityka prywatności Facebooka jest obecnie dłuższa niż Konstytucja Stanów Zjednoczonych.

- Ten serwis zawsze informuje o zmianach w ustawieniach czy polityce prywatności. Problem w tym, że forma tej informacji często pozostawia wiele do życzenia. – komentuje to Piotr Konieczny i wyjaśnia: - Facebook robi wszystko, żeby kontrowersyjne zmiany przechodziły bez echa. W końcu im mniej osób się o nich dowie, tym mniej zmieni swoje ustawienia na bardziej restrykcyjne, i tym więcej informacji Facebook będzie mógł przekazać reklamodawcom, zwiększając skuteczność reklamy.

Konieczny nie ma wątpliwości, skąd takie praktyki: - Chodzi o biznes. Facebook jak na razie nie zbiera danych, żeby szpiegować, czy w inny sposób represjonować swoich użytkowników. Jego celem jest zbudowanie profilu reklamowego danej osoby i określenie, czy będzie ona w stanie kupić produkt firmy X lub Y. Pokazanie odpowiedniej, skierowanej reklamy grupie osób, które są potencjalnie zainteresowane danym produktem, znacząco zwiększa zwrot z kampanii reklamowej.

„Wycofujemy się”

Po tym wszystkim krytycy musieli przecierać oczy ze zdumienia, gdy najpierw Zuckeberg napisał w „Washington Post”, że „podczas wprowadzania zmian w ostatnich miesiącach zostały popełnione pewne błędy”, a w środę ogłosił, że serwis w najbliższych tygodniach wymieni swoje ustawienia prywatności na znacznie łatwiejsze i przejrzyste. Wycofa też najbardziej kontrowersyjne z nich. Będziemy mogli m.in. zachować tylko dla siebie naszą listę znajomych i zainteresowania oraz łatwiej blokować zewnętrznym aplikacjom dostęp do danych.

Nie wiadomo, co skłoniło Zuckerberga do zmiany decyzji. Choć zaprzecza, że jakikolwiek wpływ miała tu inicjatywa zbiorowego opuszczania Facebooka, to może wystraszył się ostatnich badań firmy Sophos, która sprawdziła, że 60 proc. użytkowników jest skłonna odejść z serwisu w obawie o swoją prywatność.

A może ten odwrót związany jest z rosnąca pozycją serwisu w biznesie? - Narastająca wokół ustawień prywatności dyskusja jest niewątpliwie problemem dla Facebooka. Serwis będzie musiał coś z tym zrobić, niezależnie od przekonań Zuckerberga. Jeśli on nie zareaguje, to najprawdopodobniej zareagują inwestorzy, chcący poprawić wizerunek serwisu – mówił jeszcze przed wczorajszą zapowiedzią zmian Konieczny.

Po wpadkach do celu

Póki co, wszystko, co dzieje się z tym serwisem teraz i tempo tych wydarzeń wydają się prostą droga do giełdy. Facebook giełda

Grzegorz Marczak z „Antyweb” podejrzewa jednak, że kompromisy Zuckerberga i jego partnerów nie muszą oznaczać ostatecznej wygranej użytkowników: - Zrobili dwa kroki do przodu jeśli chodzi o swoje plany, a teraz zrobią krok do tyłu, ale to nie znaczy, że za chwilę nie wykonają kolejnego kroku w przód.

Tym bardziej, że kłopoty serwisu wydają się być kroplą w morzu na tle krzywej jego wzrostu, która rysuje przed nim świetlaną przyszłość. - Trzeba się liczyć z tym, że jeszcze 3 do 5 lat Facebook będzie rozwijał swój produkt jako narzędzie społecznościowe, a następnym krokiem może być wejście na giełdę – wskazuje Marczak – A wtedy skupi się na priorytetach innych niż rozwój, takich jak raportowanie wyników czy nowe źródła dochodów. Póki co, wszystko, co dzieje się z tym serwisem teraz i tempo tych wydarzeń wydają się prostą droga do giełdy.

Legenda ogłasza: „Mark należy do dobrych gości”

Niezależnie od tego, czy świat jest jeszcze niegotowy na rewolucję Facebooka, to, jak poradził sobie z tym Zuckerberg, przechodzi powoli do legendy. Jego słowa pokory zrobiły wrażenie nawet na samym szefie Microsoftu Stevie Ballmerze.

– Źli goście. to źli goście, jasne? Ale są też goście, którzy chcą wdrażać innowacje i robić ciekawe rzeczy w najbardziej złożonych mechanizmach. To jest trudne. Mark należy do dobrych gości. Czy mają jakieś problemy? Jasne, całą masę, możecie z nimi o tym porozmawiać. Twórcy Facebooka starają się uczynić komunikację i zarządzanie prywatnością sztuką i tak to u nich działa. A jeśli ludzie nie chcą się bawić w ich piaskownicy, to już ich sprawa – komentuje legenda. I to jest dopiero historia na film.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Facebook

Pozostałe wiadomości

Faktury grozy przedstawiające dramatyczne podwyżki cen prądu i gazu zdominowały media społecznościowe. Eksperci przypominają jednak, że są to prognozy obliczane tak, jakby kolejne mechanizmy osłonowe miały nie wejść w życie. A wchodzą. Co ciekawe, część odbiorców za prąd może zapłacić mniej.

Ile zapłacimy za prąd i gaz od lipca? Część klientów może być zaskoczona

Ile zapłacimy za prąd i gaz od lipca? Część klientów może być zaskoczona

Źródło:
tvn24.pl

Prawie połowa polskich firm z branży energetyki oraz usług komunalnych zamierza rekrutować nowych pracowników. Tylko 8 procent pracodawców ze wspomnianego obszaru bierze pod uwagę redukcję etatów - wynika z najnowszego raportu "Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia".

W tej branży potrzeba pracowników. "Mogą liczyć na lepsze warunki"

W tej branży potrzeba pracowników. "Mogą liczyć na lepsze warunki"

Źródło:
PAP

- W naszym projekcie koleje nie będą budowane od nowa, by się łączyć w Baranowie - przekazał premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej dotyczącej Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Szef rządu wskazał, że koleje dużych prędkości mają połączyć wszystkie wielkie miasta w Polsce. Dodał, że "powstanie lotnisko w Baranowie" i "będzie to najnowocześniejsze lotnisko w Europie". 

Co dalej z CPK? Rząd podjął decyzję

Co dalej z CPK? Rząd podjął decyzję

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ministerstwo Infrastruktury stanowczo dementuje pojawiające się w mediach informacje odnośnie wzrostu stawki za badanie techniczne pojazdów od 1 lipca 2024 roku - podał resort w mediach społecznościowych. "Informacje nie są prawdziwe" - czytamy.

Wzrost stawki za badanie pojazdu? Jest jasne stanowisko resortu

Wzrost stawki za badanie pojazdu? Jest jasne stanowisko resortu

Źródło:
tvn24.pl

- Urzędnicy unijni teraz będą się przyglądać, czytać gazety, analizować, co tam obiecują - powiedział w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 ekonomista, prezes i założyciel Instytutu Finansów Publicznych Sławomir Dudek, odnosząc się do procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Stwierdził jednak, że "paradoksalnie jest to bardzo dobra informacja, bo politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami".

"Politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami"

"Politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk, wraz z innymi przedstawicielami rządu, ma poinformować w środę na konferencji prasowej o decyzji ws. Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Ważą się losy CPK. Dzisiaj dowiemy się, co z przyszłością megalotniska

Ważą się losy CPK. Dzisiaj dowiemy się, co z przyszłością megalotniska

Źródło:
PAP

Niemiecki gigant motoryzacyjny Volkswagen (VW) poinformował, że zamierza zainwestować do pięciu miliardów dolarów w rywala Tesli, firmę Rivian - przekazał portal stacji BBC.

VW zainwestuje do 5 miliardów dolarów w rywala Tesli

VW zainwestuje do 5 miliardów dolarów w rywala Tesli

Źródło:
BBC

Janina Goss i Wojciech Jasiński nie otrzymali absolutorium od zwyczajnego walnego zgromadzenia Orlenu. Łącznie absolutorium nie uzyskało dziesięciu członków rady nadzorczej. Jak poinformował sekcję biznesową portal tvn24.pl Orlen, "nieudzielenie absolutorium przez walne zgromadzenie akcjonariuszy otwiera drogę do dochodzenia odszkodowań od byłych członków rady nadzorczej Orlen".

Goss i Jasiński bez absolutorium od Orlenu. "Droga do dochodzenia odszkodowań"

Goss i Jasiński bez absolutorium od Orlenu. "Droga do dochodzenia odszkodowań"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Projekt ustawy mającej uregulować tak zwane flippowanie na rynku mieszkaniowym, ma być dziś dyskutowany w Sejmie. Nowelizacja ma wprowadzić dodatkowy podatek od czynności cywilnoprawnych dla osób, które kupują tanio mieszkania i sprzedają je drogo po remoncie. Danina ma też dotknąć posiadaczy kilku lokali.

Podatek dla flipperów i właścicieli wielu mieszkań. Sejm zajmie się projektem

Podatek dla flipperów i właścicieli wielu mieszkań. Sejm zajmie się projektem

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów pracuje nad wprowadzeniem możliwości korzystania przez małe firmy ze zwolnienia z VAT w innych krajach niż ten, w którym mają siedzibę. Dziś został opublikowany projekt. Zakłada on, że zwolnienie nie będzie mogło przekroczać 85 tysięcy euro.

Zwolnienie z VAT dla małych firm. Trwają prace nad zmianami

Zwolnienie z VAT dla małych firm. Trwają prace nad zmianami

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda przekazał, że z przywódcą Chin Xi Jinpingiem omówił wszystkie kwestie związane z dwustronną współpracą, w tym kwestie gospodarcze, polityczne i sprawy dotyczące bezpieczeństwa.

Prezydent: z Xi Jinpingiem omówiliśmy wszystkie kwestie związane z naszą współpracą

Prezydent: z Xi Jinpingiem omówiliśmy wszystkie kwestie związane z naszą współpracą

Źródło:
PAP

Tylko w ciągu pięciu miesięcy skarbówka wystawiła przedsiębiorcom ponad cztery tysiące mandatów za nieprawidłowości przy wydawaniu paragonów fiskalnych - podało Ministerstwo Finansów. Resort podkreślił przy tym, że wystawienie paragonu jest poświadczeniem uczciwości przedsiębiorcy.

Skarbówka ruszyła na łowy. Znamy efekt

Skarbówka ruszyła na łowy. Znamy efekt

Źródło:
PAP

Dwie siostry z Genui znalazły w piwnicy domu swojego zmarłego dziadka ogromną sumę pieniędzy - donosi agencja Adnkronos. Mają jednak teraz problem, gdyż znalezione oszczędności są we włoskich lirach. Od 2002 roku we Włoszech obowiązuje euro, a rodzimej waluty nie można już od lat wymieniać. Jednak walczą. - Wielu dziadków i rodziców oszczędzało pieniądze przez całe życie, a w ten sposób ich wysiłki idą na marne - podkreślają.

Znalazły w piwnicy miliony po dziadku. Mają teraz duży problem

Znalazły w piwnicy miliony po dziadku. Mają teraz duży problem

Źródło:
PAP

Pod względem wzrostu gospodarczego w dwóch najbliższych latach Polska powinna być w gronie europejskich liderów – ocenili ekonomiści Santander Bank Polska. Ich zdaniem w 2025 roku wzrost PKB powinien wynieść 3,5 procent.

W tej dziedzinie Polska "powinna się znaleźć w grupie europejskich liderów"

W tej dziedzinie Polska "powinna się znaleźć w grupie europejskich liderów"

Źródło:
PAP

Zwyczajne walne zgromadzenie Orlenu nie udzieliło absolutorium z wykonania obowiązków w roku obrotowym 2023 byłemu prezesowi Danielowi Obajtkowi. Oznacza to, że Obajtek nie otrzyma zmiennej części wynagrodzenia, czyli premii, przysługującej za 2023 rok.

Obajtek bez potężnego zastrzyku finansowego z Orlenu. Jest decyzja

Obajtek bez potężnego zastrzyku finansowego z Orlenu. Jest decyzja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Podczas prac sezonowych najwięcej może zarobić pracownik budowlany. Osoby powyżej 26. roku życia mogą liczyć na wynagrodzenie 25-35 złotych netto za godzinę, a młodsi 50 złotych - wynika z raportu Personnel Service. Drugim najlepiej płatnym zawodem jest instruktor kitesurfingu.

Nawet 50 złotych za godzinę. Oni mogą zarobić najwięcej

Nawet 50 złotych za godzinę. Oni mogą zarobić najwięcej

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 270 milionów złotych. W Polsce padła wygrana trzeciego stopnia w wysokości niemal 1,2 miliona złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 25 czerwca.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Wygrana trzeciego stopnia w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Wygrana trzeciego stopnia w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Trwają prace nad projektem mającym doprowadzić do sprawniejszego rozpatrywania spraw frankowych w sądach - poinformowała pełnomocniczka ministra sprawiedliwości zajmująca się tą kwestią Aneta Wiewiórowska-Domagalska. - Mam nadzieję, że już jesienią pokażemy ten projekt - podkreślała.

Rząd szykuje ważny projekt w sprawie kredytów frankowych

Rząd szykuje ważny projekt w sprawie kredytów frankowych

Źródło:
PAP

Komisja Europejska rozpoczęła we wtorek nowe postępowanie antymonopolowe przeciwko Microsoftowi. Jej zdaniem amerykański koncern naruszył unijne przepisy, wiążąc swój produkt do komunikacji Teams ze swoimi popularnymi aplikacjami zawartymi w pakietach dla firm Office 365 i Microsoft 365.

Gigant pod lupą Brukseli. Ruszyło postępowanie antymonopolowe

Gigant pod lupą Brukseli. Ruszyło postępowanie antymonopolowe

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk, na wniosek ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka, powołał Agnieszkę Majewską na sześcioletnią kadencję Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców - poinformował we wtorek resort rozwoju. Rzecznik MŚP stoi na straży praw mikro, małych i średnich przedsiębiorców - dodano.

Jest nowa rzeczniczka przedsiębiorców

Jest nowa rzeczniczka przedsiębiorców

Źródło:
PAP

Zgłaszamy projekt ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i pracowników, na czym zyskają zarówno pracodawcy, jak i pracownicy - przekazał we wtorek szef sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju Ryszard Petru. Wraz z projektem zostaną przedstawione propozycje cięć w wydatkach państwa.

Będzie obniżka składki zdrowotnej? Jest projekt

Będzie obniżka składki zdrowotnej? Jest projekt

Źródło:
PAP

Lufthansa ogłosiła, że do kosztów każdego biletu będzie doliczać dodatkową opłatę, która w zależności od dystansu i typu biletu może wynieść od jednego do nawet 72 euro. Powodem, jak przekonuje niemiecki przewoźnik, są unijne regulacje środowiskowe, których wdrażanie nowa opłata ma częściowo sfinansować.

Linia lotnicza wprowadza dodatkową opłatę. Nawet 72 euro więcej za bilet

Linia lotnicza wprowadza dodatkową opłatę. Nawet 72 euro więcej za bilet

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Władze Barcelony podjęły decyzję, zgodnie z którą w 2028 roku w mieście nie będzie już mieszkań na wynajem dla turystów. Burmistrz Jaume Collboni zapowiedział, że właściciele ponad dziesięciu tysięcy takich lokali utracą pozwolenia na działalność. Powodem jest kryzys mieszkaniowy.

Barcelona wprowadzi zakaz wynajmu mieszkań turystom. Podano termin

Barcelona wprowadzi zakaz wynajmu mieszkań turystom. Podano termin

Źródło:
CNN, BBC

Ruch bezwizowy w Chinach dla obywateli Polski będzie obowiązywał od 1 lipca bieżącego roku do końca 2025 roku - podała rzeczniczka chińskiego MSZ Mao Ning. Bez wizy możliwy będzie wjazd i pobyt na terytorium Państwa Środka do 15 dni.

Do Chin bez wizy. Rzeczniczka MSZ wyjaśnia

Do Chin bez wizy. Rzeczniczka MSZ wyjaśnia

Źródło:
PAP

Ikea Industry w Wielbarku od dłuższego czasu zmaga się ze spadającą liczbą zamówień, co przełożyło się na problemy finansowe i w rezultacie konieczność redukcji zatrudnienia. W najbliższym czasie pracę straci tam 40 osób, choć zdaniem pracowników to może być dopiero początek planowanych zwolnień w warmińsko-mazurskiej fabryce mebli.

Fabryka Ikei zapowiada zwolnienia w Polsce

Fabryka Ikei zapowiada zwolnienia w Polsce

Źródło:
tvn24.pl, tygodnikszczytno.pl

Zarząd PKP Cargo przedstawił związkowcom propozycję porozumienia w sprawie zawieszenia Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP) - przekazała spółka w komunikacie.

PKP Cargo ma propozycję dla związkowców

PKP Cargo ma propozycję dla związkowców

Źródło:
PAP

Najlepszymi liniami lotniczym na świecie w 2024 roku są Qatar Airways – wynika z tegorocznej edycji zestawienia "World Airline Awards" przedstawionego przez firmę konsultingową Skytrax. Bliskowschodni przewoźnik zajął pierwsze miejsce rankingu już po raz ósmy. Najwyżej ocenionymi liniami z Europy zostały Turkish Airlines.

Najlepsze linie lotnicze świata. Są wyniki najnowszej edycji rankingu

Najlepsze linie lotnicze świata. Są wyniki najnowszej edycji rankingu

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Na ochronę zdrowia może zabraknąć w ciągu trzech lat niemal 160 miliardów złotych - podaje "Rzeczpospolita". Gazeta zastanawia się, czy w związku z tym "wzrosną składki czy podatki".

Rząd ma do załatania potężną lukę. Ma brakować 160 miliardów złotych

Rząd ma do załatania potężną lukę. Ma brakować 160 miliardów złotych

Źródło:
PAP