Nawet 3 mln zł kosztowało w tym roku wprowadzenie europosła do Parlamentu Europejskiego - wynika z raportu portalu money.pl. Najwięcej wydało na każdy euromandat Polskie Stronnictwo Ludowe, najmniej Platforma Obywatelska.
Z szacunków money.pl wynika, że zdobycie jednego mandatu do PE kosztowało Platformę Obywatelską - 380 tys. zł. Dla PiS był to koszt rzędu 660 tys. zł, a dla koalicji SLD-UP - 800 tys. zł. Największy koszt - bo aż 3 mln zł - dotyczył euromandantu z PSL.
By oszacować koszt zdobycia euromandatów, autorzy raportu podzielili koszty poniesione na kampanię przez poszczególne komitety wyborcze - przez liczbę zdobytych mandatów. Zgodnie z prawem, poszczególne komitety na tegoroczną kampanię mogły wydać maksymalnie ok. 10,35 mln zł.
W 2004 roku euromandat najwięcej kosztował koalicję SLD-UP - ponad 1 mln 647 tys. zł. Wprowadzenie jednego kandydata do PE 5 lat temu najmniej kosztowało PO - ponad 244 tys. zł.
Wygrani, przegrani
Tegoroczne wybory do PE wygrała PO z wynikiem 44,43 proc., na drugim miejscu znalazło się PiS z 27,40 proc. poparciem, a następnie koalicja SLD-UP z wynikiem 12,34 proc. i PSL, które zdobyło 7,01 proc. Frekwencja wyborcza wyniosła 24,53 proc. Platforma zdobyła 25 mandatów w europarlamencie, PiS - 15, SLD-UP - 7, a PSL - 3. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły 5-procentowego progu i nie wyślą do Parlamentu Europejskiego swoich posłów.
Źródło: money.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24