We wtorek weszło w życie rozporządzenie minister zdrowia w sprawie badania czytelności ulotki do leków. Teraz zanim lek trafi do aptek, a ulotka do opakowania, trzeba będzie przebadać, czy jest czytelna. Jeden z punktów rozporządzenia mówi, że uczestnikami badania czytelności ulotki mają być są osoby, "które mają trudności w rozumieniu pisemnych informacji".
- Przed użyciem zapoznaj się z ulotką dołączoną do opakowania bądź skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą - komunikat takiej treści słyszymy na końcu każdej reklamy produktu leczniczego. Teraz ministerstwo zdrowia bierze w opiekę osoby, które decydują się na pierwsze rozwiązanie. We wtorek weszło w życie rozporządzenie z dnia 26 kwietnia 2010 roku w sprawie badania czytelności ulotki.
Badanie ma zapewnić, że użytkownik zrozumie istotne informacje zawarte w ulotce oraz będzie w stanie prawidłowo stosować lek. Dlatego ministerstwo ustaliło pewne reguły jego przeprowadzania.
Czytamy m. in., że uczestnikami badania czytelności ulotki mają być osoby, które mogą używać danego produktu leczniczego, w tym: osoby z grup wiekowych, dla których przeznaczony jest produkt leczniczy, czy te które zazwyczaj nie używają produktów leczniczych. Ich charakter pracy ma nie wymagać pracy z dokumentami, a same osoby, które mają trudności w rozumieniu pisemnych informacji.
Badanie ma być prowadzone na 10-osobowej grupie. Wynik badania uznaje się je za pozytywny, gdy 9 osób potrafi znaleźć odpowiednie informacje w testowanej ulotce i zrozumie je na tyle, by odpowiednio postępować z lekiem.
Jeśli wynik jest negatywny - ulotkę trzeba poprawić i ponownie poddać testowi na nowej grupie. Dopiero kolejne pozytywne testy pozwalają na skierowanie ulotki do użytku.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24