Ponad 80 proc. badanych nie spodziewa się poprawy swej sytuacji ekonomicznej w następnym roku - wynika z sondażu opublikowanego w niedzielę w gazecie To Vima. To rezultat lepszy od zeszłorocznego, gdy prawie 90 proc. badanych było nastawionych pesymistycznie.
Według sondażu jedynie 15 procent respondentów uważa, że ich sytuacja finansowa w przyszłym roku się poprawi. W ubiegłym roku taką opinię podzielało jedynie 7,6 proc. badanych.
Prawie połowa
Pogorszenia swej sytuacji w przyszłym roku spodziewa się 49,6 procent badanych (w ubiegłym roku było to 76,4 proc.). 32,3 procent nie spodziewa się zmiany.
42,4 proc. ankietowanych negatywnie ocenia konsekwencje polityki oszczędności nałożonych na Grecję przez tzw. trojkę zagranicznych kredytodawców kraju, czyli UE, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. 35,3 proc. widzi w tej polityce zarówno pozytywne, jak i negatywne, a 13,3 proc. - pozytywne.
17,4 proc. badanych uważa, że zagraniczni kredytodawcy są w stanie przeprowadzić kraj przez kryzys. Rząd cieszy się w tym kontekście zaufaniem 14,5 proc., banki - 12,6 proc., partie polityczne - 7,6 proc., związki zawodowe - 5,7 proc., a dziennikarze 1,9 proc.
Wojsko i przedsiębiorcy
Największym zaufaniem obdarzona jest armia (43 proc.) i przedsiębiorcy (40 proc.), choć żadna z wymienianych instytucji nie ma poparcia większości respondentów.
Sondaż przeprowadził Instytut Kapa Research na przełomie sierpnia i września na reprezentatywnej próbie 1609 osób.
Premier Grecji Antonis Samaras zadeklarował w sobotę, że jego kraj ma już najgorsze za sobą i po okresie recesji znów wykazuje wzrost gospodarczy. - W trzecim kwartale 2014 roku Grecja odnotuje ponownie pozytywny wzrost (gospodarczy), po 24 kwartałach recesji - powiedział Samaras w Salonikach na otwarciu największych greckich targów.
Autor: mn//gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA