Wiceminister finansów Stanisław Gomułka szacuje, że tempo wzrostu polskiego Produktu Krajowego Brutto w 2008 roku wyniesie około 5,5 procent i nie będa na nie miały ostatnie zawirowania na rynkach finansowych.
Profesor Gomułka szacuje inflację w I kwartale 2008 r. na ok. 4-4,5 procent. Według jego opinii w II połowie roku inflacja powinna spadać, zaś jej średnioroczna wartość za 2008 rok powinna wynieść ok. 3,5 procent.
- Wynik jest bardzo dobry, takiego wyniku oczekiwaliśmy - powiedział dziennikarzom wiceminister Gomułka, komentując podane przez GUS dane o PKB za 2007 rok. GUS podał, że PKB wzrósł w 2007 roku o 6,5 proc.
- To jest drugi rok z rzędu, kiedy wykorzystywane były rezerwy wzrostu z ubiegłych lat; rezerwy stopniowo się wyczerpują, to już widać na rynku pracy. Oczekujemy jednak nadal wysokiego tempa inwestycji i niższego wzrostu wynagrodzeń - wyjaśniał profesor Stanisław Gomułka.
Jego zdaniem, tempo wzrostu w 2008 roku będzie zbliżone do 5,5 proc. szacowanych przez rząd w ustawie budżetowej. - Jeżeli tempo wzrostu będzie bliższe 5 a nie 5,5 proc., to też nie będzie tragedii - dodał.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24