Skarb Państwa zmienił statut Giełdy Papierów Wartościowych. Jej akcjonariusze jednogłośnie przyjęli propozycję mającą zagwarantować mu kontrolę nad spółką nawet po jej prywatyzacji.
Skarb Państwa uzyskał uprzywilejowanie własnych akcji - na każdą będą przypadać 2 głosy na walnym zgromadzeniu.
Ponadto zabezpieczył też giełdę przed "niekontrolowanym przejęciem". W tym celu ograniczył prawo tych nowych akcjonariuszy, którzy będą posiadać ponad 10 proc. głosów. Akcjonariusze ci będą mogli wykonywać prawo głosu co najwyżej z 10 proc. akcji, choćby mieli nawet ponad połowę akcji GPW. Ale limit ten - rzecz jasna - nie będzie dotyczył Skarbu Państwa.
Akcjonariusze zgodzili się też na ubieganie się o dopuszczenie akcji GPW do obrotu na rynku regulowanym, dematerializację akcji oraz ich rejestrację w KDPW.
Po planowanej na koniec tego roku prywatyzacji GPW Skarb Państwa chce pozostawić w swoich rękach 36 proc. akcji giełdy. Ale będzie kontrolował sytuację na walnym zgromadzeniu, bo te akcje będą dawały 72 proc. głosów.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24