Chiny, największy na świecie konsument energii, mogą w najbliższym czasie, tuż przed wizytą prezydenta Hu Jintao w Moskwie, podpisać umowę na import rosyjskiego gazu - podał Bloomberg w nocy z wtorku na środę.
Chiny negocjują z Rosją porozumienie w sprawie dostaw gazu już od dłuższego czasu. Według informacji Bloomberga, ostateczna umowa jest już bliska finalizacji.
Wiceminister spraw zagranicznych Chin Cheng Guoping twierdzi, że może ona zostać podpisana jeszcze przed wizytą Hu w Moskwie, przewidzianą na 15-18. czerwca.
Moskwa, która stała się największym partnerem handlowym "Państwa Środka" w 2010 roku, chciałaby zawrzeć kontrakt na 30 lat.
Jak podawała RIA Novosti pod koniec maja, Gazprom, rosyjski monopolista eksportujący gaz, będzie mógł dostarczać Chinom 68 mld metrów kwadratowych surowca rocznie. To więcej niż 75 proc. całego gazu zużytego przez Chiny w 2009 roku.
Chiny potrzebują gazu, by zasilić swoją rosnącą w zawrotnym tempie gospodarkę. Kontrakt na import surowca ma im też pozwolić na zmniejszenie uzależnienia gospodarki od energii pochodzącej z węgla kamiennego.
Źródło: Bloomberg.com, PAP