Wydobycie gazu przez rosyjski Gazprom będzie w tym roku prawdopodobnie najmniejsze od czasu powstania tego koncernu przed ćwierćwieczem - informuje Reuters i wiąże to ze wstrzymaniem dostaw na Ukrainę oraz z rosnącą konkurencją w samej Rosji.
Gazprom zredukował w tym tygodniu swą prognozę na rok bieżący, ale w ocenie analityków i tak jest ona zbyt optymistyczna. Spadek wydobycia może się stać dalszym obciążeniem dla rosyjskiej gospodarki, mocno uzależnionej od sprzedaży ropy i gazu i spowalniającej, co częściowo jest rezultatem zachodnich sankcji, nałożonych na Rosję za jej działania wobec Ukrainy.
Jeszcze mniejsze wydobycie gazu
Szef Gazpromu Aleksiej Miller powiedział w środę prezydentowi Władimirowi Putinowi, że oczekuje, iż w tym roku wydobycie gazu przez Gazprom wyniesie 463 miliardy metrów sześciennych, czyli 6,7 proc. mniej niż koncern prognozował jeszcze w maju. W zeszłym roku wydobycie wyniosło 487,4 mld metrów sześciennych. Analitycy twierdzą, że kryzys na Ukrainie i czerwcowa decyzja kontrolowanej przez Kreml firmy o odcięciu dostaw gazu do drugiego co do wielkości rynku po Niemczech, zbiera swoje żniwo.
Najnowsza prognoza podana przez Millera jest nieco wyższa od rekordowo niskiego rezultatu Gazpromu w 2009 roku, podczas globalnego kryzysu finansowego, ale analitycy przewidują, że faktyczne wydobycie w tym roku będzie znacznie mniejsze.
Pozycja Gazpromu maleje
Rosyjski eksport gazu nie jest co prawda objęty zachodnimi sankcjami, ale możliwości Gazpromu, jeśli chodzi o zwiększanie wydobycia, są ograniczone, gdyż klienci europejscy napełnili już swoje magazyny obawiając się zakłóceń w dostawach. Według danych Sbierbanku europejskie magazyny gazu są zapełnione w 91 proc.; rok temu było to 73 proc. Udział Gazpromu w lukratywnym rynku krajowym również się kurczy, ponieważ inni producenci, tacy jak Nowatek, Rosnieft i Łukoil są bardziej elastyczni w negocjowaniu z klientami cen i innych warunków dostaw. Według Sbierbanku rywale Gazpromu prawie podwoili swój udział w rosyjskim rynku gazowym w porównaniu z rokiem 2009. Obecnie udział ten wynosi 35 proc.
Autor: km / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Gazprom