Stosunek polskiego rządu do zapobieżenia globalnemu ociepleniu i redukcji emisji dwutlenku węgla jest dwuznaczny. Wyraża się to w podejściu do wykorzystania węgla kamiennego – pisze poniedziałkowy "Financial Times". Publikacja pojawiła się w związku z odbywającą się w Warszawie konferencją ONZ COP 19.
Gazeta zauważa, że równolegle z COP19 mającą na celu utorowanie w ciągu dwóch lat drogi do globalnego porozumienia ws. redukcji gazów powodujących efekt cieplarniany, odbywa się spotkanie ws. technologii "czystego węgla", pozwalającej uzyskać energię z węgla bez zanieczyszczania środowiska. "Organizowanie węglowego szczytu równolegle z negocjacjami klimatycznymi ONZ to więcej niż absurd. To tak, jakby Vito Corleone (szef mafii z filmu "Ojciec Chrzestny" - red.) przewodniczył konferencji nt. reformy prawa" - cytuje gazeta Marka Breddy'ego z Greenpeace.
Bo Polska aspiruje, a węgiel jest tani?
"FT" zauważa, że w Polsce, wciąż goniącej zachodni poziom życia, argumenty ekonomiczne biorą górę nad środowiskowymi. Stąd szczególnie atrakcyjne jest to, iż węgiel jest tanim źródłem energii. Paradoks polega jednak na tym, że choć energia elektryczna jest w Polsce w 90 proc. generowana z węgla i kraj ma własne zasoby tego surowca, zmuszony jest importować go z USA, Chin i Rosji, ponieważ jego własne kopalnie są stare, a ich eksploatacja droga - wskazuje "FT".
Polska łatwo zrealizowała cel przewidziany w protokole z Kyoto zakładający redukcję CO2 o 6 proc. w stosunku do poziomu z 1988 r., ponieważ skutkiem upadku komunizmu było zamknięcie wielu energochłonnych zakładów pracy. Faktycznie Polska zmniejszyła redukcję CO2, powodującego efekt cieplarniany o 32 proc. powiększając w tym samym czasie gospodarkę o blisko 100 proc. Gazeta zaznacza jednak, że dalsza redukcja CO2 będzie "o wiele trudniejsza dla polskiej gospodarki, która w zakresie wykorzystania energii wciąż jest stosunkowo nieefektywna". ONZ liczy, że międzynarodowa konwencja ws. redukcji emisji gazów cieplarnianych zapobiegnie podwyższeniu średniej rocznej temperatury o 2 stopnie Celsjusza, pozwalając uniknąć najgorszych skutków globalnego ocieplenia.
Autor: //kdj / Źródło: PAP