Dobra wiadomość dla spłacających kredyty we frankach szwajcarskich. Kurs tej waluty jest rekordowo niski - poniżej 2,05 zł, bo złoty umacnia się wobec innych walut.
W ciągu roku frank stracił prawie 9 proc. swojej wartości wobec złotego, a to oznacza, że posiadacze kredytów w tej walucie mają do spłacenia mniej niż zaciągnęli. Na przykład - jeśli ktoś w ubiegłym roku zaciągnął kredyt na 200 tys., to obecnie ma do spłacenia o 17 tys. mniej.
Frank jest tani, bo złoty umacnia się wobec innych walut. Wzrost wartości złotego powinien utrzymać się przynajmniej do końca tygodnia - oceniają analitycy. - Sytuacja na rynku jest stabilna. Nadchodzący tydzień raczej nie przyniesie niespodzianek - powiedział diler walutowy z warszawskiego banku.
Stopy w Szwajcarii bez zmian
Do spadku wartości franka przyczyniła się poniedziałkowa decyzja Szwajcarskiego Banku Narodowego o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Pomimo najwyższej od 15 lat inflacji SNB pozostawił stopy procentowe na poziomie 2,75%. Taką sytuację przewidywali analitycy. Mimo to wielu inwestorów liczyło na wzrost franka szwajcarskiego i dlatego decyzja o jego braku doprowadziła do jego wyprzedaży.
Tymczasem w zeszłym tygodniu Europejski Bank Centralny podniósł stopy procentowe. Podobnie pod koniec czerwca zrobił Narodowy Bank Polski. Wyższe stopy procentowe powodują zazwyczaj wzmocnienie waluty, gdyż rośnie oprocentowanie przyjmowanych w niej depozytów, a więc i zyski tych, którzy w niej lokują pieniądze.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: SXC