PKB strefy euro spadł w I kwartale 2009 roku o 2,5 proc. kwartał do kwartału, a liczony rok do roku spadł o 4,8 proc. po korekcie - podał w środę w komunikacie Eurostat, europejskie biuro statystyczne, w kolejnych wyliczeniach. Jednocześnie wzrost polskiego PKB w I kw. wyliczył na 1,9 proc. (rok do roku).
Spadek PKB w strefie euro w I kwartale jest największy, od kiedy rozpoczęto podawanie tych danych w 1995 r. Analitycy szacowali spadek PKB kwartał do kwartału o 2,5 proc., a rok do roku spadek o 4,6 proc.
W całej, liczącej 27 państw Unii Europejskiej spadek PKB wyliczono na 2,4 procent w ujęciu rocznym, oraz na 4,5 proc. w porównaniu z ostatnim kwartałem 2008 roku.
Dwie liczby, jeden wynik
Na tym tle najkorzystniej wypada Polska, której PKB według Eurostatu w okresie od stycznia do marca 2009 wzrósł o 1,9 procent (rok do roku). To ponad dwa razy więcej niż podał Główny Urząd Statystyczny, według którego było to jedynie 0,8 procent.
Skąd ta rozbieżność? Jak tłumaczy wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową Bohdan Wyżnikiewicz, różnica polega na tym, iż Eurostat podaje dane w tzw. cenach stałych z 2000 roku, co eliminuje m.in. wpływ inflacji i z wyrównaniem sezonowym, czyli oczyszczeniem z czynników sezonowych, np. liczby dni wolnych od pracy. Z kolei GUS podaje wskaźnik niewyrównany sezonowo przy cenach z roku ubiegłego.
- Dane dotyczą tego samego zjawiska, tylko wyrażonego w różnym systemie cen oraz "z" lub "bez" efektu sezonowania. Wskaźnik podany przez Eurostat wygląda korzystniej, ale trudno powiedzieć, który jest bliższy rzeczywistości. Dla mnie bliższe prawdy jest to 0,8 proc. niż 1,9 proc. - powiedział Wyżnikiewicz. - Jednak aby poprawnie porównać wyniki polskiej gospodarki z wynikami innych krajów Europy powinno się posługiwać raczej wskaźnikiem 1,9 proc., a nie 0,8 proc. - dodał.
W takim wypadku polski wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale byłby najwyższy w Europie. Drugi byłby Cypr ze wzrostem 1,6 proc.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24