Dużo gorsze od oczekiwań dane o sprzedaży w strefie euro. W lutym sprzedaż spadła aż o 4 procent rok do roku, podczas, gdy analitycy oczekiwali spadku o 2,5 procent. Lutowy spadek w ujęciu rocznym był o ponad 2 punkty procentowe głębszy, niż ten zanotowany w styczniu.
Sprzedaż detaliczna w strefie euro spadła w lutym 2009 w ujęciu miesiąc do miesiąca o 0,6 proc., podczas gdy w styczniu wzrosła o 0,1 proc. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż spadnie o 0,4 proc. Sprzedaż detaliczna rok do roku spadła w eurolandzie w lutym o 4,0 proc., po spadku w poprzednim miesiącu o 1,7 proc. po korekcie. Tu spodziewano się spadku o 2,5 proc.
W 27 krajach UE sprzedaż detaliczna w ujęciu miesięcznym spadła w lutym o 1,2 proc., podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,7 proc. Rok do roku sprzedaż spadła o 3,4 proc., podczas gdy poprzednio spadła o 0,7 proc.
Mimo, że tańsze, to bez nabywców
Eurostat podał też, że w lutym w krajach "szesnastki" ceny produkcji sprzedanej przemysłu spadły o 0,5 procent miesiąc do miesiąca i o prawie 2 procent rok do roku. Powodem były przede wszystkim topniejące koszty energii. Spadek cen producentów wyprzedza zwykle spadek cen konsumenckich. Inflacja w strefie euro wyniosła w marcu 0,6 procent i była najniższa w historii.
- Lutowy spadek sprzedaży potwierdza to, że spadek cen wcale nie zachęca do zakupów - mówi Jennifer McKeown z londyńskiej firmy Capital Economics. Prognozuje też, że przyszłe spadki mogą być jeszcze większe ze względu na pogarszającą się sytuację na rynku pracy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu