Od stycznia 2007 roku opinie Polaków o wprowadzeniu w naszym kraju euro niewiele się zmieniły. Obecnie, mimo nieznacznego wzrostu poparcia dla przystąpienia Polski do strefy euro, opinia publiczna nadal jest w tej kwestii niemal równo podzielona: 47 proc. stanowią zwolennicy tego projektu, a 45 proc. przeciwnicy - wynika z sondażu CBOS "Opinie o wprowadzeniu w Polsce euro".
Na początku 2007 roku za zastąpieniem złotego europejską walutą opowiadało się 44 proc. ankietowanych, a 46 proc. było przeciw.
Większość osób popierających wprowadzenie w Polsce euro (63 proc.) uważa, że powinno to nastąpić, tak jak chciałby rząd, w 2012 roku. Za późniejszym terminem przystąpienia do strefy euro opowiada się 29 proc. zwolenników przyjęcia europejskiej waluty - wynika z badań.
Trochę więcej korzyści
Wprowadzenie w Polsce euro będzie miało – w ocenie społecznej – zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki.
"Podzielone są opinie o ekonomicznych następstwach tej decyzji – więcej osób sądzi jednak, że przyjęcie europejskiej waluty będzie dla polskiej gospodarki korzystne (45 proc.) niż niekorzystne (38 proc.)" - podaje CBOS.
"Bardziej jednoznacznie pozytywne są opinie o skutkach przystąpienia do strefy euro dla polskich przedsiębiorców: 52 proc. badanych uważa, że zyskają oni na wprowadzeniu euro, a 29 proc. jest odmiennego zdania" - dodaje.
Obawy, że ludzie stracą
Najgorzej postrzegane są następstwa tej decyzji dla ogółu Polaków.
"Większość badanych (61 proc.) sądzi, że ludzie tacy jak oni stracą na zamianie złotego na euro. Pozytywnych następstw przyjęcia euro dla siebie i ludzi sobie podobnych spodziewa się co czwarty ankietowany (25 proc.)" - wynika z badania.
Komentując rozkład opinii wśród zwolenników i przeciwników przyjęcia wspólnej waluty, autorzy badania wnioskują, że poparcie dla przystąpienia do strefy euro wynika głównie z przewidywanych pozytywnych efektów tej decyzji dla kraju, natomiast sprzeciw jest w głównej mierze uwarunkowany obawami odnoszącymi się do sytuacji osobistej.
Strach przed wzrostem cen
Jako główne zagrożenie - według CBOS - badani wymienili wzrost cen.
"Powszechne jest przekonanie, że po wprowadzeniu w Polsce euro ceny większości towarów i usług wzrosną (84 proc.)" - napisano w komentarzu.
Autorzy badań dodają także, że w ewentualnym referendum w sprawie przyjęcia euro skłonnych jest obecnie uczestniczyć, ogółem trzy czwarte dorosłych Polaków (75 proc.), w tym ponad połowa (56 proc.) zapowiada, że na pewno pójdzie do urn.
Badanie przeprowadzono w dniach 6–12 listopada 2008 roku, na reprezentatywnej próbie losowej 1050 dorosłych mieszkańców Polski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: scx.hu