W najbliższych latach ceny energii nie wzrosną z powodu ustaleń szczytu klimatycznego, ale to nie znaczy, że ceny w ogólnie nie będą większe - uważa prof. Krzysztof Żmijewski z Politechniki Warszawskiej. - Musimy się przygotować na zmiany. Trzeba uważać, aby nie zmarnować tego czasu, który nam dano - dodaje.
Unia Europejska ograniczy emisje CO2 o co najmniej 40 proc. do 2030 r. względem roku 1990 - uzgodnili przywódcy państw w nocy z czwartku na piątek w Brukseli. Mniej zamożne kraje UE, w tym Polska, będą mniej obciążone kosztami ambitnej polityki klimatycznej.
Co dalej?
- Największym niebezpieczeństwem jest to, abyśmy nie spoczęli na laurach, bo kolejnego odroczenia nie dostaniemy. W 2030 roku obecny system się skończy. Redukcja emisji może nas bardzo boleć, ale nie da się tego uniknąć choćby z powodu globalnego ocieplenia i wyczerpywania się surowców energetycznych. Nie wierzę, że odejdziemy od oszczędzania energii, odnawialnych źródeł i efektywności energetycznej. Trzeba uważać, aby nie zmarnować tego czasu, który nam dano - mówił w TVN24 BiŚ prof. Krzysztof Żmijewski z Politechniki Warszawskiej. Prof. Żmijewski stwierdził, że Polska nie jest biedniejsza od Litwy, więc powinna jak nasz sąsiad inwestować w odnawialne źródła energii. - Litwa swój cel na 2020 rok właśnie zrealizowała. Jeżeli tam się udało, to dlaczego nie miałoby się udać w Polsce. To prawda, że także w Polsce jest odnotowywany spadek emisji CO2 - uważa prof. Żmijewski.
Co z cenami?
Ekspert z Politechniki Warszawskiej twierdzi, że Polska jest częścią Europy, więc będzie musiała wraz z innymi państwami w przyszłości dostosować się do polityki klimatycznej. - W najbliższych latach ceny energii nie wzrosną z powodu ustaleń szczytu, ale to nie znaczy, że ceny w ogólnie nie będą większe. Musimy się przygotować na zmiany. Nie będzie tak, że Polska będzie wyspą na mapie Europy. Wszystkie mechanizmy, które w Europie funkcjonują, będą również działały w Polsce - przekonywał prof. Żmijewski.
Autor: msz///bgr / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu