Co trzecia zabawka zagraża bezpieczeństwu dziecka - alarmują inspektorzy handlowi. Produkty dla dzieci powodują alergie, zachłyśnięcia, a nawet kontuzje nóg. Co gorsze, wadliwych i nieprzemyślanych towarów przybywa.
W rejestrze prowadzonym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów znajduje się ponad 80 towarów. Wśród nich żelazka i tostery, których użycie grozi porażeniem prądem. Niestety, większość towarów w rejestrze to zabawki i pozostałe artykuły dziecięce. To m.in. foteliki, kołyski, rowerki i wózki dziecięce, niewyposażone w system hamowania.
Rodzicu, patrz co kupujesz
Kamila Kurowska z biura prasowego UOKiK uspokaja jednak, że towary dla dzieci nie są bardziej niebezpieczne od tych dla dorosłych. - Chodzi o to, że towary te muszą być szczegółowo badane i spełniać restrykcyjne normy. Większość wad wynika z nie dostosowania zabawki do wieku dziecka oraz niewystarczających informacji o produkcie - tłumaczy Kurowska. Sugeruje również, by rodzice uważniej czytali etykiety i sprawdzali, dla jakiej grupy wiekowej dany produkt jest przeznaczony. Zabawki dla starszych dzieci mogą być bardziej złożone i mieć większą liczbę detali.
Bez ostrych krawędzi
Wśród wadliwych zabawek największe emocje budzą rowerki, których używanie grozi złamaniem nogi, a także ubrania powodujące alergię skóry. Zdaniem UOKiK, zabawki, którymi dzieci mogą się przemieszczać, muszą być wyposażone w łatwy system hamowania. Urządzenie elektryczne nie mogę być zasilane prądem o nasileniu powyżej 24W. Ważne również, by produkty dla dzieci były odpowiednio zbudowane: bez ostrych krawędzi i wyłącznie z dużych części. Tak by uniknąć połknięcia fragmentu zabawki.
Kara grzywny za wadliwą zabawkę
Statystyki UOKiK nie kłamią. Wadliwych towarów przybywa. W 2007 roku do UOKiK trafiło 108 zgłoszeń. Rok wcześniej było ich zaledwie 51. Producentom felernych zabawek grozi kara grzywny i konieczność wycofania produktu ze sprzedaży.
Chińczycy zapowiadają poprawę
Niemal 80 proc. wszystkich zabawek sprzedawanych w Europie pochodzi z Chin. Z raportu Komisji Europejskiej wynika jednak, że ostatnio chińscy producenci zabawek poczynili duże postępy w poprawie bezpieczeństwa swoich produktów.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: arch.tvn24