Jerzy Pruski, były wiceprezes NBP, ma zostać prezesem banku PKO BP - dowiedział się „Wprost”. Według gazety wybór Pruskiego jest już pewny, mimo że konkurs na szefa tego banku jeszcze się nie zakończył.
Spotkania rady nadzorczej banku z kandydatami na fotel prezesa mają trwać do piątku. A najpóźniej do 19 maja Rada musi wybrać nowego prezesa. Największym atutem Pruskiego są podobno jego zasługi w dyskredytowaniu prezesa NBP Sławomira Skrzypka - twierdzi tygodnik.
Od 11 kwietnia obowiązki prezesa pełni Rafał Juszczak.
Ofiara mobbingu Skrzypka?
Jerzy Pruski jest uznawany za człowieka byłego prezesa NBP Leszka Balcerowicza. Pod koniec stycznia 2008 roku zrezygnował ze stanowiska pierwszego wiceprezesa NBP.
- Moja decyzja wynika z braku możliwości dalszego, faktycznego sprawowania przeze mnie tego urzędu w sposób efektywny – tłumaczył powody odejścia z NBP Pruski. Skarżył się, że jego pozycja jako wiceprezesa była stopniowo marginalizowana. Tymczasem członkowie zarządu NBP zarzucali Pruskiemu nieuzasadnioną i uporczywą obstrukcję działań władz banku. – Nad kwestiami, które można było rozstrzygnąć w 15 minut, rada obradowała 1,5 godziny – mówi jeden z jej członków. Pruski próbował sprawować faktyczną władzę w NBP, a kiedy jego plan się nie powiódł, zrezygnował, oskarżając Skrzypka o mobbing.
Jerzy Pruski (ur. w 1959 roku) ukończył studia ekonomiczne na Uniwersytecie Łódzkim. W 1989 r. uzyskał tytuł doktora nauk ekonomicznych. Jest specjalistą w dziedzinach makroekonomii, teorii polityki makroekonomicznej, finansów i bankowości. W 1983 roku zaczął pracę w Katedrze Ekonomii Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 1991-1997 pracował LG Petro Bank, m.in. był wiceprezesem zarządu banku. Pierwszym zastępcą prezesa NBP Pruski był przez cztery lata. Wcześniej, w latach 1998-2004, był członkiem Rady Polityki Pieniężnej.
Źródło: Wprost
Źródło zdjęcia głównego: TVN24