Sezon rozliczeń dopiero się rozpoczął, a już podatnicy są wzywani do przedstawienia dowodów, że są uprawnieni do korzystania z ulgi na dzieci - pisze "Rzeczpospolita".
– W trakcie czynności kontrolnych podatnicy proszeni są o odpisy aktów urodzenia dzieci. Gdy mają dzieci pełnoletnie, muszą przedstawić zaświadczenia o uczęszczaniu do szkoły oraz oświadczenia, że nie mają one dochodów. Jeśli zarabiały, muszą udokumentować wysokość dochodów uzyskiwanych w roku podatkowym – mówi w rozmowie z "Rz" Monika Sala Szczypińska, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Krakowie.
Co prawda dokumentów tych nie trzeba dołączać do zeznania, ale zgodnie z ustawą o PIT trzeba je przedstawić na żądanie fiskusa. Ustawa mówi też, że opiekunowie prawni mogą być proszeni o zaświadczenie z sądu rodzinnego, a rodziny zastępcze o odpis orzeczenia o ustaleniu rodziny zastępczej.
Z kolei podatnicy, którzy odliczają ulgę na dzieci powyżej 25. roku życia, muszą udokumentować fakt pobierania przez nie renty socjalnej lub zasiłku pielęgnacyjnego. Katalog dokumentów wymienionych w ustawie jest otwarty, niewykluczone więc, że urząd zażąda też dodatkowych zaświadczeń - zauważa "Rz".
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu