Niespodziewany - i pierwszy od 3 miesięcy - spadek sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii. W maju sprzedaż stopniała tam o 0,6 procent wobec kwietnia i o 1,6 procent rok do roku. Analitycy oczekiwali wzrostów.
Majowe wyniki były dużo gorsze niż te zanotowane w kwietniu, kiedy to wskaźnik - zarówno w ujęciu i miesięcznym, jak i rocznym - był na solidnych plusach.
Analitycy tłumaczą spadki sprzedaży rosnącym bezrobociem: w kwietniu sięgnęło ono na Wyspach 7,2 procent.
Bank Anglii uważa, że brytyjska droga do ożywienia będzie się przedłużać, bo brytyjskie banki nadal niechętnie udzielają pożyczek. Wartość kredytów hipotecznych w maju spadła tam o 58 procent rok do roku.
Londyn podał jeszcze, że w maju potrzeby pożyczkowe państwa sięgnęły prawie 20 miliardów funtów, czyli najwięcej w historii.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24