Komisja Europejska obawia się, że Polska może mieć problemy ze zmniejszeniem deficytu do 3 proc. w 2012 r. - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna". Zdaniem Brukseli, naszemu rządowi trudno będzie przeprowadzić niezbędne ustawy w roku wyborczym.
"Dziennik Gazeta Prawna" dotarł do wstępnej oceny ekspertów KE polskich propozycji osiągnięcia 3-proc. deficytu finansów publicznych w 2012 r. Tzw. ścieżka zmniejszenia, proponowana przez ministra Jacka Rostowskiego, może być zbyt optymistyczna - uważa Komisja Europejska.
Z wyliczeń Brukseli wynika, iż planowany przez nasz resort finansów spadek poziomu deficytu na poziomie 3,2 proc. jest mało realny. Zdaniem ekspertów KE, wyniesie on ponad pół punktu procentowego więcej, czyli ok. 3,75 proc. PKB.
Pełna ocena polskich propozycji będzie możliwa w kwietniu, gdy komisja przedstawi nowe prognozy wzrostu gospodarczego. Istotna będzie też nasza informacja o rzeczywistej wysokości deficytu sektora finansów publicznych w 2010 r. - pisze "Dziennik Gazeta Prawna" w swojej poniedziałkowej publikacji.
Plan zbicia deficytu
MF planuje, że w latach 2011-2012 deficyt sektora finansów publicznych spadnie o ponad 4 pkt proc. PKB. W liście przesłanym do komisarza UE ds. gospodarczo-walutowych Olli Rehna minister finansów Jacek Rostowski opisał, w jaki sposób Polska ma zamiar to zrobić. Jednym z kluczowych elementów planu jest przesunięcie środków z OFE do ZUS.
W ubiegłym tygodniu PAP powołując się na źródła rządowe poinformowała, że z największym prawdopodobieństwem deficyt sektora finansów publicznych w 2010 roku wyniósł nie więcej niż 7,9 proc. PKB.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu/yochim