Dołek najniższego wzrostu gospodarczego w Polsce przypadnie na III i IV kwartał tego roku, natomiast bezrobocie swój szczyt osiągnie dopiero rok później - w III i IV kwartale roku 2010 - wynika z materiału analitycznego przygotowanego przez szefa zespołu doradców premiera - Michała Boniego.
Według tego opracowania "dno kryzysu" w Polsce przypadnie w III kwartale 2009 roku. Jednak nawet wtedy nie będziemy mieli do czynienia z recesją: Produkt Krajowy Brutto miałaby wzrosnąć o 0,6 proc. W tym samym czasie gospodarka światowa miałaby się skurczyć o blisko 3 proc.
Natomiast stopa bezrobocia w tym samym czasie w Polsce może sięgnąć ok. 14 procent - stwierdzono w opracowaniu doradców premiera.
Według zespołu Michała Boniego w całym roku 2009 można spodziewać się następujących głównych wskaźników gospodarczych:
Źródło: Onet.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl