Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych oszacowały, że nowy samolot tankujący Boeinga będzie kosztował o 1,1 mld dolarów więcej niż pierwotnie zakładano. Rządowa umowa zakłada, że to koncern lotniczy z Chicago musi pokryć dodatkowe koszty.
Amerykańskie Siły Powietrzne, które kierują programem budowy powietrznego tankowca KC-46A podały, że całkowity koszt nowej maszyny wyniesie 5,85 mld dolarów.
Lotnictwo USA planuje wydać 52 mld dolarów na zakup 179 takich samolotów, aby zastąpić nimi 50-letnią flotę KC-135, które były wykorzystywane do uzupełniania paliwa myśliwców i innych samolotów bojowych w czasie lotu.
Więcej pieniędzy
Rzecznik sił powietrznych USA Ed Gulick powiedział, że nowy kosztorys jest większy od zeszłorocznych prognoz o 250 mln dolarów. Jednocześnie nie potrafił wskazać co doprowadziło do zwiększenia kosztów tego programu.
Boeing dostarczy pierwsze 18 samolotów w sierpniu 2017 roku. pomimo tego, że szef działu testowania broni w Pentagonie ostrzegł, że testy mogą opóźnić proces o sześć do 12 miesięcy.
Boeing spodziewa się, że nie tylko zarobi na tym programie, ale także dostanie dodatkowe zamówienia na KC-46A z USA i innych krajów.
- Kontrakty na ten samolot otworzą przed nami nowe możliwości - powiedział rzecznik Boeinga. Odmówił jednocześnie podania szczegółów na temat oczekiwanego zysku spółki.
Autor: ToL/Klim/kwoj / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: www.boeing.mediaroom.com