BNP Paribas przewiduje stopę inflacji towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce w maju na 0,5 proc. rdr wobec 0,3 proc. rdr w kwietniu i przyrost produkcji przemysłowej o 7,2 proc. rdr w porównaniu z 5,4 proc. w kwietniu. GUS ogłosi dane w piątek.
Niewielki przyrost inflacji bank tłumaczy malejącym wpływem cen paliw, które w maju 2013 r. obniżyły się o 4 proc. mdm. Presję cenową bank nazywa "przytłumioną" i nie spodziewa się jej przyspieszenia.
Lepsze dane
W miesiącach letnich nie wyklucza nawet przejściowego, negatywnego wzrostu cen, gdy ubiegłoroczne zwyżki opłat za śmiecie wypadną z podstawy obliczeń. Prężny wzrost gospodarki przemawia przeciwko obniżce stóp procentowych w najbliższym czasie. Przyrost produkcji przemysłowej w maju BNP Paribas tłumaczy z kolei tym, że maj 2014 r. miał jeden dodatkowy dzień roboczy w porównaniu z majem 2013 r. "Mimo ostatniego spadku indeksu PMI, inne bardziej wiarygodne wskaźniki wyprzedzające wskazują na prężny wzrost polskiego sektora przemysłowego" – stwierdził bank w swoich cotygodniowych prognozach. "Produkcja przemysłowa wzrośnie silnie w najbliższych miesiącach. Mimo tego spadkowa tendencja cen produkcji jest mocno osadzona, co sugeruje nieobecność presji cenowej w najbliższych miesiącach" – zaznaczył bank.
GUS za tydzień
GUS ogłosi dane o produkcji przemysłowej w środę 18 czerwca. Przyrost płac w przedsiębiorstwach w maju BNP Paribas szacuje na 4,3 proc. rdr w zgodzie z trendem z ostatnich miesięcy, a zatrudnienia o 0,8 proc. rdr. GUS opublikuje oficjalne dane we wtorek 17 czerwca.
Autor: msz/klim/kwoj / Źródło: PAP