Globalny kryzys gospodarczy dotknie kobiet w większym stopniu niż mężczyzn. Jak podała Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) przy ONZ w 2009 r. pracę straci 22 miliony przedstawicielek płci pięknej na całym świecie.
Jak podkreśliła w swoim raporcie ILO, mimo że kryzys gospodarczy ma swoje źródło w sektorze finansowym, który tradycyjnie zdominowany jest przez mężczyzn, to kobiety w jego wyniku bardziej ucierpią. Globalna stopa bezrobocia wśród pań wzrośnie w tym roku o 7,4 proc., czyli o 0,4 punktu procentowego więcej niż u panów.
Najgorzej w Ameryce Płd i na Karaibach
Eksperci ILO twierdzą, że za wzrostem bezrobocia wśród kobiet stoi pogorszenie nastrojów konsumenckich i problemy sektora drobnych usług. Znikają posady w zawodach wykonywanych częściej przez kobiety, takich jak kelnerka czy ekspedientka sklepowa.
Najbardziej zagrożone utratą pracy są panie mieszkające w krajach, gdzie nierówności w dostępie do pracy pomiędzy kobietami a mężczyznami są największe, np. w Ameryce Południowej i na Karaibach.
Dyrektor Generalny ILO Juan Somavia prezentując raport, zaapelował, by rządy aktywnie wspierały kobiety na rynku pracy i stwarzały instrumenty pozwalające paniom na znalezienie nowego zajęcia.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu