Aster, jeden z największych w kraju operatorów kablowych, spróbuje swoich sił w telefonii komórkowej. Nową usługę kieruje przede wszystkim dla swoich klientów i liczy na to, że zwiększy ona ich lojalność wobec firmy - donosi "Gazeta Wyborcza".
Aster jest czwartym co do wielkości operatorem kablowym w Polsce. Obecnie z jego usług korzysta ok. 370 tys. abonentów w Warszawie, Krakowie i Zielonej Górze oraz okolicach tych miast. W 2000 r. spółka jako pierwsza na rynku zaoferowała tzw. potrójną usługę łączącą telewizję, dostęp do internetu oraz telefonię stacjonarną.
Już 24 czerwca Aster zasili armię wirtualnych operatorów telefonii komórkowej i uzupełni swoją ofertę o kolejny składnik, czyli komórki. Spółka będzie korzystać z infrastruktury PTK Centertel - komórkowego ramienia grupy TP znanego pod marką Orange.
Na początku z usług telefonii komórkowej Aster będą mogli korzystać jedynie stołeczni klienci sieci. Mieszkańcy Krakowa i Zielonej Góry dołączą do nich od września. Operator nie zamierza sprzedawać zestawów typu pre-paid. - Wszystkie nasze usługi abonenci opłacają z jednego rachunku, który dostają na koniec miesiąca, i w tym tkwi siła naszej oferty. Telefonia komórkowa nie będzie wyjątkiem - tłumaczy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Joanna Pasynkiewicz, wiceprezes zarządu Aster.
Zwróci się w dwa lata? Operator przygotował dwa pakiety abonamentowe - za 25 i za 50 zł miesięcznie. Poza pakietem za minutę połączenia trzeba będzie zapłacić 54 gr, za SMS - 18 gr, a za MMS - 54 gr. Kupując komórkę w sieci Aster, klienci mogą dostać zniżki na inne usługi - telewizję, internet czy telefonię stacjonarną.
Według prezesa Aster Janusza Arciszewskiego, łączne inwestycje w nową usługę wyniosły niecałe 4 mln zł i mają się zwrócić w ciągu dwóch lat. Do końca tego roku spółka chce sprzedać 10 tys. starterów, a do końca przyszłego ma ich być już 50 tys. Średni przychód z abonenta ma kształtować się na poziomie 50 zł.
Wejście na rynek telefonii komórkowej rozważali również inni operatorzy kablowi, jak np. Vectra czy Multimedia Polska. Jednak żaden z nich na razie nie zdecydował się na ten krok - czytamy w "Wyborczej".
Na polskim rynku działa już sześciu wirtualnych operatorów. Są to Ezo Mobile (PTK Centertel), mBank Mobile (Polkomtel), WPmobi (PTK Centertel), myAvon (PTK Centertel), Mobilking (PTC) i Carrefour Mova (Polkomtel). Bliskie debiutu są też takie firmy jak Gadu-Gadu czy Telefonia Dialog (mają podpisaną umowę z Polkomtelem). Telefoniczne usługi zapowiada także PKO Bank Polski oraz Michał Wiśniewski. Bliski startu jest także Cyfrowy Polsat (na łączach Polskiej Telefonii Cyfrowej).
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl