Tim Cook, szef firmy Apple, nazwał nową książkę poświęconą jego firmie "nonsensowną". Książka "Haunted Empire, Apple After Steve Jobs" autorstwa Yukari Kane, reporterki "Wall Street Journal", trafiła w tym tygodniu do sprzedaży. Przedstawia koncern z Cupertino, jako imperium chylące się ku upadkowi.
Kane na kartach swojej książki pokazuje przemianę, jaką przeszła firma po śmierci Steve'a Jobsa. Dziennikarka pisze również o wyzwaniach i problemach, którym Cook musiał stawić czoła, gdy po śmierci Jobsa musiał zmierzyć się z jego dziedzictwem i niemal "religijnym autorytetem".
Stek bzdur?
Tim Cook obecny szef Apple'a odniósł się do zawartych w publikacji doniesień i stwierdził, że to "zlepek anegdot dobranych tak, aby pasowały do stereotypu mówiącego o tym, że Apple stacza się po równi pochyłej". W specjalnym oświadczeniu przesłanym do CNBC, Cook nazywa książkę reporterki "Wall Street Journal" "nonsensowną" i dodaje, że "nie przekazuje ona nic o Apple'u, Jobsie, ani też o nikim innym w koncernie". - Ta książka podobnie jak inne, które czytałem o Apple'u, zawiera wiele bzdur. Autorka nie uchwyciła odpowiednio Steve'a czy kogokolwiek z firmy. W Apple'u pracuje ponad 85 tys. ludzi i wszyscy robią najlepsze produkty na świecie po to, aby zostawić po sobie ślad we wszechświecie i opuścić go lepszym, niż zastali. To jest właśnie sercem tej firmy od pierwszego jej dnia i będzie przez następne dekady. Jestem pewny przyszłości Apple'a. W naszej historii zawsze mieliśmy wielu niedowiarków. Ich krytyka tylko nas wzmocni - stwierdził w oświadczeniu Tim Cook.
Będzie dyskusja?
Na odpowiedz autorki nie trzeba było długo czekać. Dziennikarka stwierdziła, że jest zaskoczona słowami Cooka, ale jest gotowa w każdej chwili spotkać się z nim i w publicznej bądź prywatnej rozmowie, punkt po punkcie, bronić tez zawartych w książce. - Pisząc książkę miałam nadzieję, że stworzę tytuł wzbudzający dyskusję i kontrowersje, które właśnie się rodzą. Jestem zadowolona, że udało się to osiągnąć - twierdzi autorka "Haunted Empire, Apple After Steve Jobs".
Autor: msz//bgr / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: Haotian0905, CC BY-SA