Aplikacje dla biegaczy, czyli jak uzależnienie od smartfonów przełożyć na biznes


Rynek aplikacji mobilnych skierowanych do osób biegających jest trudny. Jak przekonać do wydawania pieniędzy na coś, bez czego można z powodzeniem uprawiać ulubiony sport? Producenci aplikacji znaleźli na to sposób - najpierw wypuszczają darmową wersję o okrojonej funkcjonalności lub demo. I liczą, że zadowolony użytkownik sięgnie po bardziej zaawansowane narzędzie. To będzie już płatne.

Aplikacje mobilne stają się nieodłącznym elementem coraz większej rzeszy biegaczy. Mierzą czas, pokonany dystans i liczą spalone kalorie. Pozwalają też chwalić się znajomym naszymi osiągami i właśnie głównie dzięki temu zawdzięczają swój sukces.

Polacy pokochali bieganie. Coraz więcej aktywnych osób porzuca rower, czy pływacki czepek i nakłada buty do joggingu. Z wyliczeń ARC Rynek i Opinia wynika, że bieganie jest nad Wisłą najbardziej popularną aktywnością sportową. Jogging wyprzedził jazdę na rowerze, grę w piłkę nożną i gimnastykę. W ostatnich latach liczba osób trenujących bieganie wzrosła ponad trzykrotnie. Z badania wynika, że ten sport uprawiało na początku 2013 roku aż 36 proc. Polaków. A ta liczba ciągle rośnie.

- W Polsce nastał prawdziwy boom na bieganie. Popularność biegania wynika z tego, ze można je uprawiać wszędzie. Nasze badanie pokazało również wzmożone zainteresowanie imprezami sportowymi związanymi z bieganiem, w tym maratonami – mówi Michał Piechocki z ARC Rynek i Opinia.

Wraz z coraz większą ilością biegaczy przybywa nie tylko specjalistycznych sklepów i imprez, ale także mobilnych aplikacji, które mają pomóc w utrzymaniu wysokiego poziomu motywacji i zachęcić do ciągłego sportowego rozwoju.

Szybki rozwój

- Rynek aplikacji mobilnych dla biegaczy rozwijał się wraz z rozwojem technologii i pojawieniem się smarfonów. Wcześniej firmy zajmujące się takimi aplikacjami działały głównie w postaci stron internetowych, gdzie mogliśmy narysować swoją trasę biegu, czy jazdy na rowerze – mówi Adam Klein, redaktor naczelny Bieganie.pl.

Jeszcze kilka lat temu aplikacji służących stricte bieganiu nie było zbyt wiele. A te, które się pojawiały nie powalały ani dokładnością ani stabilnością działania co zniechęcało amatorów.

- Potrzeba było jednak czasu, nowych technologii, ulepszenia hardware i software smartfonów, żebyśmy mogli naszym telefonem posiłkować się w trakcie treningu – uważa Przemysław Niemczuk, redaktor naczelny TreningBiegacza.pl.

Kiedy technologia w końcu sprostała wymaganiom biegaczy, także tych zaawansowanych aplikacje mobilne stały się nierozłączną częścią treningów. Kontrola naszego wysiłku, wyliczenia spalanych kalorii, rysowanie trasy, którą pokonaliśmy, a wreszcie dzielenie się tym wszystkim ze znajomymi na portalach społecznościowych sprawiło, że aplikacje cieszą się ogromną popularnością, a największe z nich swoich użytkowników liczą w milionach.

Po co aplikacje?

Wielu doświadczonych biegaczy puka się w głowę widząc coraz większą rzeszę osób, która po powrocie z treningu najpierw aktualizuje dane w aplikacji a dopiero potem wskakuje pod prysznic. Tak jak do joggingu wystarczą nam buty, szorty i zwykła koszulka, tak większość miłośników biegania starszej daty nie potrzebuje do polepszania swoich wyników mobilnych aplikacji. Jednak młodsze pokolenie trenujących osób jest tak silnie powiązane ze swoimi smartfonami, aplikacjami i portalami społecznościowymi, że nic dziwnego, że znalazły się firmy, które dostarczyły im potrzebny produkt.

Aplikacje mobilne dla biegaczy nie służą jednak tylko chwaleniu się swoimi osiągami i w ogóle tym, że prowadzimy sportowy, zdrowy oraz aktywny tryb życia. Stworzono je przede wszystkim po to, aby ułatwić początkującym biegaczom prowadzenie regularnych treningów.

Adam Klein twierdzi, że początkujący biegacz przed wyborem aplikacji powinien przede wszystkim sam odpowiedzieć sobie na pytanie po co jest mu ta aplikacja. Wtedy będzie mu dużo łatwiej wybrać tą właściwą.

- Czy po to, aby uzyskiwać dużo ciekawych informacji z treningów, które właściwie są podobne w wielu aplikacjach, czy też chce mieć możliwość dzielenia się ze znajomymi tymi informacjami – chwalenia się tym, że przebiegł czy przejechał jakiś dystans – mówi Klein. - Natomiast podstawowymi korzyściami wersji Premium są dodatkowe funkcje np. dedykowane plany treningowe w zależności od celów treningowych, więcej ciekawych statystyk, czy możliwość generowania raportów dotyczących biegania – wylicza zalety Klein.

Zdaniem Przemysława Niemczuka lista korzyści z używania aplikacji jest coraz dłuższa. - Do najnowszych modeli smartfonów dokupić możemy pasek, który po założeniu na piersi mierzy nasze tętno. Na podstawie tego wyliczane jest zmęczenie, skuteczność treningu czy też spalone kalorie. Jest to oczywiście wynik z pewnym marginesem błędu, aczkolwiek na podstawie tego łatwo wyrobić sobie wiedzę – w czasie jakich aktywności spala się najwięcej kalorii – mówi Niemczuk i dodaje, że to oczywiście nie wszystkie udogodnienia jakie otrzymujemy wraz z używaniem aplikacji.

- Dzięki geolokalizacji uzyskujemy wiedzę na temat tempa z jakim biegniemy, ilości pokonanych kilometrów, czy też w wielu przypadkach bardzo praktyczny dzienniczek treningowy, którego statystyki możemy przeglądać zarówno poprzez telefon, jak i przeglądarkę dowolnego komputera – zachęca.

Ile to kosztuje?

Nic więc dziwnego, że za niektóre, bardziej zaawansowane opcje trzeba zapłacić. Praktycznie wszystkie aplikacje mają wersje Premium, które skierowane są przede wszystkim do zaawansowanych biegaczy, którym nie wystarczą podstawowe informacje o treningach. W opcjach płatnych coś dla siebie znajdą też początkujący, bo aplikacje Premium zawierają często gotowe plany treningowe, które nie tylko pomagaj utrzymać codzienną motywację, ale przede wszystkim łatwo wdrożyć je w życie.

- Roczny koszt wykupienia abonamentu w wersji Premium wynosi w większości przypadków 30 dolarów. Dzięki temu zyskujemy funkcje, bez których można żyć, ale bez dwóch zdań bardzo uprzyjemniają nam mozoły treningu: pokonaj znajomego, pokonaj siebie, trening interwałowy, indywidualny plan treningowy, bieganie na cel – czas lub dystans, różnego rodzaju wyzwania. Opłata niewielka, pożytek znikomy, ale frajda niebywała, a o to właśnie chodzi w bieganiu. Dobrze się nim bawić – wyjaśnia redaktor naczelny TreningBiegacza.pl.

Płatne czy darmowe?

Zdecydowana większość polskich biegaczy używa darmowych aplikacji mobilnych. Zdaniem Adama Kleina na wersje Premium decydują się zwykle osoby, które mocniej angażują się w treningi i mają wyznaczone ambitne cele.

- Jeżeli ktoś traktuje bieganie rekreacyjnie, to raczej korzysta z bezpłatnych aplikacji. Na wersje płatną decydują się bardziej profesjonalni biegacze. To kwestia tego, jakie sportowiec podstawił przed sobą cele. Dla niedzielnych biegaczy najważniejsza jest bezpłatna opcja dzielenia się informacjami o treningach, a profesjonaliści raczej wybierają płatne aplikacje, a jeszcze częściej zegarki z pulsometrem, które są dokładniejsze i mają zdecydowanie więcej funkcji – przekonuje Klein.

Według Przemysława Niemczuka płatne aplikacje mobilne sprawdzają się przede wszystkim w funkcjach społecznościowych, a zdecydowanie gorzej wypadają pod względem dokładności.

- Płatne czy bezpłatne? Odpowiedź jest dość prosta. Jeżeli ktoś oczekuje od aplikacji czegoś więcej, zwraca uwagę na precyzję pomiarów, a następnie na analizę statystyczną danych – stanowczo powinien wybrać zegarek – najlepiej z modułem SiRFstar IV, który odpowiada z łączność z satelitą i precyzję określenia położenia – twierdzi Niemczuk i dodaje, że reszta to rzecz wtórna.

- Płatne czy bezpłatne aplikacje nie warunkują jakości pomiarów, a jedynie oferują dodatki, które de facto są ciekawe z punktu widzenia motywacji (rywalizacja z przyjaciółmi – aspekty społecznościowe), ale pozostawiają wiele do życzenia jeśli chodzi o ich indywidualizm, czyli plany treningowe, które są automatycznie konstruowane przez generatory – ocenia Niemczuk.

Dobry biznes?

Wprawdzie rynek aplikacji mobilnych dopiero rozwija swoje płatne skrzydła, ale już teraz widać, że kryje duży potencjał. Z Endomondo, czyli jednej z najpopularniejszych aplikacji mobilnych dla sportowców korzystało pod koniec zeszłego roku ponad 20 mln aktywnych użytkowników na całym świecie. Jednak zdecydowana większość z nich nie płaciła blisko 20 dolarów rocznie za opcję Premium.

- Polski rynek aplikacji jest przewidywalny pod tym względem, że ludzie nie kupują aplikacji bez względu na to czy kosztują 99 groszy czy 10 zł. Jednak produkty te są kierowane do stale rosnącej grupy osób, która kocha to, co robi, czyli bieganie, zatem aplikacje oferowane we wsparciu z silnym brandem, wizerunkiem i rozpoznawalnością mają duże szanse na powodzenie – uważa Paweł Kempa z Runner’s World i dodaje, że stworzenie specjalistycznej aplikacji biegowej wiąże się z bardzo dużym nakładem pracy. - Począwszy od koncepcji, funkcjonalności przez zebranie kontentu po zakodowanie i wprowadzenie jej na rynek – wyjaśnia. Nic więc dziwnego, że producenci celowo najpierw wypuszczają wersję o okrojonej funkcjonalności lub wersję demo licząc, że zadowolony użytkownik sięgnie po bardziej zaawansowane narzędzie, które będzie już płatne. - Z jednej strony darmowe aplikacje oswajają ze specyfiką produktu, z drugiej strony większość ściągających poprzestaje na zainstalowaniu bezpłatnej wersji (to nie tylko specyfika Polski). Ważna jest skala, a ta jest choć rosnąca, to ciągle mała w Polsce – twierdzi Kempa. Przemysław Niemczuk uważa, że aplikacje mobilne traktowane są dziś raczej jako bonus do produktów dużych marek sportowych, a ich twórcy zarabiają na nich tylko pośrednio. – Aplikacje nie stanowią wartości materialnej, gdyż traktowane są jako narzędzia do pozyskania potencjalnych użytkowników: portalu, dzienniczka treningowego czy też określonej marki. To wartość dodana, która zwraca się w inny sposób, aniżeli poprzez sprzedaż bezpośrednią – twierdzi Przemysław Niemczuk.

Autor: Marek Szymaniak / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Ministerstwo Finansów stworzy internetowy system e-faktur od nowa - zapowiedział minister Andrzej Domański. - Nasi poprzednicy de facto podłożyli minę pod polską gospodarkę - stwierdził szef MF.

"Podłożyli minę pod polską gospodarkę". Jest decyzja rządu

"Podłożyli minę pod polską gospodarkę". Jest decyzja rządu

Źródło:
PAP

Maspex sfinalizował we wtorek proces przejęcia spółki Jan Becher - Karlovarská Becherovka, w wyniku czego polska spółka stała się właścicielem czeskiej marki alkoholu Becherovka oraz zakładu produkcyjnego i magazynu w Karlovych Varach. Transakcja została zrealizowana z firmą The Pernod Ricard Group.

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Źródło:
PAP

Duralex, francuska firma zajmująca się produkcją naczyń ze szkła hartowanego, w tym popularnych w Polsce szklanek, ogłosiła upadłość - podają zagraniczne media. Trwają poszukiwania nowego nabywcy tego, co z zakładu pozostało. Pracownicy nie tracą nadziei, że uda się uniknąć utraty 230 miejsc pracy.

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Źródło:
"Le Monde"

Podatek od aut spalinowych zostanie zastąpiony dopłatami do elektryków - wynika z wpisu na platformie społecznościowej X ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski. We wtorek rząd przyjął zmiany w Krajowym Planie Odbudowy.

Zwrot w sprawie podatku od aut. Będzie nowe rozwiązanie

Zwrot w sprawie podatku od aut. Będzie nowe rozwiązanie

Źródło:
PAP

W praktyce zapadła decyzja, że nie będzie budowany Centralny Port Komunikacyjny. Musimy się temu zdecydowanie przeciwstawić, bo Polska nie może być krajem peryferyjnym, potrzebujemy lotniska na miarę naszego kraju - powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kaczyński zabrał głos w sprawie CPK

Kaczyński zabrał głos w sprawie CPK

Źródło:
PAP

Rząd przyjął we wtorek projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Regulacja przedłuża ochronę tymczasową dla osób uciekających przed wojną do 30 września 2025 roku. Zmiany zakładają także wprowadzenie dodatkowego kryterium wypłaty 800 plus dla Ukraińców.

800 plus dla Ukraińców. Jest dodatkowy warunek

800 plus dla Ukraińców. Jest dodatkowy warunek

Źródło:
PAP

W środę wypada 20. rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Do marca 2024 roku nasz kraj otrzymał z UE 261 miliardów euro, a wpłacił 85,8 miliarda euro - powiedziała we wtorek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. - Dla wszystkich tych, którzy mówią, że dopłacamy do Unii Europejskiej: jest naprawdę dokładnie odwrotnie - podkreśliła szefowa MFiPR.

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Źródło:
PAP

Spółka Orlenu była naszpikowana agentami służb, którzy nie zorientowali się, że mają do czynienia z lewym interesem i kradzieżą pieniędzy na wielką skalę - stwierdził były prezes PGNiG Piotr Woźniak, odnosząc się do 1,5 miliardowej straty Orlen Trading Switzerland. To i tak według niego nic, wobec ogromnej straty w wysokości 10,2 mld złotych jaką odnotowała w ubiegłym roku spółka. Orlen straciła na inwestycjach w petrochemię.

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Źródło:
TVN24 BiS

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydował o przekazaniu do windykacji kary pieniężnej od Radia ZET. Chodzi o kwotę 476 tysięcy złotych. Wcześniej szef KRRiT podobne decyzje podjął wobec spółki TVN S.A. oraz radia TOK FM. Działaniom Macieja Świrskiego sprzeciwiają się organizacje dziennikarskie.

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Źródło:
tvn24.pl

Rozpoczął się tydzień majówkowy. W związku ze świętami wypadającymi w najbliższych dniach, większe sklepy będą otwarte w kratkę. Część sieci zdecydowała o wydłużeniu godzin pracy. Poniżej podajemy kalendarz handlowy.

Zakupy w kratkę. Zmiany w niektórych sklepach na majówkę

Zakupy w kratkę. Zmiany w niektórych sklepach na majówkę

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek Zbigniew Derdziuk rozpoczął pracę jako nowy prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Następca Gertrudy Uścińskiej wraca na stanowisko po ponad dziewięcioletniej przerwie. Za jego pierwszej kadencji w instytucji wdrożono kilka istotnych reform.

Nowy-stary prezes ZUS zaczął pracę

Nowy-stary prezes ZUS zaczął pracę

Źródło:
PAP

Karolina Mucha-Kuś złożyła rezygnację z członkostwa w radzie nadzorczej spółki Tauron Polska Energia. Mucha-Kuś wcześniej przez kilkadziesiąt dni pełniła obowiązki prezesa zarządu tej firmy energetycznej.

Rezygnacja w Tauronie po nieco ponad trzech miesiącach. "Nie podała przyczyn"

Rezygnacja w Tauronie po nieco ponad trzech miesiącach. "Nie podała przyczyn"

Źródło:
tvn24.pl

Inflacja w kwietniu 2024 roku wyniosła 2,4 procent, licząc rok do roku - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1 procent. W marcu wzrost cen towarów i usług wynosił w ujęciu rocznym 2 procent.

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Źródło:
tvn24.pl

Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych wejdzie w życie do końca kadencji - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" minister finansów Andrzej Domański. - Premier (Donald Tusk - red.) zobowiązał mnie do przedstawienia planu, jak dojść do tej kwoty i oczywiście taki plan panu premierowi przedstawię. Realizujemy konkretne nasze zobowiązania - zapewnił szef MF.

Głośna obietnica wyborcza. Minister o realizacji "do końca kadencji"

Głośna obietnica wyborcza. Minister o realizacji "do końca kadencji"

Źródło:
tvn24.pl

Dyrektor generalny grupy HSBC Noel Quinn nieoczekiwanie, po prawie pięciu latach pełnienia tej funkcji, odchodzi. W firmie spędził 37 lat.

Dyrektor generalny HSBC niespodziewanie odchodzi ze stanowiska

Dyrektor generalny HSBC niespodziewanie odchodzi ze stanowiska

Źródło:
BBC

Niemal połowa studentów w Polsce zarabia nie więcej niż cztery tysiące złotych "na rękę" - wynika z raportu "Student w pracy 2024" Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu. Jednocześnie pensja co czwartego wynosi co najwyżej tysiąc lub dwa. Blisko co trzecia osoba zarabia między cztery a sześć tysięcy złotych. Znacząco wzrosły jednak aspiracje, co do płacy w przyszłości.

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Źródło:
tvn24.pl

Stały Komitet Rady Ministrów (SKRM) przyjął między innymi projekt ustawy o bonie energetycznym - przekazał szef SKRM Maciej Berek. Dodał, że rząd zajmie się projektem 7 maja. Zgodnie z projektem bon ma być wypłacany jednorazowo gospodarstwom domowym w II połowie 2024 r. i ma mieć wartość od 300 do 1200 zł.

Bon energetyczny po majówce. Jest zapowiedź rządu

Bon energetyczny po majówce. Jest zapowiedź rządu

Źródło:
PAP

Polskie Porty Lotnicze chcą rozbudować Lotnisko Chopina. W 2029 roku port w Warszawie ma osiągnąć przepustowość na poziomie 30 milionów pasażerów. Zdaniem Macieja Laska, pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, w 2035 roku cały ruch lotniczy z Warszawy będzie mógł zostać przeniesiony do planowanego portu w Baranowie.

Lotnisko Chopina do rozbudowy. Na CPK trzeba poczekać ponad dekadę

Lotnisko Chopina do rozbudowy. Na CPK trzeba poczekać ponad dekadę

Źródło:
PAP

Marzena Czarnecka ma dwa domy, cztery mieszkania i ponad milion złotych w polskiej walucie - wynika z oświadczenia majątkowego minister przemysłu. Oprócz tego w zeznaniu znalazły się torebki, zegarki i biżuteria o wartości powyżej 10 tysięcy złotych. 

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjski dziennik "Financial Times" i amerykańska firma OpenAI zawarły umowę pozwalającą wykorzystywać zarchiwizowane treści gazety do trenowania modeli sztucznej inteligencji. Wcześniej twórca chatbota ChatGPT parafował podobne umowy między innymi z amerykańską agencją Associated Press, czy niemieckim wydawnictwem Axel Springer.

Sztuczna inteligencja zyska nowe treści. Jest umowa z renomowaną gazetą

Sztuczna inteligencja zyska nowe treści. Jest umowa z renomowaną gazetą

Źródło:
PAP

Komisja Europejska (KE) uznała, że iPadOS - system operacyjny firmy Apple na tablety - to tak zwany strażnik dostępu, a więc podlega surowszym regulacjom w ramach Aktu o rynkach cyfrowych (DMA). Amerykański gigant technologiczny ma pół roku na dostosowanie się do przepisów.

Apple pod lupą Brukseli. Będą surowsze regulacje unijne

Apple pod lupą Brukseli. Będą surowsze regulacje unijne

Źródło:
PAP