Rynek związany z bieganiem rośnie, ale biznesowa „kołderka jest coraz krótsza”

 
Polacy pokochanli bieganie. Na początku 2013 roku ten sport uprawiało 36 proc. Polakówsxc.hu

Bieganie zdobyło serca Polaków. To najchętniej uprawiany sport nad Wisłą. Z roku na rok rośnie liczba biegaczy, a wraz z nimi przybywa chętnych, którzy chcą na „modzie na bieganie” zarobić. Mogłoby się wydawać, że to prosta recepta na pewny biznes. Niestety, jak to w biznesie, nie jest to już takie proste.

Zaledwie kilka lat temu biegacze byli w zdecydowanej mniejszości. Podejrzliwie spoglądano na osoby pędzące po chodnikach, szczególnie, gdy byli to mężczyźni w getrach.

Teraz widok trenujących osób nikogo nie dziwi. W parkowych alejkach częściej mijamy przebierających nogami biegaczy niżeli drepczących spacerowiczów. Potwierdzają to także badania.

Prawdziwy boom

Jak wyliczył ARC Rynek i Opinia bieganie stało się najbardziej popularną aktywnością Polaków. Wyprzedziło nie tylko dotychczasowego lidera, czyli jazdę na rowerze, ale także gimnastyków, nie mówiąc już o piłkarzach. W ciągu ostatnich lat liczba osób trenujących bieganie wzrosła ponad trzykrotnie. Z badania wynika, że na początku 2013 roku ten sport uprawiało 36 proc. Polaków. Ta liczba ciągle rośnie. - W Polsce nastał prawdziwy boom na bieganie. Popularność biegania wynika z tego, ze można je uprawiać wszędzie. Nasze badanie pokazało również wzmożone zainteresowanie imprezami sportowymi związanymi z bieganiem, w tym maratonami – mówi Michał Piechocki z ARC Rynek i Opinia.

Ile to kosztuje?

Wprawdzie bieganie można uprawiać bez specjalistycznego sprzętu, ale gdy zaczynamy trenować coraz częściej i przez cały rok, to w końcu będziemy musieli zainwestować w odpowiednie ubranie, czy dobre buty. Bez tych ostatnich możemy zrobić sobie tylko krzywdę.

Gdy biegaczy przybywa, to wśród nich jest też więcej osób, które są w stanie sporo wydać na nową pasję. Dobre buty, dopasowane na podstawie stylu biegania, to wydatek od 400 do 800 złotych. Regularnie trenująca osoba musi je wymienić chociaż co 800-1000 kilometrów, czyli raz w roku. Jeśli chcemy trenować jesienią i zimą, to obowiązkowo trzeba zainwestować w legginsy (100-300 zł), kurtkę przeciwwiatrową (70-200 zł), rękawiczki i czapkę (50-100 zł) i kilka koszulek na zmianę (każda ok. 100-200 zł).

Na tych ostatnich możemy wprawdzie „zaoszczędzić”, bo często są dołączone do pakietu startowego, który otrzymujemy, gdy bierzemy udział w większych zawodach. Płacimy od 70 do nawet kilkuset złotych za sam udział, ale w „prezencie”, który sami de facto sobie sprawiliśmy, otrzymujemy w bonusie np. koszulkę i gadżety. Dla przykładu: uczestnicy tegorocznego Orlen Warsaw Marathonu otrzymają nie tylko oddychającą koszulkę, ale także plecak, czapkę z daszkiem, voucher o wartości 100 zł na zakupy w jednym ze sklepów z profesjonalnym sprzętem, a po biegu koc termiczny i medal.

Wydatki na sprzęt są jeszcze większe, gdy wraz z treningami i liczbą przebytych kilometrów, rosną nasze apetyty na dobre wyniki w zawodach. O ile początkujący biegacz, trenujący także zimą, zapłaci za sam sprzęt około 700-1000 złotych, to zaawansowani zawodnicy muszą wyłożyć znacznie więcej.

- Zaawansowany biegacz potrzebuje zróżnicowanego sprzętu: pary butów do codziennych treningów, kolejnej startowej tylko na zawody i szybkie treningi. Do tego dochodzą oddychające ubrania, które podnoszą komfort codziennych treningów. Szacuję, że roczny wydatek zamyka się w kwocie około 1,5 tys. złotych – wylicza Grzegorz Łuczko, właściciel sklepu internetowego sklepu dla biegaczy Natural Born Runners.

Dobry biznes?

Oczywiście nie wszyscy biegacze trenują w stworzonym do tego sprzęcie i nie wszyscy startują w zawodach. Jeżeli jednak założymy, że trzy miliony biegających osób, a to obecnie 36 proc. aktywnych Polaków w wieku 15–64 lata, wyda rocznie około tysiąca złotych na sprzęt i starty, to rynek biegowy jest wart około trzech miliardów złotych. A to już ogromna suma, na którą chrapkę ma wielu inwestorów. Nic więc dziwnego, że w największych polskich miastach, jak grzyby po deszczy, zaczęły wyrastać sklepy dla biegaczy.

Właściciele sklepów przyznają, że klientów w ostatnich latach przybywa. Wśród nich jest Grzegorz Łuczko, szef Natural Born Runners. - Liczba biegaczy, a co za tym idzie i również klientów sukcesywnie rośnie od dobrych kilku lat. Prowadzimy działalność od 2010 roku i mniej więcej od tego czasu rozpoczął się boom na bieganie w Polsce. Ostatnie miesiące to ciągły napływ nowych ludzi, którzy zaczynają przygodę z bieganiem – mówi Grzegorz Łuczko, właściciel sklepu Natural Born Runners. Wtóruje mu Arkadiusz Suska z Biegosfery, która ma swoje sklepy w Gdańsku i Gdyni. - W 2013 roku dało się odczuć wzrost liczby klientów. Jest to związane z boomem na bieganie – przyznaje Suska.

Nasycony rynek?

Wydaje się, że właściciele sklepów powinni optymistycznie patrzeć w przyszłość. Okazuje się jednak, że wprawdzie pasjonatów joggingu, którzy kupują specjalistyczny sprzęt jest coraz więcej, ale jeszcze szybciej i liczniej przybywa miejsc, gdzie mogą ten sprzęt dostać. Pomimo prawdziwego boomu klientów może być za mało, aby prowadzenie wszystkich sklepów było opłacalne.

Jan Kaseja z Centrum Biegowego ERGO na warszawskim rynku działa od czterech lat. Gdy cztery lata temu rozkręcał biznes w stolicy były tylko dwa biegowe sklepy.

- Teraz sami mamy dwa sklepy w Warszawie. Obecny rok będzie przełomowym dla rynku warszawskiego, bo na wiosną zostanie otworzone kolejne pięć sklepów, a teraz jest ich dziewięć. Oznacza to, że łącznie będzie aż 14 sklepów ze specjalistycznym sprzętem biegowym – wylicza Jan Kaseja i dodaje, że konkurencja i rywalizacja między sklepami była już wcześniej.

– Jednak teraz obawiam się, że kołderka będzie za krótka. Wzrost liczby biegaczy jest duży, ale myślę, że to za mało, aby wszystkie sklepy w Warszawie miały klientów. Tort jest spory, ale chętnych do wyżywienia będzie zbyt dużo. Myślę, że kawałki ciastka będą za małe i wszyscy to odczujemy, a niektóre sklepy mogą mieć problemy, aby finansowo się bilansować – prognozuje Jan Kaseja.

Kiedy nowe sklepy zaczną działać powierzchnia sprzedażowa w stolicy, na której znajdzie się sprzęt biegowy prawie się podwoi. - Wątpię, aby w tym samym czasie podwoiła się liczba biegaczy, którzy potrzebują specjalistycznego sprzętu. Rynek może ucierpieć i odczuć ten przerost – uważa Kaseja. - Popyt na sprzęt biegowy wzrośnie, ale warszawski rynek jest zbyt mały, aby wszyscy się utrzymali – twierdzi.

Interes w sprzedaży sprzętu potrzebnego do biegania zwietrzyły też największe koncerny odzieżowe jak H&M, czy Nike. Sprzęt sportowy dla klienta z mniej zasobnym portfelem pojawił się także w sklepach Lidl. – Ostatnio takie artykuły dostępne były we wrześniu 2013 roku podczas akcji poświęconej bieganiu w jesiennych i zimowych warunkach – przypomina Patrycja Kamińska z biura prasowego Lidl Polska.

Klient Lidla mógł ubrać się „od stóp do głów” w sportowe ciuchy wydając niewiele ponad 150 złotych. - W ramach wspomnianej oferty, klienci mogli zakupić bluzę za 39,99 zł, spodnie do biegania z membraną i wstawkami softshell za 39,99 zł i buty do biegania w trudnych warunkach za 75 zł. Zatem koszt profesjonalnego zestawu wyniósł jedyne 154,98 zł – precyzyjnie wylicza rzeczniczka.

Dobrzy na początek

Wprawdzie Kaseja twierdzi, że konkurencja w postaci np. sklepów Lidl nie jest groźna. - Nie przeszkadza nam, że początkujący biegacze kupują tani sprzęt gdzie indziej, bo kiedy już przekonają się do biegania i zaczną robić to na poważnie, to po specjalistyczny sprzęt przyjdą do nas - twierdzi Kaseja i dodaje, że rynek sprzętu biegowego nie jest tak różowy, jak może się wydawać początkującym inwestorom. - Warszawa i Poznań są nasyconymi rynkami. W miastach wojewódzkich, jak w Łodzi, Białymstoku czy Lublinie powstają kolejne sklepy, więc niedługo i tam będzie za późno na inwestycje, bo punkty, gdzie można kupić sprzęt dla biegaczy już będą. A w mniejszych miastach, choć biegaczy przybywa, to nie ma aż tylu klientów, których stać na profesjonalny sprzęt – uważa Jan Kaseja.

Inwestycja w niszę?

Sprzedawcy, którzy dłużej prowadzą biznes spostrzegli już, że sprzęt do biegania, nawet specjalistyczny można dostać w coraz większej liczbie miejsc. Dlatego szukają nisz, które można zapełnić. - Jestem pewien, że liczba biegaczy będzie stale rosła. Obserwujemy pewien trend, który polega na szukaniu przez klientów nisz związanych z samym bieganiem i podobnymi sportami. Mocno na popularności zyskują biegi górskie na długim dystansie, czy starty w triatlonie. Biegacze po pierwszej fali zachwytu nad bieganiem maratonów teraz powoli szukają nowych wyzwań – uważa Grzegorz Łuczko.

Zarobić na imprezie

Specjalistyczny sprzęt biegowy to tylko jedna strona rynku, która może przynieść zyski. Drugą są imprezy sportowe, w których często bierze udział kilkadziesiąt tysięcy zawodników. Każdy z nich płaci wspomnianą wcześniej opłatę startową. Ceny zależą od wielkości imprezy, prestiżu, lokalizacji (w dużych miastach jest z reguły drożej) i oczywiście długości i rodzaju trasy.

- Rozpiętość jest bardzo duża. Za udział w imprezie, która na tradycję i renomę jesteśmy w stanie zapłacić więcej. Wiele zależy też od zawartości pakietu startowego i świadczeń na rzecz uczestnika, czyli np. napojów izotonicznych, czy batoników rozdawanych na trasie i np. drożdżówek, czy bananów na mecie. Czasem biegi są darmowe, a czasem można zapłacić 500 złotych za sam start – mówi Karol Daniluk, pasjonat biegania i organizator zawodów sportowych. Tyle kosztuje np. udział w Biegu Rzeźnika, który odbywa się Bieszczadach i ma blisko 78 kilometrów. W 2014 roku zgłosiło się do udziału w nim 450 dwuosobowych drużyn, czyli 900 zawodników. - Rynek imprez biegowych jest coraz bogatszy. Szybkość z jaką chętni zapisują się na zawody jest oszałamiająca. Limity miejsc wyczerpują się czasem już po minutach, nie mówiąc o dniach, czy tygodniach – dodaje Daniluk.

Ile za start?

Zapisy na największe zawody zaczynają się kilka miesięcy wcześniej. Zasady są dwie. Pierwsza: im szybciej zdecydujemy się na start, tym mniej zapłacimy. Druga: im dłużej będziemy czekać, tym większa szansa, że zabraknie dla nas miejsc.

Przykład. Jeżeli na start w tegorocznym PZU Półmaratonie Warszawskim zdecydujemy się do końca lutego, to za udział w imprezie zapłacimy 80 zł. Jeżeli będziemy czekać do ostatniego dnia to opłata wzrośnie do 160 zł.

Na podobny krok zdecydowali się organizatorzy Orlen Warsaw Marathon. - Pakiet startowy w biegu maratońskim, w zależności od terminu wpłaty, kosztuje od 79 do 139 złotych. Osoby chcące opłacić start w biurze zawodów już na miejscu imprezy zapłacą 
169 złotych – mówi Martyna W. Nowak z biura prasowego Orlen Warsaw Marathon.

Nie jest to mały wydatek, ale poza samym startem uczestnicy maratonu mogą liczyć na szatnie, prysznice, punkty odświeżania i odżywiania na trasie. - Dla maratończyków istnieje również możliwość skorzystania z darmowych noclegów w halach sportowych, a dla wszystkich biegaczy przewidziano zniżki na nocleg w wybranych hotelach – dodaje Nowak.

Bez pomocy ani rusz

Nic więc dziwnego, że większość zawodów nie poradziłaby sobie bez pomocy sponsorów. Karol Daniluk pracuje przy organizacji imprez sportowych od 2008 roku. Jedną z nich jest RUNbertów. Bieg ostatnio odbył się w czerwcu ubiegłego roku w Rembertowie, jednej z dzielnic Warszawy. - Wpisowe ustaliliśmy na 20 zł. Była to minimalna kwota, która pozwalała na podstawowe pokrycie kosztów organizacji. Chcieliśmy przede wszystkim zachęcić ludzi i zrobić coś na rzecz lokalnej społeczności – tłumaczy Daniluk i przekonuje, że organizacja biegów nie jest najlepszym pomysłem na biznes.

- Wprawdzie sam zajmowałem się mniejszymi imprezami, których głównym celem nie był zarobek, a promocja sportu, to myślę, że zaczynając od zera może być trudno konkurować z ogromnymi imprezami, które już są na rynku i mają dłuższą tradycję. Większość imprez nie jest finansowana tylko i wyłącznie z opłat startowych uczestników. Konieczne jest dofinansowanie sponsora, czy samorządu – twierdzi Daniluk.

Z tym stwierdzeniem zgadza się rzeczniczka Orlen Warsaw Marathnu. - Szczegółowy bilans finansowy imprezy jest oczywiście tajemnicą handlową. Możemy jednak powiedzieć, że impreza na taką skalę nie odbyłaby się bez udziału i wkładu naszych sponsorów i partnerów – mówi Martyna W. Nowak. Zyski organizatorów obniża też koszt pakietu startowego i wysokość nagród. A te muszą być coraz lepsze i wyższe.

- Biegacze-klienci są coraz bardziej wymagającymi konsumentami. Bawełniana koszulka w pakiecie startowym nie jest już mile widziana. Lepiej, aby była oddychająca. Jeśli dostaną wodę, to dziwią się, że nie jest to napój izotoniczny. Niektórzy kręcą nosem, gdy na mecie nie czekają na nich przekąski, pomimo że w biegach na krótkie dystanse np. na 10 km takich rzeczy właściwie się nie praktykuje – mówi Daniluk i dodaje, że obecnie każda impreza, aby zaistnieć stara się czymś wyróżniać. - Powstają kolejne nietypowe biegi np. w chmurze kolorowego pyłu, po schodach, tyłem, w szpilkach, czy w kopalni pod ziemią – wylicza.

O ile zawodnicy potrafią narzekać, że starty w imprezie są drogie, to nie dostrzegają, że część wpłaconej kwoty od razu do nich wraca w postaci pakietu. A mają szansę też na starcie w zawodach sporo zarobić, ale to jest trudniejsze, bo trzeba je wygrać. Zwycięzca Orlen Warsaw Marathonu, który najszybciej przybiegnie ponad 42 km zgarnie 70 tys. złotych. Jednak, aby wygrać cenną nagrodę wcale nie trzeba się ścigać. Wystarczy przebiec linię mety w regulaminowym czasie sześciu godzin i mieć dużo szczęścia. Bowiem na uczestników zawodów będzie czekało jeszcze losowanie nagród. Wśród, których jest m.in. luksusowy samochód.

Autor: Marek Szymaniak, rf//bgr / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu

Pozostałe wiadomości

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co udało się zrobić w zeszłym tygodniu?" Musk robi porządki w administracji federalnej i grozi zwolnieniami

"Co udało się zrobić w zeszłym tygodniu?" Musk robi porządki w administracji federalnej i grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto główna wygrana nie padła. We wtorek będzie można wygrać pięć milionów złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 22 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli zlikwidowane zostanie zwolnienie z cła przesyłek o wartości poniżej 150 euro, będzie to oznaczać objęcie cłem wszystkich przesyłek z krajów trzecich do Unii Europejskiej - powiedziała wiceszefowa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok.

Zakupy przez internet mogą być droższe

Zakupy przez internet mogą być droższe

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank i Alior Bank - między innymi te instytucje finansowe zapowiedziały na najbliższe dni prace serwisowe. W niektórych przypadkach mogą pojawić się problemy z płatnościami, wypłatą pieniędzy z bankomatów oraz dostępem do strony internetowej i aplikacji.

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy czwarte treści promowanych przez algorytmy na niemieckim TikToku i X, czyli dawnym Twitterze, miało pozytywny wydźwięk dla prawicy, głównie skrajnej Alternatywy dla Niemiec (Afd) - wynika z analizy międzynarodowej organizacji Global Witness. Najbliższe wybory do Bundestagu odbędą się już w najbliższą niedzielę.

Algorytmy promują skrajną prawicę

Algorytmy promują skrajną prawicę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niektóre osoby mogą niedługo stracić dostęp do mObywatela. Od 25 lutego użytkownicy aplikacji w wersji 4.50.0 i niższej nie będą już mogli z niej korzystać. Aby móc nadal jej używać, konieczna jest aktualizacja.

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Źródło:
tvn24.pl

Firma Birkenstock próbowała przed niemieckim sądem zastrzec projekt swoich sandałów jako sztukę, tak by w konsekwencji były one chronione prawami autorskimi. Chciała w ten sposób powstrzymać konkurencję przed sprzedażą sandałów z korkową podeszwą. Z takim rozumowaniem sąd zgodzić się jednak nie chciał.

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Źródło:
BBC

Microsoft zaprezentował nowy chip, który, jak stwierdza firma, pokazał, że obliczenia kwantowe są "kwestią lat, a nie dziesięcioleci". Gigant z Redmond dołączył do Google i IBM w prognozach, że fundamentalna zmiana w technologii komputerowej jest znacznie bliższa, niż ostatnio sądzono.

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Źródło:
Reuters

U wybrzeży Gotlandii doszło do kolejnego przerwania podmorskiego kabla na Morzu Bałtyckim - poinformowały w piątek szwedzkie władze. Prokuratura w Sztokholmie wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Polskich Portów Lotniczych odwołała Andrzeja Ilkowa z funkcji prezesa zarządu Polskich Portów Lotniczych - poinformowała spółka w komunikacie.

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni. Jeśli z tych 300 propozycji połowa zostanie wdrożona szybką ścieżką, to będzie to gigantyczny sukces – ocenił w piątek w Radiu ZET prezes InPostu Rafał Brzoska. Przedsiębiorca podkreślił, że nie chce wchodzić do polityki. - Jestem z krwi i kości człowiekiem biznesu, filantropem, myślę niezłym ojcem i niezłym mężem - powiedział Brzoska.

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Źródło:
PAP, Radio ZET