Rynek związany z bieganiem rośnie, ale biznesowa „kołderka jest coraz krótsza”

 
Polacy pokochanli bieganie. Na początku 2013 roku ten sport uprawiało 36 proc. Polakówsxc.hu

Bieganie zdobyło serca Polaków. To najchętniej uprawiany sport nad Wisłą. Z roku na rok rośnie liczba biegaczy, a wraz z nimi przybywa chętnych, którzy chcą na „modzie na bieganie” zarobić. Mogłoby się wydawać, że to prosta recepta na pewny biznes. Niestety, jak to w biznesie, nie jest to już takie proste.

Zaledwie kilka lat temu biegacze byli w zdecydowanej mniejszości. Podejrzliwie spoglądano na osoby pędzące po chodnikach, szczególnie, gdy byli to mężczyźni w getrach.

Teraz widok trenujących osób nikogo nie dziwi. W parkowych alejkach częściej mijamy przebierających nogami biegaczy niżeli drepczących spacerowiczów. Potwierdzają to także badania.

Prawdziwy boom

Jak wyliczył ARC Rynek i Opinia bieganie stało się najbardziej popularną aktywnością Polaków. Wyprzedziło nie tylko dotychczasowego lidera, czyli jazdę na rowerze, ale także gimnastyków, nie mówiąc już o piłkarzach. W ciągu ostatnich lat liczba osób trenujących bieganie wzrosła ponad trzykrotnie. Z badania wynika, że na początku 2013 roku ten sport uprawiało 36 proc. Polaków. Ta liczba ciągle rośnie. - W Polsce nastał prawdziwy boom na bieganie. Popularność biegania wynika z tego, ze można je uprawiać wszędzie. Nasze badanie pokazało również wzmożone zainteresowanie imprezami sportowymi związanymi z bieganiem, w tym maratonami – mówi Michał Piechocki z ARC Rynek i Opinia.

Ile to kosztuje?

Wprawdzie bieganie można uprawiać bez specjalistycznego sprzętu, ale gdy zaczynamy trenować coraz częściej i przez cały rok, to w końcu będziemy musieli zainwestować w odpowiednie ubranie, czy dobre buty. Bez tych ostatnich możemy zrobić sobie tylko krzywdę.

Gdy biegaczy przybywa, to wśród nich jest też więcej osób, które są w stanie sporo wydać na nową pasję. Dobre buty, dopasowane na podstawie stylu biegania, to wydatek od 400 do 800 złotych. Regularnie trenująca osoba musi je wymienić chociaż co 800-1000 kilometrów, czyli raz w roku. Jeśli chcemy trenować jesienią i zimą, to obowiązkowo trzeba zainwestować w legginsy (100-300 zł), kurtkę przeciwwiatrową (70-200 zł), rękawiczki i czapkę (50-100 zł) i kilka koszulek na zmianę (każda ok. 100-200 zł).

Na tych ostatnich możemy wprawdzie „zaoszczędzić”, bo często są dołączone do pakietu startowego, który otrzymujemy, gdy bierzemy udział w większych zawodach. Płacimy od 70 do nawet kilkuset złotych za sam udział, ale w „prezencie”, który sami de facto sobie sprawiliśmy, otrzymujemy w bonusie np. koszulkę i gadżety. Dla przykładu: uczestnicy tegorocznego Orlen Warsaw Marathonu otrzymają nie tylko oddychającą koszulkę, ale także plecak, czapkę z daszkiem, voucher o wartości 100 zł na zakupy w jednym ze sklepów z profesjonalnym sprzętem, a po biegu koc termiczny i medal.

Wydatki na sprzęt są jeszcze większe, gdy wraz z treningami i liczbą przebytych kilometrów, rosną nasze apetyty na dobre wyniki w zawodach. O ile początkujący biegacz, trenujący także zimą, zapłaci za sam sprzęt około 700-1000 złotych, to zaawansowani zawodnicy muszą wyłożyć znacznie więcej.

- Zaawansowany biegacz potrzebuje zróżnicowanego sprzętu: pary butów do codziennych treningów, kolejnej startowej tylko na zawody i szybkie treningi. Do tego dochodzą oddychające ubrania, które podnoszą komfort codziennych treningów. Szacuję, że roczny wydatek zamyka się w kwocie około 1,5 tys. złotych – wylicza Grzegorz Łuczko, właściciel sklepu internetowego sklepu dla biegaczy Natural Born Runners.

Dobry biznes?

Oczywiście nie wszyscy biegacze trenują w stworzonym do tego sprzęcie i nie wszyscy startują w zawodach. Jeżeli jednak założymy, że trzy miliony biegających osób, a to obecnie 36 proc. aktywnych Polaków w wieku 15–64 lata, wyda rocznie około tysiąca złotych na sprzęt i starty, to rynek biegowy jest wart około trzech miliardów złotych. A to już ogromna suma, na którą chrapkę ma wielu inwestorów. Nic więc dziwnego, że w największych polskich miastach, jak grzyby po deszczy, zaczęły wyrastać sklepy dla biegaczy.

Właściciele sklepów przyznają, że klientów w ostatnich latach przybywa. Wśród nich jest Grzegorz Łuczko, szef Natural Born Runners. - Liczba biegaczy, a co za tym idzie i również klientów sukcesywnie rośnie od dobrych kilku lat. Prowadzimy działalność od 2010 roku i mniej więcej od tego czasu rozpoczął się boom na bieganie w Polsce. Ostatnie miesiące to ciągły napływ nowych ludzi, którzy zaczynają przygodę z bieganiem – mówi Grzegorz Łuczko, właściciel sklepu Natural Born Runners. Wtóruje mu Arkadiusz Suska z Biegosfery, która ma swoje sklepy w Gdańsku i Gdyni. - W 2013 roku dało się odczuć wzrost liczby klientów. Jest to związane z boomem na bieganie – przyznaje Suska.

Nasycony rynek?

Wydaje się, że właściciele sklepów powinni optymistycznie patrzeć w przyszłość. Okazuje się jednak, że wprawdzie pasjonatów joggingu, którzy kupują specjalistyczny sprzęt jest coraz więcej, ale jeszcze szybciej i liczniej przybywa miejsc, gdzie mogą ten sprzęt dostać. Pomimo prawdziwego boomu klientów może być za mało, aby prowadzenie wszystkich sklepów było opłacalne.

Jan Kaseja z Centrum Biegowego ERGO na warszawskim rynku działa od czterech lat. Gdy cztery lata temu rozkręcał biznes w stolicy były tylko dwa biegowe sklepy.

- Teraz sami mamy dwa sklepy w Warszawie. Obecny rok będzie przełomowym dla rynku warszawskiego, bo na wiosną zostanie otworzone kolejne pięć sklepów, a teraz jest ich dziewięć. Oznacza to, że łącznie będzie aż 14 sklepów ze specjalistycznym sprzętem biegowym – wylicza Jan Kaseja i dodaje, że konkurencja i rywalizacja między sklepami była już wcześniej.

– Jednak teraz obawiam się, że kołderka będzie za krótka. Wzrost liczby biegaczy jest duży, ale myślę, że to za mało, aby wszystkie sklepy w Warszawie miały klientów. Tort jest spory, ale chętnych do wyżywienia będzie zbyt dużo. Myślę, że kawałki ciastka będą za małe i wszyscy to odczujemy, a niektóre sklepy mogą mieć problemy, aby finansowo się bilansować – prognozuje Jan Kaseja.

Kiedy nowe sklepy zaczną działać powierzchnia sprzedażowa w stolicy, na której znajdzie się sprzęt biegowy prawie się podwoi. - Wątpię, aby w tym samym czasie podwoiła się liczba biegaczy, którzy potrzebują specjalistycznego sprzętu. Rynek może ucierpieć i odczuć ten przerost – uważa Kaseja. - Popyt na sprzęt biegowy wzrośnie, ale warszawski rynek jest zbyt mały, aby wszyscy się utrzymali – twierdzi.

Interes w sprzedaży sprzętu potrzebnego do biegania zwietrzyły też największe koncerny odzieżowe jak H&M, czy Nike. Sprzęt sportowy dla klienta z mniej zasobnym portfelem pojawił się także w sklepach Lidl. – Ostatnio takie artykuły dostępne były we wrześniu 2013 roku podczas akcji poświęconej bieganiu w jesiennych i zimowych warunkach – przypomina Patrycja Kamińska z biura prasowego Lidl Polska.

Klient Lidla mógł ubrać się „od stóp do głów” w sportowe ciuchy wydając niewiele ponad 150 złotych. - W ramach wspomnianej oferty, klienci mogli zakupić bluzę za 39,99 zł, spodnie do biegania z membraną i wstawkami softshell za 39,99 zł i buty do biegania w trudnych warunkach za 75 zł. Zatem koszt profesjonalnego zestawu wyniósł jedyne 154,98 zł – precyzyjnie wylicza rzeczniczka.

Dobrzy na początek

Wprawdzie Kaseja twierdzi, że konkurencja w postaci np. sklepów Lidl nie jest groźna. - Nie przeszkadza nam, że początkujący biegacze kupują tani sprzęt gdzie indziej, bo kiedy już przekonają się do biegania i zaczną robić to na poważnie, to po specjalistyczny sprzęt przyjdą do nas - twierdzi Kaseja i dodaje, że rynek sprzętu biegowego nie jest tak różowy, jak może się wydawać początkującym inwestorom. - Warszawa i Poznań są nasyconymi rynkami. W miastach wojewódzkich, jak w Łodzi, Białymstoku czy Lublinie powstają kolejne sklepy, więc niedługo i tam będzie za późno na inwestycje, bo punkty, gdzie można kupić sprzęt dla biegaczy już będą. A w mniejszych miastach, choć biegaczy przybywa, to nie ma aż tylu klientów, których stać na profesjonalny sprzęt – uważa Jan Kaseja.

Inwestycja w niszę?

Sprzedawcy, którzy dłużej prowadzą biznes spostrzegli już, że sprzęt do biegania, nawet specjalistyczny można dostać w coraz większej liczbie miejsc. Dlatego szukają nisz, które można zapełnić. - Jestem pewien, że liczba biegaczy będzie stale rosła. Obserwujemy pewien trend, który polega na szukaniu przez klientów nisz związanych z samym bieganiem i podobnymi sportami. Mocno na popularności zyskują biegi górskie na długim dystansie, czy starty w triatlonie. Biegacze po pierwszej fali zachwytu nad bieganiem maratonów teraz powoli szukają nowych wyzwań – uważa Grzegorz Łuczko.

Zarobić na imprezie

Specjalistyczny sprzęt biegowy to tylko jedna strona rynku, która może przynieść zyski. Drugą są imprezy sportowe, w których często bierze udział kilkadziesiąt tysięcy zawodników. Każdy z nich płaci wspomnianą wcześniej opłatę startową. Ceny zależą od wielkości imprezy, prestiżu, lokalizacji (w dużych miastach jest z reguły drożej) i oczywiście długości i rodzaju trasy.

- Rozpiętość jest bardzo duża. Za udział w imprezie, która na tradycję i renomę jesteśmy w stanie zapłacić więcej. Wiele zależy też od zawartości pakietu startowego i świadczeń na rzecz uczestnika, czyli np. napojów izotonicznych, czy batoników rozdawanych na trasie i np. drożdżówek, czy bananów na mecie. Czasem biegi są darmowe, a czasem można zapłacić 500 złotych za sam start – mówi Karol Daniluk, pasjonat biegania i organizator zawodów sportowych. Tyle kosztuje np. udział w Biegu Rzeźnika, który odbywa się Bieszczadach i ma blisko 78 kilometrów. W 2014 roku zgłosiło się do udziału w nim 450 dwuosobowych drużyn, czyli 900 zawodników. - Rynek imprez biegowych jest coraz bogatszy. Szybkość z jaką chętni zapisują się na zawody jest oszałamiająca. Limity miejsc wyczerpują się czasem już po minutach, nie mówiąc o dniach, czy tygodniach – dodaje Daniluk.

Ile za start?

Zapisy na największe zawody zaczynają się kilka miesięcy wcześniej. Zasady są dwie. Pierwsza: im szybciej zdecydujemy się na start, tym mniej zapłacimy. Druga: im dłużej będziemy czekać, tym większa szansa, że zabraknie dla nas miejsc.

Przykład. Jeżeli na start w tegorocznym PZU Półmaratonie Warszawskim zdecydujemy się do końca lutego, to za udział w imprezie zapłacimy 80 zł. Jeżeli będziemy czekać do ostatniego dnia to opłata wzrośnie do 160 zł.

Na podobny krok zdecydowali się organizatorzy Orlen Warsaw Marathon. - Pakiet startowy w biegu maratońskim, w zależności od terminu wpłaty, kosztuje od 79 do 139 złotych. Osoby chcące opłacić start w biurze zawodów już na miejscu imprezy zapłacą 
169 złotych – mówi Martyna W. Nowak z biura prasowego Orlen Warsaw Marathon.

Nie jest to mały wydatek, ale poza samym startem uczestnicy maratonu mogą liczyć na szatnie, prysznice, punkty odświeżania i odżywiania na trasie. - Dla maratończyków istnieje również możliwość skorzystania z darmowych noclegów w halach sportowych, a dla wszystkich biegaczy przewidziano zniżki na nocleg w wybranych hotelach – dodaje Nowak.

Bez pomocy ani rusz

Nic więc dziwnego, że większość zawodów nie poradziłaby sobie bez pomocy sponsorów. Karol Daniluk pracuje przy organizacji imprez sportowych od 2008 roku. Jedną z nich jest RUNbertów. Bieg ostatnio odbył się w czerwcu ubiegłego roku w Rembertowie, jednej z dzielnic Warszawy. - Wpisowe ustaliliśmy na 20 zł. Była to minimalna kwota, która pozwalała na podstawowe pokrycie kosztów organizacji. Chcieliśmy przede wszystkim zachęcić ludzi i zrobić coś na rzecz lokalnej społeczności – tłumaczy Daniluk i przekonuje, że organizacja biegów nie jest najlepszym pomysłem na biznes.

- Wprawdzie sam zajmowałem się mniejszymi imprezami, których głównym celem nie był zarobek, a promocja sportu, to myślę, że zaczynając od zera może być trudno konkurować z ogromnymi imprezami, które już są na rynku i mają dłuższą tradycję. Większość imprez nie jest finansowana tylko i wyłącznie z opłat startowych uczestników. Konieczne jest dofinansowanie sponsora, czy samorządu – twierdzi Daniluk.

Z tym stwierdzeniem zgadza się rzeczniczka Orlen Warsaw Marathnu. - Szczegółowy bilans finansowy imprezy jest oczywiście tajemnicą handlową. Możemy jednak powiedzieć, że impreza na taką skalę nie odbyłaby się bez udziału i wkładu naszych sponsorów i partnerów – mówi Martyna W. Nowak. Zyski organizatorów obniża też koszt pakietu startowego i wysokość nagród. A te muszą być coraz lepsze i wyższe.

- Biegacze-klienci są coraz bardziej wymagającymi konsumentami. Bawełniana koszulka w pakiecie startowym nie jest już mile widziana. Lepiej, aby była oddychająca. Jeśli dostaną wodę, to dziwią się, że nie jest to napój izotoniczny. Niektórzy kręcą nosem, gdy na mecie nie czekają na nich przekąski, pomimo że w biegach na krótkie dystanse np. na 10 km takich rzeczy właściwie się nie praktykuje – mówi Daniluk i dodaje, że obecnie każda impreza, aby zaistnieć stara się czymś wyróżniać. - Powstają kolejne nietypowe biegi np. w chmurze kolorowego pyłu, po schodach, tyłem, w szpilkach, czy w kopalni pod ziemią – wylicza.

O ile zawodnicy potrafią narzekać, że starty w imprezie są drogie, to nie dostrzegają, że część wpłaconej kwoty od razu do nich wraca w postaci pakietu. A mają szansę też na starcie w zawodach sporo zarobić, ale to jest trudniejsze, bo trzeba je wygrać. Zwycięzca Orlen Warsaw Marathonu, który najszybciej przybiegnie ponad 42 km zgarnie 70 tys. złotych. Jednak, aby wygrać cenną nagrodę wcale nie trzeba się ścigać. Wystarczy przebiec linię mety w regulaminowym czasie sześciu godzin i mieć dużo szczęścia. Bowiem na uczestników zawodów będzie czekało jeszcze losowanie nagród. Wśród, których jest m.in. luksusowy samochód.

Autor: Marek Szymaniak, rf//bgr / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu

Pozostałe wiadomości

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada projekt nowelizacji ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, który we wtorek przyjęła Rady Ministrów. Wypłata świadczeń ma nastąpić z wyrównaniem od 1 października 2024 roku.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Rząd przyjął projekt

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Rząd przyjął projekt

Źródło:
PAP

Recepty na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów będą mogli wystawić wszyscy uprawnieni lekarze niezależnie od kontraktu z NFZ - zakłada projekt nowelizacji ustawy, który we wtorek przyjął rząd. Ponadto - zgodnie z regulacją - farmaceuci będą mogli wystawiać refundowane recepty na szczepionki.

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Źródło:
PAP

Grupa Azoty zakończyła pierwszy etap programu naprawczego - podała spółka. Dodała, że zoptymalizowała koszty na poziomie około 350 milionów złotych i pracuje nad aktualizacją strategii i programem dekarbonizacyjnym.

"To jedyna droga". Program naprawczy w chemicznym gigancie

"To jedyna droga". Program naprawczy w chemicznym gigancie

Źródło:
PAP

Kontrolerzy NIK na wniosek prokuratora regionalnego w Rzeszowie rozpoczęli kontrolę w siedzibie Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Chodzi o przekroczenie uprawnień przez ministra kultury przy zawarciu w 2018 roku umowy z fundacją Lux Veritatis na utworzenie Muzeum Pamięć i Tożsamość. Prezesem Lux Veritatis jest ojciec Tadeusz Rydzyk.

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kioski Ruchu do likwidacji. Obecnie ajenci otrzymują wypowiedzenia umów - podał Orlen, który jest właścicielem spółki. Niektórzy decydują się na odkupienie kiosku i prowadzenie działalności "we własnym zakresie". 

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Do końca listopada można wnioskować o środki z programu Dobry Start. Do tej pory wypłacono ponad 1,37 miliarda złotych - przekazał Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

Źródło:
PAP

Nawet 50 tysięcy złotych grzywny będzie grozić tym pracodawcom, którzy spóźniają się z wypłatą pracownikom wynagrodzeń przez co najmniej trzy miesiące - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Taką maksymalną wysokość sankcji zakłada najnowsza wersja projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę przygotowana przez resort rodziny i pracy.

Kara może sięgnąć 50 tysięcy złotych. Jest projekt

Kara może sięgnąć 50 tysięcy złotych. Jest projekt

Źródło:
"Dziennik Gazeta Prawna"

Hurtowe ceny energii są w Polsce jednymi z najwyższych w Europie, z kolei ceny dla gospodarstw domowych są jedne z najniższych - zauważa we wtorkowym wydaniu dziennik "Rzeczpospolita". Jednocześnie resort klimatu chce stopniowo odchodzić od mrożenia cen prądu.

Ceny prądu w Polsce. "Taki dzień to tylko wyjątek"

Ceny prądu w Polsce. "Taki dzień to tylko wyjątek"

Źródło:
PAP

Pracownicy koncernu lotniczego Boeing opowiedzieli się za przyjęciem oferty firmy zakładającej podwyżki płac o 38 procent w ciągu czterech lat i zakończenie trwającego od ponad siedmiu tygodni strajku - przekazała agencja AP. Za akceptacją propozycji zagłosowało 59 procent głosujących.

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Źródło:
PAP

Stopy procentowe nie zostaną obniżone na rozpoczynającym się we wtorek dwudniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej - twierdzi ekonomista banku ING BSK Adam Antoniak. Ekspert przewiduje, że pierwsza obniżka nastąpi w maju.

RPP zdecyduje w sprawie stóp. "Pojawiły się nowe argumenty"

RPP zdecyduje w sprawie stóp. "Pojawiły się nowe argumenty"

Źródło:
PAP

Chiny złożyły pozew do Światowej Organizacji Handlu (WTO) przeciwko cłom wyrównawczym nałożonym przez UE na import pojazdów elektrycznych wyprodukowanych w Państwie Środka.

Europa uderza w chińskie auta. Jest reakcja

Europa uderza w chińskie auta. Jest reakcja

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. W nocy "ze względu na procedurę bezpieczeństwa w firmie Anwil uruchomiony został alarm chemiczny trzeciego stopnia" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta. We wtorek rano przekazano, że alarm został odwołany.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska wezwała w poniedziałek amerykański koncern Apple, aby dostosował do unijnych przepisów działanie systemu operacyjnego tabletów iPadOS. W przeciwnym wypadku KE grozi firmie nałożeniem grzywny.

Gigant na celowniku Brukseli. Groźba wysokiej kary

Gigant na celowniku Brukseli. Groźba wysokiej kary

Źródło:
PAP

Licytacja pakietu akcji spółki Manufaktura Piwa Wódki i Wina, której prezesem jest Janusz Palikot, rozpocznie się 2 grudnia, a cenę wywoławczą określono na niemal 1,2 miliona złotych - przekazał komornik sądowy z Lublina.

Licytacja akcji spółki Janusza Palikota

Licytacja akcji spółki Janusza Palikota

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Sławomir Staszak został powołany na prezesa Energi - poinformowała spółka w poniedziałkowym komunikacie. Staszak dotychczas zajmował stanowisko wiceprezesa.

Nowy prezes spółki energetycznej

Nowy prezes spółki energetycznej

Źródło:
PAP

Ładowarka iPower B3+ nie spełnia wymagań dla sprzętu elektrycznego - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Wezwał także "przedsiębiorcę do wycofania wyrobu z obrotu, zaprzestania udostępniania wyrobu".

Ładowarka "nie spełnia wymagań". Ostrzeżenie dla konsumentów

Ładowarka "nie spełnia wymagań". Ostrzeżenie dla konsumentów

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 listopada, przez trzy doby, przedsiębiorcy złożyli 48,2 tysiąca wniosków o wakacje składkowe - poinformował w poniedziałek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z nowymi przepisami, przedsiębiorcy mogą raz w roku za wybrany miesiąc nie płacić za siebie składek. W tym roku z wakacji od składek będzie można skorzystać jedynie w grudniu.

Miesiąc bez składek. Lawina wniosków

Miesiąc bez składek. Lawina wniosków

Źródło:
PAP

Wigilia, w tym tegoroczna, może stać się kolejnym dniem objętym zakazem handlu. Tak zakłada projekt złożony przez Lewicę. Przeciwna "nagłym zmianom legislacyjnym" jest Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD), która przygotowała własną propozycję w tej sprawie.

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Źródło:
tvn24.pl