Rynek związany z bieganiem rośnie, ale biznesowa „kołderka jest coraz krótsza”

 
Polacy pokochanli bieganie. Na początku 2013 roku ten sport uprawiało 36 proc. Polakówsxc.hu

Bieganie zdobyło serca Polaków. To najchętniej uprawiany sport nad Wisłą. Z roku na rok rośnie liczba biegaczy, a wraz z nimi przybywa chętnych, którzy chcą na „modzie na bieganie” zarobić. Mogłoby się wydawać, że to prosta recepta na pewny biznes. Niestety, jak to w biznesie, nie jest to już takie proste.

Zaledwie kilka lat temu biegacze byli w zdecydowanej mniejszości. Podejrzliwie spoglądano na osoby pędzące po chodnikach, szczególnie, gdy byli to mężczyźni w getrach.

Teraz widok trenujących osób nikogo nie dziwi. W parkowych alejkach częściej mijamy przebierających nogami biegaczy niżeli drepczących spacerowiczów. Potwierdzają to także badania.

Prawdziwy boom

Jak wyliczył ARC Rynek i Opinia bieganie stało się najbardziej popularną aktywnością Polaków. Wyprzedziło nie tylko dotychczasowego lidera, czyli jazdę na rowerze, ale także gimnastyków, nie mówiąc już o piłkarzach. W ciągu ostatnich lat liczba osób trenujących bieganie wzrosła ponad trzykrotnie. Z badania wynika, że na początku 2013 roku ten sport uprawiało 36 proc. Polaków. Ta liczba ciągle rośnie. - W Polsce nastał prawdziwy boom na bieganie. Popularność biegania wynika z tego, ze można je uprawiać wszędzie. Nasze badanie pokazało również wzmożone zainteresowanie imprezami sportowymi związanymi z bieganiem, w tym maratonami – mówi Michał Piechocki z ARC Rynek i Opinia.

Ile to kosztuje?

Wprawdzie bieganie można uprawiać bez specjalistycznego sprzętu, ale gdy zaczynamy trenować coraz częściej i przez cały rok, to w końcu będziemy musieli zainwestować w odpowiednie ubranie, czy dobre buty. Bez tych ostatnich możemy zrobić sobie tylko krzywdę.

Gdy biegaczy przybywa, to wśród nich jest też więcej osób, które są w stanie sporo wydać na nową pasję. Dobre buty, dopasowane na podstawie stylu biegania, to wydatek od 400 do 800 złotych. Regularnie trenująca osoba musi je wymienić chociaż co 800-1000 kilometrów, czyli raz w roku. Jeśli chcemy trenować jesienią i zimą, to obowiązkowo trzeba zainwestować w legginsy (100-300 zł), kurtkę przeciwwiatrową (70-200 zł), rękawiczki i czapkę (50-100 zł) i kilka koszulek na zmianę (każda ok. 100-200 zł).

Na tych ostatnich możemy wprawdzie „zaoszczędzić”, bo często są dołączone do pakietu startowego, który otrzymujemy, gdy bierzemy udział w większych zawodach. Płacimy od 70 do nawet kilkuset złotych za sam udział, ale w „prezencie”, który sami de facto sobie sprawiliśmy, otrzymujemy w bonusie np. koszulkę i gadżety. Dla przykładu: uczestnicy tegorocznego Orlen Warsaw Marathonu otrzymają nie tylko oddychającą koszulkę, ale także plecak, czapkę z daszkiem, voucher o wartości 100 zł na zakupy w jednym ze sklepów z profesjonalnym sprzętem, a po biegu koc termiczny i medal.

Wydatki na sprzęt są jeszcze większe, gdy wraz z treningami i liczbą przebytych kilometrów, rosną nasze apetyty na dobre wyniki w zawodach. O ile początkujący biegacz, trenujący także zimą, zapłaci za sam sprzęt około 700-1000 złotych, to zaawansowani zawodnicy muszą wyłożyć znacznie więcej.

- Zaawansowany biegacz potrzebuje zróżnicowanego sprzętu: pary butów do codziennych treningów, kolejnej startowej tylko na zawody i szybkie treningi. Do tego dochodzą oddychające ubrania, które podnoszą komfort codziennych treningów. Szacuję, że roczny wydatek zamyka się w kwocie około 1,5 tys. złotych – wylicza Grzegorz Łuczko, właściciel sklepu internetowego sklepu dla biegaczy Natural Born Runners.

Dobry biznes?

Oczywiście nie wszyscy biegacze trenują w stworzonym do tego sprzęcie i nie wszyscy startują w zawodach. Jeżeli jednak założymy, że trzy miliony biegających osób, a to obecnie 36 proc. aktywnych Polaków w wieku 15–64 lata, wyda rocznie około tysiąca złotych na sprzęt i starty, to rynek biegowy jest wart około trzech miliardów złotych. A to już ogromna suma, na którą chrapkę ma wielu inwestorów. Nic więc dziwnego, że w największych polskich miastach, jak grzyby po deszczy, zaczęły wyrastać sklepy dla biegaczy.

Właściciele sklepów przyznają, że klientów w ostatnich latach przybywa. Wśród nich jest Grzegorz Łuczko, szef Natural Born Runners. - Liczba biegaczy, a co za tym idzie i również klientów sukcesywnie rośnie od dobrych kilku lat. Prowadzimy działalność od 2010 roku i mniej więcej od tego czasu rozpoczął się boom na bieganie w Polsce. Ostatnie miesiące to ciągły napływ nowych ludzi, którzy zaczynają przygodę z bieganiem – mówi Grzegorz Łuczko, właściciel sklepu Natural Born Runners. Wtóruje mu Arkadiusz Suska z Biegosfery, która ma swoje sklepy w Gdańsku i Gdyni. - W 2013 roku dało się odczuć wzrost liczby klientów. Jest to związane z boomem na bieganie – przyznaje Suska.

Nasycony rynek?

Wydaje się, że właściciele sklepów powinni optymistycznie patrzeć w przyszłość. Okazuje się jednak, że wprawdzie pasjonatów joggingu, którzy kupują specjalistyczny sprzęt jest coraz więcej, ale jeszcze szybciej i liczniej przybywa miejsc, gdzie mogą ten sprzęt dostać. Pomimo prawdziwego boomu klientów może być za mało, aby prowadzenie wszystkich sklepów było opłacalne.

Jan Kaseja z Centrum Biegowego ERGO na warszawskim rynku działa od czterech lat. Gdy cztery lata temu rozkręcał biznes w stolicy były tylko dwa biegowe sklepy.

- Teraz sami mamy dwa sklepy w Warszawie. Obecny rok będzie przełomowym dla rynku warszawskiego, bo na wiosną zostanie otworzone kolejne pięć sklepów, a teraz jest ich dziewięć. Oznacza to, że łącznie będzie aż 14 sklepów ze specjalistycznym sprzętem biegowym – wylicza Jan Kaseja i dodaje, że konkurencja i rywalizacja między sklepami była już wcześniej.

– Jednak teraz obawiam się, że kołderka będzie za krótka. Wzrost liczby biegaczy jest duży, ale myślę, że to za mało, aby wszystkie sklepy w Warszawie miały klientów. Tort jest spory, ale chętnych do wyżywienia będzie zbyt dużo. Myślę, że kawałki ciastka będą za małe i wszyscy to odczujemy, a niektóre sklepy mogą mieć problemy, aby finansowo się bilansować – prognozuje Jan Kaseja.

Kiedy nowe sklepy zaczną działać powierzchnia sprzedażowa w stolicy, na której znajdzie się sprzęt biegowy prawie się podwoi. - Wątpię, aby w tym samym czasie podwoiła się liczba biegaczy, którzy potrzebują specjalistycznego sprzętu. Rynek może ucierpieć i odczuć ten przerost – uważa Kaseja. - Popyt na sprzęt biegowy wzrośnie, ale warszawski rynek jest zbyt mały, aby wszyscy się utrzymali – twierdzi.

Interes w sprzedaży sprzętu potrzebnego do biegania zwietrzyły też największe koncerny odzieżowe jak H&M, czy Nike. Sprzęt sportowy dla klienta z mniej zasobnym portfelem pojawił się także w sklepach Lidl. – Ostatnio takie artykuły dostępne były we wrześniu 2013 roku podczas akcji poświęconej bieganiu w jesiennych i zimowych warunkach – przypomina Patrycja Kamińska z biura prasowego Lidl Polska.

Klient Lidla mógł ubrać się „od stóp do głów” w sportowe ciuchy wydając niewiele ponad 150 złotych. - W ramach wspomnianej oferty, klienci mogli zakupić bluzę za 39,99 zł, spodnie do biegania z membraną i wstawkami softshell za 39,99 zł i buty do biegania w trudnych warunkach za 75 zł. Zatem koszt profesjonalnego zestawu wyniósł jedyne 154,98 zł – precyzyjnie wylicza rzeczniczka.

Dobrzy na początek

Wprawdzie Kaseja twierdzi, że konkurencja w postaci np. sklepów Lidl nie jest groźna. - Nie przeszkadza nam, że początkujący biegacze kupują tani sprzęt gdzie indziej, bo kiedy już przekonają się do biegania i zaczną robić to na poważnie, to po specjalistyczny sprzęt przyjdą do nas - twierdzi Kaseja i dodaje, że rynek sprzętu biegowego nie jest tak różowy, jak może się wydawać początkującym inwestorom. - Warszawa i Poznań są nasyconymi rynkami. W miastach wojewódzkich, jak w Łodzi, Białymstoku czy Lublinie powstają kolejne sklepy, więc niedługo i tam będzie za późno na inwestycje, bo punkty, gdzie można kupić sprzęt dla biegaczy już będą. A w mniejszych miastach, choć biegaczy przybywa, to nie ma aż tylu klientów, których stać na profesjonalny sprzęt – uważa Jan Kaseja.

Inwestycja w niszę?

Sprzedawcy, którzy dłużej prowadzą biznes spostrzegli już, że sprzęt do biegania, nawet specjalistyczny można dostać w coraz większej liczbie miejsc. Dlatego szukają nisz, które można zapełnić. - Jestem pewien, że liczba biegaczy będzie stale rosła. Obserwujemy pewien trend, który polega na szukaniu przez klientów nisz związanych z samym bieganiem i podobnymi sportami. Mocno na popularności zyskują biegi górskie na długim dystansie, czy starty w triatlonie. Biegacze po pierwszej fali zachwytu nad bieganiem maratonów teraz powoli szukają nowych wyzwań – uważa Grzegorz Łuczko.

Zarobić na imprezie

Specjalistyczny sprzęt biegowy to tylko jedna strona rynku, która może przynieść zyski. Drugą są imprezy sportowe, w których często bierze udział kilkadziesiąt tysięcy zawodników. Każdy z nich płaci wspomnianą wcześniej opłatę startową. Ceny zależą od wielkości imprezy, prestiżu, lokalizacji (w dużych miastach jest z reguły drożej) i oczywiście długości i rodzaju trasy.

- Rozpiętość jest bardzo duża. Za udział w imprezie, która na tradycję i renomę jesteśmy w stanie zapłacić więcej. Wiele zależy też od zawartości pakietu startowego i świadczeń na rzecz uczestnika, czyli np. napojów izotonicznych, czy batoników rozdawanych na trasie i np. drożdżówek, czy bananów na mecie. Czasem biegi są darmowe, a czasem można zapłacić 500 złotych za sam start – mówi Karol Daniluk, pasjonat biegania i organizator zawodów sportowych. Tyle kosztuje np. udział w Biegu Rzeźnika, który odbywa się Bieszczadach i ma blisko 78 kilometrów. W 2014 roku zgłosiło się do udziału w nim 450 dwuosobowych drużyn, czyli 900 zawodników. - Rynek imprez biegowych jest coraz bogatszy. Szybkość z jaką chętni zapisują się na zawody jest oszałamiająca. Limity miejsc wyczerpują się czasem już po minutach, nie mówiąc o dniach, czy tygodniach – dodaje Daniluk.

Ile za start?

Zapisy na największe zawody zaczynają się kilka miesięcy wcześniej. Zasady są dwie. Pierwsza: im szybciej zdecydujemy się na start, tym mniej zapłacimy. Druga: im dłużej będziemy czekać, tym większa szansa, że zabraknie dla nas miejsc.

Przykład. Jeżeli na start w tegorocznym PZU Półmaratonie Warszawskim zdecydujemy się do końca lutego, to za udział w imprezie zapłacimy 80 zł. Jeżeli będziemy czekać do ostatniego dnia to opłata wzrośnie do 160 zł.

Na podobny krok zdecydowali się organizatorzy Orlen Warsaw Marathon. - Pakiet startowy w biegu maratońskim, w zależności od terminu wpłaty, kosztuje od 79 do 139 złotych. Osoby chcące opłacić start w biurze zawodów już na miejscu imprezy zapłacą 
169 złotych – mówi Martyna W. Nowak z biura prasowego Orlen Warsaw Marathon.

Nie jest to mały wydatek, ale poza samym startem uczestnicy maratonu mogą liczyć na szatnie, prysznice, punkty odświeżania i odżywiania na trasie. - Dla maratończyków istnieje również możliwość skorzystania z darmowych noclegów w halach sportowych, a dla wszystkich biegaczy przewidziano zniżki na nocleg w wybranych hotelach – dodaje Nowak.

Bez pomocy ani rusz

Nic więc dziwnego, że większość zawodów nie poradziłaby sobie bez pomocy sponsorów. Karol Daniluk pracuje przy organizacji imprez sportowych od 2008 roku. Jedną z nich jest RUNbertów. Bieg ostatnio odbył się w czerwcu ubiegłego roku w Rembertowie, jednej z dzielnic Warszawy. - Wpisowe ustaliliśmy na 20 zł. Była to minimalna kwota, która pozwalała na podstawowe pokrycie kosztów organizacji. Chcieliśmy przede wszystkim zachęcić ludzi i zrobić coś na rzecz lokalnej społeczności – tłumaczy Daniluk i przekonuje, że organizacja biegów nie jest najlepszym pomysłem na biznes.

- Wprawdzie sam zajmowałem się mniejszymi imprezami, których głównym celem nie był zarobek, a promocja sportu, to myślę, że zaczynając od zera może być trudno konkurować z ogromnymi imprezami, które już są na rynku i mają dłuższą tradycję. Większość imprez nie jest finansowana tylko i wyłącznie z opłat startowych uczestników. Konieczne jest dofinansowanie sponsora, czy samorządu – twierdzi Daniluk.

Z tym stwierdzeniem zgadza się rzeczniczka Orlen Warsaw Marathnu. - Szczegółowy bilans finansowy imprezy jest oczywiście tajemnicą handlową. Możemy jednak powiedzieć, że impreza na taką skalę nie odbyłaby się bez udziału i wkładu naszych sponsorów i partnerów – mówi Martyna W. Nowak. Zyski organizatorów obniża też koszt pakietu startowego i wysokość nagród. A te muszą być coraz lepsze i wyższe.

- Biegacze-klienci są coraz bardziej wymagającymi konsumentami. Bawełniana koszulka w pakiecie startowym nie jest już mile widziana. Lepiej, aby była oddychająca. Jeśli dostaną wodę, to dziwią się, że nie jest to napój izotoniczny. Niektórzy kręcą nosem, gdy na mecie nie czekają na nich przekąski, pomimo że w biegach na krótkie dystanse np. na 10 km takich rzeczy właściwie się nie praktykuje – mówi Daniluk i dodaje, że obecnie każda impreza, aby zaistnieć stara się czymś wyróżniać. - Powstają kolejne nietypowe biegi np. w chmurze kolorowego pyłu, po schodach, tyłem, w szpilkach, czy w kopalni pod ziemią – wylicza.

O ile zawodnicy potrafią narzekać, że starty w imprezie są drogie, to nie dostrzegają, że część wpłaconej kwoty od razu do nich wraca w postaci pakietu. A mają szansę też na starcie w zawodach sporo zarobić, ale to jest trudniejsze, bo trzeba je wygrać. Zwycięzca Orlen Warsaw Marathonu, który najszybciej przybiegnie ponad 42 km zgarnie 70 tys. złotych. Jednak, aby wygrać cenną nagrodę wcale nie trzeba się ścigać. Wystarczy przebiec linię mety w regulaminowym czasie sześciu godzin i mieć dużo szczęścia. Bowiem na uczestników zawodów będzie czekało jeszcze losowanie nagród. Wśród, których jest m.in. luksusowy samochód.

Autor: Marek Szymaniak, rf//bgr / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu

Pozostałe wiadomości

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP