Im głębsza recesja, tym karniej Amerykanie spłacają swoje zadłużenie na kartach kredytowych. Liczba osób, które zalegają ze spłatą takiego kredytu, spadła w USA w ostatnim kwartale ubiegłego roku o 11 procent wobec tego samego okresu rok wcześniej.
Odsetek posiadaczy kart, którzy spóźniają się ze spłatą, spadł w IV kwartale do 1,2 procent.
Według ekspertów dane świadczą o tym, że w czasie kryzysu Amerykanie znacznie uważniej wydają pieniądze i bardziej dbają o terminowe spłaty. Inną oznaką takiej odpowiedzialności za domowy budżet jest fakt, że w sezonie świątecznym Amerykanie wydali mniej niż mogli sobie pozwolić - w przeciwieństwie do lat poprzednich.
Średnie zadłużenie na karcie wzrosło w porównaniu z ubiegłym rokiem tylko o 2 procent - do ponad 5700 dolarów.
Eksperci podkreślają, że w czasie kryzysu karta kredytowa stała się podstawowym środkiem płatniczym, zapewniającym dostęp do gotówki od pensji do pensji - dlatego Amerykanie bardzo boją się utraty kredytu w karcie.
Źródło: TVN CNBC Biznes