Afera w spółce córce Kolei Śląskich. "To ordynarny skok na publiczną kasę"

Raport TOR: fatalna sytuacja finansowa spółki IntekoTVN 24

Spór o posiadany tabor, milionowe długi i braki w dokumentacji spółki - to wnioski z audytu w spółce córce Kolei Śląskich - spółce Inteko. Kontrolę przeprowadził Zespół Doradców Gospdoarczych Tor. - Mamy prawdopodobnie do czynienia z bardzo dużym przestępstwem związanym z wyprowadzeniem pieniędzy - mówił Adrian Furgalski.

Chodzi o spółkę córkę Kolei Śląskich - spółkę Inteko. W efekcie tych nieprawidłowości - w grudniu 2012 r., kiedy Koleje Śląskie przejęły całość przewozów kolejowych na Śląsku - w regionie zapanował chaos.

Dziś zobowiązania firmy to około 43 mln zł, przy majątku w wysokości 6,6 mln zł.

Sytuacja w spółce była na tyle zagmatwana, że w pewnym momencie Koleje Śląskie utraciły kontrolę nad Inteko. Odzyskały ją w drugiej połowie 2013 r. 23 grudnia obecny zarząd spółki wnioskował do sądu o ogłoszenie jej upadłości likwidacyjnej.

Od lutego ub.r. śledztwo pod kątem ew. niegospodarności w Kolejach Śląskich (które m.in. obejmuje działalność Inteko) prowadzi Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Jak dotąd jedynym podejrzanym jest pierwszy prezes Inteko.

"Skok na publiczną kasę"

Specjaliści Toru relacjonowali na konferencji prasowej, że prowadzenie audytu było bardzo trudne ze względu na braki w dokumentach. Ich zdaniem mogło wynikać to z dużej niefrasobliwości w prowadzeniu firmy: wiele umów zawierano wyłącznie ustnie, a część dokumentacji prawdopodobnie zniszczono.

Spółka kierowana była przez jednoosobowy zarząd, w którym zasiadał Witold W. Tor potwierdził m.in., że Witold W. wykonywał obowiązki prezesa jako doradca świadczący usługi z firmy zewnętrznej. Jego działalność wywoływała konflikty interesu – prezes zawierał bowiem umowy niekorzystne dla Inteko, a korzystne dla drugich stron, którymi były m.in. spółki powiązane bądź z nim samym, bądź ze współudziałowcami Inteko.

- Mamy prawdopodobnie do czynienia z bardzo dużym przestępstwem związanym z wyprowadzeniem pieniędzy - powiedział Adrian Furgalski z Toru. - Mieliśmy do czynienia, poprzez spółkę Inteko, z ordynarnym skokiem na kasę publiczną. Nie wydaje mi się, aby tylko i wyłącznie ówczesny prezes spółki Inteko mógł być pociągnięty do odpowiedzialności za te działania, dlatego że takiej skali nadużyć, z którą mamy do czynienia, nie mógł przeprowadzić w pojedynkę” - dodał Furgalski.

Problem z taborem

Największe straty powstały przy zakupach taboru. Zawierane umowy obejmowały m.in. różne typy pociągów (zwykle zagranicznych), przewidywały bardzo krótkie terminy realizacji; często brakowało podstawowej dokumentacji, a transakcje zawierano najczęściej poprzez spółkę Sigma Tabor.

Przy 83 tys. zł kapitału założycielskiego Inteko pozyskiwało zewnętrzne finansowanie najczęściej dzięki emisji krótkoterminowych obligacji, które zwykle zabezpieczane były przewłaszczeniami taboru. Innym źródłem były kredyty bankowe - najczęściej drogie, zabezpieczane majątkiem innych firm-poręczycieli również należących bezpośrednio lub pośrednio do marszałka.

Na poczet kupowanych pociągów wpłacono kilkumilionowe zaliczki, jednak umowy konstruowano tak, że przewłaszczenie taboru na nabywcę miało następować po zapłacie 100 proc. wartości umowy. Audytorzy zdołali określić np., że Inteko przekazało na rzecz Sigmy Tabor 14,4 mln zł (bez żadnego zabezpieczenia), jednak nie byli w stanie ustalić, czy kwota ta wyczerpała pełną wartość któregoś zamówienia. Powodem były liczne kolejne umowy i aneksy do nich np. niezawierające szczegółowego określenia przedmiotu, wskutek czego nie sposób dojść, jakich wcześniejszych umów dotyczą. Podobnie wykonywano płatności – nieraz między stronami przechodziło po kilka przelewów i przelewów zwrotnych – bez określenia przedmiotu. Z tego względu własność zdecydowanej większości kupowanych przez Inteko pociągów jest sporna (wyjaśniać te kwestie będzie sąd). Do części z nich prawa zgłaszają też strony trzecie. Dodatkowo nie ustalono, gdzie fizycznie znajduje się zdecydowana większość taboru, który był przedmiotem umów.

Eksperci Toru wskazali, że kolejne zabezpieczenia - przy jednoczesnym niesfinalizowaniu większości przewłaszczeń taboru - spowodowały, że spółka została praktycznie bez majątku. Bezsprzecznie należy do niej obecnie jeden pociąg typu VT70 o wartości księgowej 1,9 mln zł (który ma być sprzedany). Inne środki mogą spłynąć jeszcze do spółki ze zwrotu podatku VAT -ok. 2,7 mln zł.

Spółka na minusie

Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki finansowe – za jedenaście miesięcy 2013 r. - Inteko wykazuje stratę netto na poziomie 35 mln zł, przy sumie aktywów na poziomie 6,6 mln zł i majątku trwałym w postaci sprzętu biurowego o wartości 12 tys. zł. W bilansie tym określono też kapitał własny spółki na minus 36 mln zł.

Wśród wierzytelności Inteko znajduje się m.in. 20 mln zł z niewykupionych obligacji (poręczyło je należące do marszałka Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów, któremu wobec niejasności własnościowych nie udało się przejąć zabezpieczających umowę pociągów). Na ok. 1,9 mln zł opiewała też kwota zajętego przez bank poręczenia jednego z niespłaconych kredytów, które udzieliły Koleje Śląskie.

Sprawa w rękach prokuratury

Przewodnicząca obecnej rady nadzorczej Kolei Śląskich

powiedziała, że wnioski z raportu Toru pokrywają się z wiedzą właściciela, szczególnie dotyczącą niejasnego stanu prawnego taboru, kwot zobowiązań, która według bilansu na koniec listopada ub.r. sięgają 43 mln zł, „perspektyw odzyskania 35 mln zł, które zostały ze spółki Inteko wyprowadzone” i sposobu zarządzania spółką przez jej pierwszego prezesa. - Wszystko te działania spowodowały, że składamy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pierwszego prezesa spółki Inteko, które w naszej opinii polega na podejmowaniu czynności, które powodują podejrzenie niegospodarności oraz działania na szkodę spółki i jej wierzycieli, w tym Kolei Śląskich - powiedziała Chorowska-Kasperlik.

Autor: //gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Cła Donalda Trumpa mogą spowodować globalne straty w eksporcie sięgające 337 miliardów dolarów - szacują eksperci. Taryfy mają dotknąć najmocniej Wietnam, Meksyk, Kanadę, Tajlandię oraz Koreę Południową.

Setki miliardów strat. Niepokojące szacunki

Setki miliardów strat. Niepokojące szacunki

Źródło:
PAP

Komisja Europejska przedstawiła propozycję ceł na import z USA o wartości 72 miliardów euro - przekazał unijny komisarz do spraw handlu Marosz Szefczovicz. Wcześniej Waszyngton zapowiedział nałożenie 30-procentowych stawek na import z Unii Europejskiej.

Odwet za działania Trumpa. Nowy plan Brukseli

Odwet za działania Trumpa. Nowy plan Brukseli

Źródło:
PAP

Trzy miesiące po "dniu wolności" Donalda Trumpa, czyli od ogłoszenia ceł, zagraniczne rządy nadal nie wiedzą, jakie są cele prezydenta USA - zaznacza "New York Times". Z kolei gazeta "Wall Street Journal" zastanawia się, czy Trumpowi czasem nie chodzi o wyrównywanie osobistych rachunków.

Media: zagraniczne rządy nie wiedzą, o co chodzi Donaldowi Trumpowi

Media: zagraniczne rządy nie wiedzą, o co chodzi Donaldowi Trumpowi

Źródło:
PAP

Moskiewski sąd orzekł, że aktywa amerykańskiej firmy Glavprodukt zostaną przekazane państwu rosyjskiemu - podał Reuters, powołując się na agencję TASS. Decyzja kończy trwający od miesięcy spór prawny dotyczący producenta konserw.

Rosja przejmuje amerykańską firmę. To pierwszy taki przypadek

Rosja przejmuje amerykańską firmę. To pierwszy taki przypadek

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Producent sprzętu sportowego wydał ostrzeżenie przed śpiworem dla dzieci z powodu potencjalnego zagrożenia uduszeniem. Wadliwy produkt został wycofany ze sprzedaży.

Produkt dla dzieci wycofany ze sprzedaży. Zagrożenie uduszeniem

Produkt dla dzieci wycofany ze sprzedaży. Zagrożenie uduszeniem

Źródło:
tvn24.pl

Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) oficjalnie notyfikowały projekt inwestycyjny pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej do Komisji Europejskiej. To niezbędny krok w celu realizacji inwestycji.

Budowa elektrowni atomowej w Polsce. "Ważny kamień milowy"

Budowa elektrowni atomowej w Polsce. "Ważny kamień milowy"

Źródło:
PAP

Kopenhaga to najlepsze miasto do życia w 2025 roku - wynika z rankingu przygotowanego przez Economist Intelligence Unit. Mieszkańcy cenią sobie stolicę Danii za punktualność w komunikacji, czystość, a także łatwo dostępne i na wysokim poziomie usługi - wskazał portal stacji BBC.

"Wszystko działa jak w zegarku". Tu żyje się najlepiej

"Wszystko działa jak w zegarku". Tu żyje się najlepiej

Źródło:
BBC

Ogromny napływ zagranicznych turystów do Hiszpanii skutkuje tym, że coraz częściej lokalna ludność nie może sobie pozwolić na wakacje we własnym kraju. W zeszłym roku na wypoczynek w hiszpańskich kurortach skusiło się o 800 tysięcy Hiszpanów mniej niż rok wcześniej.

"Ceny wzrosły skandalicznie". Nie mogą sobie pozwolić na wakacje we własnym kraju

"Ceny wzrosły skandalicznie". Nie mogą sobie pozwolić na wakacje we własnym kraju

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Osoby oszukane w programie Czyste Powietrze mogą spodziewać się w niedługim czasie pakietu rozwiązań - przekazała prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) Dorota Zawadzka-Stępniak.

Pakiet dla oszukanych. Bez tego "nie przebrniemy"

Pakiet dla oszukanych. Bez tego "nie przebrniemy"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeronimo Martins Polska, właściciel Biedronki, 32 firmy transportowe oraz osiem osób usłyszało zarzuty od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w związku z podejrzeniem zmowy na rynku pracy. Miała ona uniemożliwiać przechodzenie kierowców pomiędzy firmami transportowymi, które obsługiwały centra dystybucyjne Biedronki.

Właściciel Biedronki z zarzutami. Podejrzenie zmowy na rynku pracy

Właściciel Biedronki z zarzutami. Podejrzenie zmowy na rynku pracy

Źródło:
PAP

Rzecznik Praw Obywatelskich zaapelował do resortu infrastruktury o pochylenie się nad problemem kierowców, którzy w niektórych parkometrach nie mogą zapłacić za postój pojazdu gotówką. Jak wyjaśnił RPO, skutkuje to wezwaniami do zapłaty kary za brak biletu.

"Pułapka" na kierowców. Apel do ministra

"Pułapka" na kierowców. Apel do ministra

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Nvidii Jensen Huang ostrzega, że sztuczna inteligencja może prowadzić do utraty miejsc pracy, "jeśli światu skończą się pomysły".

"Niektóre miejsca pracy znikną". Prezes giganta ostrzega

"Niektóre miejsca pracy znikną". Prezes giganta ostrzega

Źródło:
CNN

Nowa ustawa medialna została przekazana do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ale wciąż jest konsultowana między resortami - przekazał wiceminister kultury Maciej Wróbel. Przyznał, że wciąż trwa dyskusja dotycząca źródeł finansowania mediów publicznych, w tym kwestii abonamentu rtv.

Abonament rtv do likwidacji? "Archaiczny podatek"

Abonament rtv do likwidacji? "Archaiczny podatek"

Źródło:
PAP

Cena bitcoina przekroczyła poziom 120 tysięcy dolarów. To kolejna granica pokonana w ostatnich dniach przez najpopularniejszą kryptowalutę na świecie. Inwestorzy obstawiają polityczne decyzje, które będą korzystne dla branży w tym tygodniu.

Rajd bitcoina. Rekord wszech czasów

Rajd bitcoina. Rekord wszech czasów

Źródło:
Reuters

W 2024 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na przedsiębiorców kary w wysokości blisko miliarda złotych - przekazał prezes UOKiK Tomasz Chróstny. - Potrafimy być bardzo konsekwentni i stanowczy - dodał.

Posypały się kary. Kwota jest potężna

Posypały się kary. Kwota jest potężna

Źródło:
PAP

Zapowiedziane przez Donalda Trumpa 30-procentowe cła na eksport południowoafrykańskich produktów, w tym cytrusów, wołowiny i wina, wpłynie dotkliwie na białych właścicieli farm - ocenia rząd w Pretorii.

Skutki decyzji Trumpa mogą być dotkliwe

Skutki decyzji Trumpa mogą być dotkliwe

Źródło:
PAP

Zwyczajowe ataki wymierzone w homoseksualistów, imigrantów i Unię Europejską najwyraźniej przestają działać - pisze brytyjski tygodnik "Economist", dodając, że jednocześnie otocznie gospodarcze przestaje sprzyjać rządowi premiera Węgier Viktora Orbana.

Kłopoty Orbana. "Węgierska gospodarka zmierza donikąd"

Kłopoty Orbana. "Węgierska gospodarka zmierza donikąd"

Źródło:
PAP

Unia Europejska przedłuży zawieszenie środków odwetowych wobec USA do początku sierpnia - zapowiedziała w niedzielę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Planowo miały one wejść w życie w nocy z poniedziałku na wtorek. Jednocześnie zdystansowała się od pomysłu użycia nowego unijnego instrumentu przeciwdziałania przymusowi gospodarczemu (ACI).

Jest reakcja UE na zapowiedzi Trumpa. "Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie"

Jest reakcja UE na zapowiedzi Trumpa. "Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie"

Źródło:
PAP, Reuters

Sztuczna inteligencja jest regularnie wykorzystywana przez blisko 70 procent badanych Polaków - wynika z raportu firmy KPMG. Jednocześnie ponad 50 procent nie ujawnia, że korzysta z takiego narzędzia. Mimo że, chętnie korzystamy, to jesteśmy nieufni wobec niej. Zaufanie do sztucznej inteligencji zadeklarowało 41 proc. respondentów z Polski – to mniej niż średnia światowa.

Używamy jej w pracy na potęgę, ale się do tego nie przyznajemy

Używamy jej w pracy na potęgę, ale się do tego nie przyznajemy

Źródło:
PAP

Wojanek to popularny wśród dzieci napój sygnowany przez znanego twórcę internetowego. Eksperci w zakresie żywienia mówią, że można go porównać do lodów Ekipy - to średniej jakości produkt, którego główną siłą jest rozbuchany marketing. - Wiadomo, że youtuberzy to maszynka do promocji wszystkiego, mogliby jednak bardziej odpowiedzialnie wybierać, co chcą firmować - stwierdza dietetyczka Marta Kostka.

Schodzi na pniu jak lody Ekipy. "To dlatego nie chwalą się składem"

Schodzi na pniu jak lody Ekipy. "To dlatego nie chwalą się składem"

Źródło:
tvn24.pl

W środku wakacyjnego sezonu Unia Europejska bierze na celownik opłaty za bagaż podręczny. Parlament chce ukrócić dodatkowe koszty, a linie lotnicze biją na alarm - bilety mogą podrożeć. To jednak nie koniec ich kłopotów: europejscy regulatorzy baczniej przyglądają się takim praktykom jak pobieranie opłat za nadbagaż tuż przed odlotem.

Mała walizka, duży spór. "Jak nie wiadomo, o co chodzi, zazwyczaj chodzi o pieniądze"

Mała walizka, duży spór. "Jak nie wiadomo, o co chodzi, zazwyczaj chodzi o pieniądze"

Źródło:
TVN24+