- Dwa paski to nie to samo, co trzy - uznał Trybunał Sprawiedliwości UE. Ograniczył tym samym prawo Adidasa do ścigania naśladowców swojego słynnego logo.
Adidas ma za złe, że inni producenci ubrań i butów sportowych, próbują się pod niego podszywać, umieszczając na wyrobach dwa równoległe paski na kontrastowym tle. W ten sposób - argumentuje firma - wprowadzają w błąd konsumentów, którym dwa paski mylą się ze słynnymi trzema paskami, które stały się znakiem rozpoznawczym Adidasa.
Koncern, który bardzo energicznie ściga na całym świecie domniemane podróbki swoich wyrobów, zaatakował konkurentów przed sądem w Holandii. Sprawa dotycząca ochrony trzech pasków na terytorium Beneluksu trafiła aż do sądu najwyższego. Ten poprosił o opinię unijny Trybunał w Luksemburgu.
Paski dla każdego, choć z umiarem
Trybunał uznał jednak, że jeśli konkurencja umieszcza na swoich wyrobach dwa paski w "uczciwych" zamiarach, to nie sposób jej z góry tego zabronić. I że ozdabianie ubrań albo butów dwoma paskami wcale nie kłóci się z przysługującym Adidasowi prawem do ochrony swego logo, czyli trzech pasków.
Orzeczenie nie oznacza jednak, że konkurenci Adidasa mogą do woli obszywać paskami swoje wyroby. Sędziowie zaznaczyli bowiem, że w każdym poszczególnym przypadku do sądu krajowego należy sprawdzenie, czy przeciętny konsument może być wprowadzony w błąd co do pochodzenia ubrań sportowych i rekreacyjnych z motywem umieszczonym w tym samym miejscu i o takich samych cechach, jak motyw pasków Adidasa, z tą tylko różnicą, że składa się z dwóch, a nie z trzech pasków.
Jeśli okaże się, że celem umieszczenia dwóch pasków było wprowadzenie w błąd konsumenta, to produkt może być uznany za podróbkę Adidasa. Wtedy zaś firma będzie miała podstawy, by domagać się sankcji wobec nieuczciwego producenta.
Konkurenci Adidasa oczywiście odżegnują się od chęci naśladowania słynnego logo, twierdząc, że dwa paski umieszczają na swoich wyrobach wyłącznie w celach dekoracyjnych.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu