Siedmiu dużych inwestorów chce budować w Polsce swoje centra usług, w których pracę mogłoby znaleźć aż 5,5 tys. osób. Jednak, jak pisze "Puls Biznesu", los tych projektów jest w rękach rządu, bo przedsiębiorcy ci ubiegają się o granty w ramach rządowej pomocy.
Dziennik podaje, że wśród inwestorów znajdą się m.in. Nokia Siemens Network, Hewlett-Packard, IBM, Atos Origin, Citi i Geoban oraz nie wymieniana z nazwy duża firma skandynawska.
Na razie wiadomo, że na przyznanie wszystkim siedmiu firmom grantów zgodził się już międzyresortowy zespół ds. wspierania inwestycji zagranicznych. - Z rządu dostajemy pozytywne sygnały, że jesteśmy traktowani poważnie — potwierdza Jacek Levernes, szef Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych w Polsce (ABSL) i prezes Global e-Business Operations, wrocławskiego centrum usług firmy HP.
Ile trzeba poczekać?
Teraz firma czeka na szybkie decyzje dotyczące poparcia projektów inwestycji. - Nie chcielibyśmy czekać kolejne 3-4 miesiące na ostateczną zgodę na granty — mówi Levernes. Tymczasem - jak przypomina gazeta - zwykle od momentu uzgodnienia grantu przez zespół międzyresortowy do chwili zatwierdzenia go przez rząd mija rok.
"Puls BIznesu" ostrzega, że jeśli firmy oczekujące w niekończącej się kolejce wystąpią z roszczeniami - wpłynie to bardzo negatywnie na wizerunek Polski i zniechęci innych potencjalnych inwestorów.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu