5 maja nie będzie strajku w urzędach pocztowych - zadecydował komitet strajkowy NSZZ "Solidarność" Pracowników Poczty. Związkowcy decyzję ogłosili w godzinę po rozpoczęciu środowych negocjacji z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem.
Związkowcy zapowiadali, że chcą poznać intencje rządu w sprawie postulatów płacowych pracowników poczty. Przed rozpoczęciem rozmów przedstawiciele 37 związków utrzymywali, że chcą 400 zł podwyżek od 1 kwietnia. Jedynie pocztowa "Solidarność" domagała się 700 zł od 1 stycznia br.
Mieli strajkować już dwa razy
Rozmowy z przedstawicielami związków trwają od kilku miesięcy. Wcześniej pocztowcy zapowiadali już strajk na 21 kwietnia. Jednak po rozmowach podjętych z dyrekcją poczty przesunęli go na 5 maja w razie fiaska dalszych negocjacji. "Solidarność" przekonały do tego pozostałe związki.
Dyrekcja poczty zgadza się na stopniowe podwyżki, które na koniec roku wyniosłyby po 500 zł brutto na pracownika. Od początku też podkreśla, że wysuwająca największe żądania "S" jest tylko 1 z 45 związków działających na poczcie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES