350 osób może stracić pracę w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL Rzeszów. Powód? Kryzys, jaki dotknął branżę lotniczą. Na zwolnienia zgody nie wyraziły jeszcze związki zawodowe.
Jak poinformował przewodniczący Solidarności w WSK Roman Jakim, związki zostały poinformowane o zwolnieniu 350 osób, ale na razie nie wyraziły zgody na taką redukcję zatrudnienia.
- Po długim weekendzie majowym spotkamy się z zarządem firmy i będziemy dyskutować. Będziemy starać się wypracować jakiś kompromis, żeby nie doszło do zwolnień, albo zostały one mocno ograniczone. Chcemy szukać innego rozwiązania niż redukcja zatrudnienia. To jest najłatwiejsze, ale to dramat dla tych ludzi i ich rodzin. Być może uda się ograniczyć koszty pracy w inny sposób - dodał Jakim.
W jego opinii kryzys, którym tłumaczą zwolnienia władze WSK, kiedyś się skończy i może trzeba teraz zacisnąć pasa, aby później nie było konieczne ponowne przyjmowanie tych osób.
Branża w kryzysie
Przez ostatnie kilka lat zatrudnialiśmy ponad 400 osób rocznie. Teraz, gdy nie ma roboty, musimy redukować zatrudnienie. Ze związkami na pewno będziemy rozmawiać. Marek Darecki, prezes zarządu WSK
Jak zwolnienia tłumaczą władze firmy? Jak powiedział prezes zarządu WSK Marek Darecki, kryzys dotyka szczególnie tego segmentu rynku lotniczego, na którym działa firma - czyli rynku małych silników do samolotów.
- Naszym głównym klientem jest odbiorca indywidualny, który podejmuje decyzje szybko i kiedy widzi, że musi oszczędzać, to wstrzymuje się z zakupem naszego sprzętu, są to np. farmerzy. My jesteśmy też zaskoczeni skalą tego kryzysu, jeszcze pod koniec ub. r. zakładaliśmy, że przyjmiemy do pracy w tym roku 500 osób. Rynek jednak zweryfikował te plany - dodał Darecki.
Jego zdaniem, zła koniunktura na rynku lotniczym powinna zakończyć się mniej więcej za dwa lata - wówczas, jak przewiduje Darecki, WSK zacznie przyjmować do pracy. - Przez ostatnie kilka lat zatrudnialiśmy ponad 400 osób rocznie. Teraz, gdy nie ma roboty, musimy redukować zatrudnienie. Ze związkami na pewno będziemy rozmawiać - mówił prezes WSK.
Nie pierwsze takie zwolnienia
Obecne zwolnienia grupowe nie są pierwszymi jakie ostatnio przeprowadzono w WSK. W listopadzie ubiegłego roku zwolniono 100 pracowników, a od początku tego roku 120.
Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego PZL Rzeszów powstała w 1938 r. Zatrudnia ponad 4 tys. osób. Przedsiębiorstwo zajmuje się produkcją komponentów lotniczych i kompletnych jednostek napędowych m.in. do samolotu F16.
W 2002 roku firma United Technologies Holdings kupiła spółkę. WSK jest członkiem Doliny Lotniczej, zrzeszającej ponad 60 firm specjalizujących się w przemyśle lotniczym, które zatrudniają ok. 20 tys. osób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24