1 stycznia 2009 roku Słowacja zostanie 16. członkiem strefy euro. W Brukseli właśnie zakończył się ostatni etap procedury akcesyjnej naszych południowych sąsiadów. Ministrowie finansów państw UE ustalili, że kurs wymiany koron na euro wyniesie 30,126.
Wyznaczenie kursu wymiany korony do euro było ostatnim etapem procedury, zapewniającej Słowacji wejście do Eurolandu. Obecnie za euro płaci się 30,265 korony.
Komisja Europejska uznała w maju, że Słowacja spełniła opisane w traktacie z Maastricht warunki przyjęcia unijnej waluty.
Słowacja będzie pierwszym krajem Europy Wschodniej i czwartym z nowych krajów członkowskich: po Słowenii, Cyprze i Malcie, w którym narodową walutę zastąpi euro. To polityczny sukces premiera Roberto Fico, który wejście do strefy euro uczynił priorytetem swojego rządu.
Teraz rząd rozważa jednak zamrożenie cen 20 podstawowych produktów spożywczych (m.in. ziemniaków, mleka i jajek), żeby ochronić konsumentów przed nieuzasadnionymi podwyżkami związanymi z wprowadzeniem euro. Istnieje bowiem obawa, że właściciele sklepów w czasie przeliczania koron na euro zaokrąglą ceny w górę. I np. za kostkę masła, która teraz kosztuje 25 koron, żądać będą 1 euro.
Jak przebiegnie konwersja?
Przez pierwsze 16 dni przyszłego roku na Słowacji utrzymany zostanie równoległy obieg koron i euro, ale w sklepach klientom wydawane będą tylko banknoty i monety euro. Do końca 2009 roku korony będzie można swobodnie wymieniać na euro w bankach komercyjnych, natomiast później tylko w placówkach centralnego Banku Narodowego Słowacji.
Podobnie jak inne państwa strefy euro, Słowacja bije własne monety euro. Nominały 1 i 2 euro mają na rewersie słowacki herbowy podwójny krzyż, monety 10, 20 i 50 centów widok zamku w Bratysławie, zaś jedno-, dwu- i pięciocentówki tatrzański szczyt Krywań.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl