07.01. WIG20 spadł o 2 proc., reszta świata w górę

Koniec notowań w USA. Indeks S&P 500 urósł o 0,6%. Nowych rekordów wszechczasów nie było. Największe obroty jak zwykle na Apple (-0,7%) i Facebooku (+1,3%). Duży ruch był też na taniejących po gorszych rekomendacjach akcjach Twittera (-7,3%) i Netflixa (-5,6%).

Dziś w nocy sporo kluczowych danych z Chin: PKB, eksport, inflacja, produkcja przemysłowa. O ósmej dane o niemieckim eksporcie. W ciągu dnia konferencja prasowa Rady Polityki Pieniężnej, a wieczorem publikacja sprawozdania z ostatniego posiedzenia FED. Może być ciekawe. Do jutra!

Europa właśnie kończy swoje notowania. Wszędzie wzrosty za wyjątkiem leciutkiego spadku w Helsinkach. Spadku w Warszawie nie można więc dziś tłumaczyć złymi nastrojami na rynkach zagranicznych. W USA S&P500 rośnie o 0,6%, a FED po przerwie świąteczno-noworocznej właśnie wznowił swój skup obligacji rządowych z rynku. W dzisiejszej operacji odkupił od banków obligacje za 2,81 mld USD.

Co ciekawe przy dużych spadkach na giełdzie duży spokój panował na rynku walutowym - euro nadal kosztuje 4,17 PLN, a dolar 3,06 PLN, frank potaniał o jeden grosz, do 3,37 PLN

Po 22:00 podsumujemy sesję w USA, a na razie życzymy miłego wieczoru.

Koniec sesji w Warszawie, WIG20 spada o 2,3%. Niżej ostatni raz byliśmy 9 września. Większy spadek niż dzisiaj zdarzył się na GPW ostatni raz 5 września - kiedy rząd przedstawiał projekt zmian w OFE. Dziś projekt jest już uchwaloną ustawą, zgodnie z którą OFE zarządzające akcjami za blisko 150 mld PLN już za miesiąc znajdą się w sytuacji bez stabilnego scenariusza na przyszłość. Być może więc dzisiejszy spadek - na pierwszej w tym roku sesji z dużym udziałem inwestorów - też ma coś wspólnego z OFE.

Aleksander Grad, były minister skarbu państwa od lutego będzie zasiadał w Radzie Nadzorczej spółki Tauron. Akcje Tauronu dziś tracą tylko -0,5%, co na tle rynku spadającego o 2% jest całkiem niezłym wynikiem.

Rentowność hiszpańskich obligacji dziesięcioletnich: dziś już tylko 3,87%. Półtora roku temu było ponad 7,5%.

Początek roku to moment, w którym wiele państw ogłasza jakie ma plany finansowe na najbliższe 12 miesięcy. Dziś dowiedzieliśmy się, że emisję euroobligacji planują Wybrzeże Kości Słoniowej - za 500 mln USD i Senegal - również za 500 mln USD.

Już wiadomo, że dzisiejszy powrót Irlandii na światowe rynki finansowe jest wielkim sukcesem. Popyt zgłoszony przez inwestorów na dziesięcioletnie obligacje z Dublinu sięgnął aż 13 mld EUR. Jeszcze nie wiadomo ile dokładnie obligacje sprzeda rząd Irlandii, ale wcześniej mówiło się o planach emisji za 3 - 4 mld EUR. Sukces Irlandii pomaga także obligacjom Hiszpanii i Grecji - rynek uwierzył, że państwa strefy euro jednak są w stanie wychodzić z wieloletnich kłopotów. Co ciekawe dzisiaj zadłużenie tych państw wcale nie jest niższe niż wtedy kiedy w kłopoty wpadały. Ale dzisiaj rynek już się tym nie przejmuje, wierząc, że w razie czarnego scenariusza na scenę wkroczy ECB i wszystkich uratuje.

W USA lekkie wzrosty. S&P500 rośnie o 0,6%. Jak urośnie dzisiaj o drugie tyle, to Amerykanie znów będą mieć rekord wszechczasów na giełdzie. U nas WIG20 traci -1,7% i powoli gramoli się z dołka. Przed chwilą był nawet najwyżej od ponad 6 godzin! :)

Deficyt handlowy USA spadł do poziomu najniższego od października 2009. Z opublikowanych przed chwilą danych wynika, że w listopadzie 2013 wyniósł 34,25 mld USD. Oczekiwano deficytu na poziomie 40 mld USD. Amerykański eksport w listopadzie był o 5,2% większy niż rok wcześniej, z kolei import spadł o 1,1%. Za blisko 80% deficytu (-26,9 mld USD) odpowiada handel USA z Chinami, pomimo tego, że eksport z USA do Chin był w listopadzie najwyższy w historii (13,2 mld USD).

Kontrakt na S&P500 rośnie o 0,4%, sesja na Wall Street startuje za godzinę.

Polska - Hiszpania: na giełdach dzisiaj tak samo jak w footballu.

Polska:

WIG20 -1,9%, mBank -2,6%, Pekao SA -3,0%, Bank Handlowy -4,3%

Hiszpania:

IBEX35 +2,0%, Banco Popular +5,1%, BBVA +4,4%, Caixabank +4,3%, Santander +2,9%

Hiszpańskie obligacje ostatnio systematycznie drożeją, czego nie mozna powiedzieć o obligacjach polskich. hiszpańskie banki będą miec dodatkowe zyski z obligacji, a polskie niekoniecznie. Możliwe, że ktoś na świecie doszedł do wniosku, że warto mieć w portfelu trochę więcej banków hiszpańskich i niekoniecznie tak dużo jak do tej pory banków polskich.

Rezerwy walutowe Polski na koniec grudnia 2013 wynosiły 77,14 mld EUR - donosi NBP. To nieco mniej niż w listopadzie i nieco więcej niż w październiku, czyli nic nadzwyczajnego. Ale kiedy przeliczymy te euro na złote, to wychodzi nam 319,93 mld PLN - a to najmniej od marca 2012 i o 44 mld PLN mniej niż w maju 2013, kiedy rezerwy liczone w PLN były rekordowo duże (wynosiły wtedy 363,2 mld PLN)

Krótki zestaw największych "ofiar" dzisiejszej przeceny na GPW:

- PGNiG - najtańszy od grudnia 2012

- Bank Handlowy - najtańszy od lipca

- PGE, Tauron i Pekao SA - najtańsze od września

- PKO BP I mBank - najtańsze od października

WIG20 traci 1,94%

Makler DM PKO BP Igor Szczepaniec, cytowany przez Reutersa o najbliższych tygodniach na giełdzie:

Czyli jednak to wszystko przez OFE...

Pojawiają się pierwsze analizy ekonomiczne dotyczące wpływu dużego mrozu w USA na amerykańską gospodarkę. Zdaniem Krisa Dawseya z Goldman Sachs słabe już wyniki sprzedaży samochodów w grudniu, publikowane kilka dni temu, mogły być już pod wpływem oddziaływania złej pogody. Dodatkowo mróz i śnieg mogą zaniżyć wzrost zatrudnienia w danych o rynku pracy, które będa publikowane w najbliższy piątek.

Za dwie godziny rusza sesja w USA - kontrakt na S&P500 rośnie o blisko pół procent. W Europie Zachodniej też dominują wzrosty, a u nas bez zmian: WIG20 -2,1%

Notowania na giełdzie developerzy zaczynają chwalić się swoimi wynikami sprzedaży w ostatnich miesiącach 2013:

JW Construction sprzedał 272 lokale w czwartym kwartale (-11,1% rok do roku), a sprzedaż w całym roku wyniosła 941 mieszkań (+10,3% rok do roku)

Inpro sprzedał 158 mieszkań w czwartym kwartale (+125,7% rok do roku), a sprzedaż w całym roku wyniosła 419 lokali (+17,7% rok do roku)

Już po południu, a na giełdzie dalej spore spadki

Frank szwajcarski dziś traci do euro. Zdaniem analityków Admiral Markets może jeszcze trochę stracić

Czyżby ministerstwo finansów zaczynało się interesować optymalizacją podatkową w LPP ?

Agencja Fitch Ratings oznajmiła, że kryzys polityczny w Turcji na razie nie stanowi zagrożenia dla ratingu kraju i nie ma wpływu na gospodarkę. Ale jeśli sytuacja będzie się przeciągać, to może pojawić się probem.

Poruszenie wśród dziennikarzy w Brukseli. Prezydencja grecka jako pierwsza w historii unijnych prezydencji nie wyprodukowała związanego specjalnie z tą okazją krawata! :)

Czyli jak się mocno zaciska pasa, to krawaty znikają.

Akcje LPP tracą dziś na giełdzie -2,1%. WIG spada o 1,8%, WIG20 o 2,2%, czyli LPP nie wyróżnia się specjalnie na tle rynku .Szum w mediach społecznościowych związany z krytyką optymalizacji podatkowej w spółce i z propozycjami bojkotu na razie nie robi wrażenia na rynku.

Turecki minister finansów próbuje zahamować przecenę liry mówiąc, że deficyt na rachunku obrotów bieżących Turcji znacząco spadnie w pierwszym kwartale, a wzrost gospodarczy w całym 2014 ma sięgnąć 4%.

Inflacja w strefie euro w grudniu: 0,8%. W październiku było 0,7%, a listopadzie 0,9%. Dla porównania w Polsce mamy 0,6%. W kategoriach medycznych - tak niska inflacja to sygnał, że gospodarka nadal ma anemię.

Irlandia wróciła z bardzo dalekiej podróży

Irlandia udowadnia też, że można odzyskać zaufanie rynków finansowych nawet po tym, jak dotarło się na skraj bankructwa i przez kilka lat było się uzależnionym od pomocy unijnej. Trzymamy kciuki, aby udało się też Grecji i Portugalii.

Już nawet Turcja wyszła na plus. Cały zachód Europy też cieszy się wzrostami. A WIG20 ciągle -2,2%. Jesteśmy dziś zdecydowanie najgorszą giełdą na świecie. ale warto zauważyć, że indeks WIG ciągle broni się przed spadkiem poniżej dołka z grudnia. W efekcie WIG20 jest najniżej od września, ale WIG tylko najniżej od niecałych 3 tygodni.

Citi Handlowy i BPH - ukarane

Kolejne marki znane z galerii handlowych publikują raporty o sprzedaży w grudniu. Gino Rossi +15%, Simple +1%.

Irlandzkie obligacje stają się hitem sesji w Europie. Popyt na nie sięga już 10 mld EUR, a dzięki temu rentowość spada do poziomu najniższego od ośmiu lat.

A tak drożeje amerykańskie bydło:

Ostatnie rekordy to oczywiście efekt dużych mrozów, który zaczyna paraliżować transport bydła do rzeźni i produkcję mięsa.

Irlandia po kilku latach przerwy wraca dziś na rynki finansowe z nową emisją obligacji dziesięcioletnich. Pierwsze doniesienia mówią o popycie w wysokości aż 9 mld EUR i rentowności w okolicach 3,58%.

Po obniżeniu rekomendacji od Citi do "sprzedaj" liderem spadków na GPW jest PGNiG. Kurs spółki leci o ponad 2% i jest już najniżej od grudnia 2012

WIG20 po 30 minutach notowań traci aż 2,2% i jest już najniżej od września ubiegłego roku

WIG20 z hukiem przebija poziom 2400, czyli licząc od początku roku polska giełda jest na minusie. Początek notowań w Europie: WIG20 -0,9%, niemiecki DAX +0,2%, brytyjski FTSE -0,1%, francuski CAC40 +0,1%, włoski FTSE MIB +0,2%, szwajcarski SMI +0,3%, turecki ISE 100 -0,4%.

PGNiG: analitycy Citigroup obniżyli rekomendacje dla akcji spółki z "kupuj" do "sprzedaj"

Ubiegły rok WIG20 skończył na poziomie 2400 pkt. W piątek na koniec sesji mieliśmy 2405. Dziś początek sesji może nam upłynąć pod znakiem walki o 2400. Początek notowań już za 4 minuty.

Poza rynkiem finansowym dziś też będzie ciekawie

Kontrakt terminowy na WIG20 zaczyna dzień od spadków. Możliwe, że w ten sposób "nadrabiamy zaległości" z wczoraj, a wczoraj na całtym świecie dominowały właśnie spadki. Kontrakty na indeksy zachodnioeuropejskie są na lekkich plusach.

Dobre dane z Niemiec poprawiają nastrój w Europie. Kontrakty terminowe na główne indeksy są na lekkich plusach. zyskuje euro w stosunku do franka szwajcarskiego, co mozna interpretować jako sygnał optymizmu.

Sprzedaż detaliczna w Niemczech wzrosła w listopadzie o 1,5% w stosunku do października. To wyraźnie lepiej od oczekiwań. to także pierwszy wzrost po dwóch miesiącach spadków.

W piątek wieczorem Ben Bernanke poprawił nastroje zapewniając, że polityka FED pozostanie niezwykle łagodna tak długo, jak trzeba będzie. ale potem nadeszły gorsze dane z Chin i w poniedziałek spadki powróciły. Hiszpania pokazało zaskakująco dobre dane o kondycji sektora usługowego, więc spadkom się nie poddała. Bitcoin na chwilę powrócił powyżej 1000 USD, bo okazało się, że będzie można nim płacić grając w gry Zyngi na Facebooku. W USA S&P500 spadł o 0,25%. Amerykanie mają najgorszy początek roku na giełdzie od 2008. Już po sesji Senat zatwierdził Janet Yellen na stanowisko nowego szefa FED. W Azji: Singapur, Malezja, Tajlandia, Tajwan i Korea w górę, ale Chiny, Japonia, Hong Kong, Indie, Filipiny i Indonezja w dół. Spadły też indeksy w Australii i Nowej Zelandii. Dolar lekko zyskuje w stosunku do euro (kurs 1,3616). Europa właśnie się budzi...

Autor: Rafał Hirsch