W piątek na czterech skrzyżowaniach w Szczecinie pojawiły się "yellow boxy". Żółte pasy tworzące kraty mają poprawić płynność przejazdu i zapobiegać blokowaniu ruchu. Pilotażowy program został wprowadzony na prośbę ministerstwa infrastruktury.
Znaki namalowano w nocy z czwartku na piątek na skrzyżowaniu ulic: Europejskiej z Dworską, Matejki z Bazarową, Wierzbowej z Reczańską oraz na placu Kościuszki.
Pilotażowy program
Pilotażowy program jest realizowany w Szczecinie w odpowiedzi na pismo Ministerstwa Infrastruktury, które rozważa zmiany w przepisach w tym zakresie, a decyzja zostanie podjęta na podstawie doświadczeń i opinii z kilku miast, m.in. właśnie Szczecina.
"Na prośbę Ministerstwa wprowadzamy pilotaż pewnego rozwiązania. To specjalne oznakowanie na środku skrzyżowania, które ma przypominać, że nie wolno na nie wjeżdżać jeśli widać, że trudno będzie je opuścić. Często powoduje to jeszcze większe korki" - napisał w tym tygodniu na Facebooku prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
"Yellow boxy" to rozwiązanie, które funkcjonuje już w innych europejskich miastach, m.in. w Londynie. Zasada jest taka, że nie najeży wjeżdżać na pole stworzone z żółtej kraty, jeśli nie mamy możliwości jego opuszczenia, czyli wyjechania ze skrzyżowania. Ma to poprawić płynność jazdy i zapobiegać blokowaniu ruchu. Oznakowanie zostało wprowadzone na okres minimum trzech miesięcy, z możliwością przedłużenia testu.
Kampania informacyjna
Dodatkowo przedstawiciele Urzędu Miasta, ZDiTM oraz Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Szczecinie przeprowadzą kampanię informacyjno-edukacyjną, dotyczącą prawidłowych zachowań na skrzyżowaniach. Do kierowców przejeżdżających przez wskazane skrzyżowania trafią ulotki, a także specjalne odblaski i zapachy do samochodów.
Autor: tol / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24