Rwanda, Sri Lanka, Burundi, a nawet wyspy na południowym Atlantyku. To tylko niektóre nietypowe kierunki, z których ściągnięto do Polski pojazdy w ostatnich dziesięciu latach. Tak wynika z analizy Ministerstwa Cyfryzacji przeprowadzonej na podstawie informacji dostępnych w bazie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK).
Ministerstwo pod lupę wzięło informacje o pojazdach po raz pierwszy zarejestrowanych na terytorium Polski, a wcześniej zarejestrowanych w innych krajach.
Importowane samochody
Z analizy wynika, że Polacy najczęściej ściągają auta z Niemiec. W ciągu ostatnich dziesięciu lat nabywców znalazło prawie 5,5 miliona pojazdów od naszego zachodniego sąsiada. Na podium znalazły się także pojazdy z Francji - 1,2 miliona, Belgii - 751,5 tysiąca. Pierwszą piątkę uzupełniły: Holandia - 599 tysięcy i Włochy - 594 tysiące. "O ile pierwsza piątka nikogo nie dziwi, to ciekawie robi się, patrząc coraz niżej" - zaznaczają przedstawiciele MC.
Wśród ponad 190 tysięcy pojazdów, przy których jako kraj wcześniejszej rejestracji wskazano Stany Zjednoczone, znalazły się typowo amerykańskie marki jak Dodge, Harley Davidson, Oldsmobile czy luksusowy, produkowany od końca XIX do połowy XX wieku wieku samochód Packard. Czterysta używanych pojazdów pochodzi z Korei Południowej. Wśród nich dominują marki Daewoo, KIA i Hyundai. W ostatnich dziesięciu latach w bazie CEPiK zapisano także 781 maszyn, którym jako kraj poprzedniej rejestracji wpisano Zjednoczone Emiraty Arabskie. Tutaj znajdziemy takie marki jak Porsche, Maserati czy Ferrari, znalazł się też pojazd ze stajni Fisker Automotive.
Egzotyczne kierunki
Nie brakuje także egzotyki. Ministerstwo Cyfryzacji podało, że w bazie są także samochody, motory i inne pojazdy sprowadzane między innymi z: Rwandy - skąd przyjechał fiat, Sri Lanki - auto marki Kia, Jemenu - ktoś jeździ sprowadzonym stąd jeepem. Ponadto na polskich drogach jeździ volkswagen sprowadzony z Nigru i suzuki z Mozambiku.
Na liście pojawia się również Burundi. Jak poinformował resort, z tego kraju do Polski trafiły między innymi motocykle Dniepr i Ural. W sumie - w ciągu ostatnich dziesięciu lat - sprowadzono stąd ponad trzysta pojazdów. Ale to nie wszystko. Resort znalazł też na liście forda z Georgii Południowej i Sandwicha Południowego (wyspy w ramach brytyjskiego terytorium zamorskiego na południowym Oceanie Atlantyckim).
Skąd się biorą egzotyczne kraje na liście? Zdaniem przedstawicieli ministerstwa, część pojazdów to unikaty sprowadzane przez kolekcjonerów. "Takim pojazdem jest na przykład sprowadzony z USA wóz strażacki z lat dwudziestych ubiegłego wieku. To także samochody, motory, skutery osób, które sprowadzają się do Polski na stałe lub wiążą się z naszym krajem na dłużej" - czytamy.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock