Wymiana uszkodzonej przedniej szyby to spory koszt. Chcąc go uniknąć, wielu właścicieli aut decyduje się na zakup dodatkowego ubezpieczenia. Liczą przy tym, że w razie uszkodzenia nie stracą zniżek. Nie jest to jednak do końca prawda. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.
Nawet mały "pajączek" na szybie może okazać się sporym problemem. W trakcie kontroli policyjnej funkcjonariusz może nam wlepić mandat, a także zatrzymać dowód rejestracyjny.
Małym drukiem
Wymiana uszkodzonej szyby wiąże się jednak z dużym obciążeniem dla portfela. Dlatego wielu kierowców postanawia wykupić dodatkowe ubezpieczenia i w ten sposób uniknąć utraty zniżek.
Tak w teorii powinno działać dodatkowe ubezpieczenie. Slogan reklamowy "w razie szkody nie stracisz zniżek" nie jest jednak do końca prawdziwy.
- Jeżeli kontynuujemy polisę u tego samego ubezpieczyciela, w którym ta szyba była ubezpieczona to nie ma to wpływu na utratę zniżek przy polisie autocasco. Natomiast, jeżeli zmieniamy ubezpieczyciela na inną firmę, ta szkoda jest raportowana do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego jako szkoda autocasco - tłumaczy Bartosz Salwiński z porównywarki ubezpieczeń Mfind. Inaczej mówiąc: jeżeli zmienimy ubezpieczyciela, zapłacimy więcej. O tym, kiedy utracimy zniżki decyduje treść polisy. Warto więc się z nią dokładnie zapoznać. - W ogólnych warunkach ubezpieczenia jest wyraźnie zapisane, niestety małym drukiem, że zniżki utracimy, jeżeli zmienimy ubezpieczyciela. Natomiast już na ulotkach reklamowych jest wyraźnie napisane, że przy dodatkowym ubezpieczeniu szyby zniżek nie stracimy - wyjaśnia Salwiński. Podobne haczyki dotyczą dodatkowego ubezpieczenia opon.
Autor: tol / Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Turbo